Marudnis's absurdlog

Ostatnio zauważyłem jedną rzecz (właściwie nie ostatnio, ale ostatnio staram się to zrozumieć).
Kobiety będące w kwiecie wieku, świetnie wyglądające, mające dowody swojego bajecznego wyglądu wstydzą się przyznać do tego ile mają lat. Nie rozumiem tego. Co ma piernik do wiatraka? Jeżeli Kobieta dobrze wygląda, to jakie znaczenie ma jej wiek? Pytam się o wiek Kobiet. Tak. Wiem, że nie wypada. Robię to z czystej ciekawości. Moje przypuszczenia odnośnie ilości wiosen w 80% przypadków są bardzo zbliżone do stanu faktycznego. Czasami udaje mi się zweryfikować te dane na 100% bez wiedzy zainteresowanej. Gdyby to wiedziały to by mi....nie wiem co zrobiły ;-) Od zawsze podobały mi się kobiety starsze ode mnie. Nie chodzi tutaj o różnicę wieku rzędu 15 lat. Jednak 4-7, 8 lat różnicy nie robi na mnie wrażenia. Taka Kobieta jest bardziej apetyczna od dziestolatki. Moim zdaniem kobiety między 30-40 rokiem życia są najseksowniejsze. Wiedzą jak dobrze wyglądać, jak zwrócić uwagę faceta i znają wszystkie gierki do odwracania uwagi. Będąc ze znajomymi na bilardzie, koleżanka (właśnie w wieku wyżej opisanym) tak pięknie potrafiła odwrócić uwagę grającego, że... :-) Pojawiały się prawie wszystkie możliwe chwyty jakich mogła w takich okolicznościach użyć :-) Nie będę podawał szczegółów, ale to potrafią tylko One. Wracając do meritum mojej dzisiejszej notki apeluję do Was Kobiety. Nie wstydźcie się swojego wieku. Przyznając się do niego pokazujecie, że nie macie na tym tle kompleksów. Jest to wtedy Wasz DODATKOWY atut. A może właśnie to jest wtedy w Was jeszcze bardziej pociągające? Kobiety. Jesteście piękne i nie przejmujcie się wiekiem. Wiek nic nie znaczy. Jest tylko liczbą. Właściwie to różnicą liczb. Data dzisiejsza minus Data urodzenia. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i do następnego razu. Marudnis.