Ludzie mieszkający w USA piszą o stereotypach, jakie krążą o różnych stanach

Alabama – mieszkają tu kazirodczy wieśniacy czytający tylko Biblię.

Alaska jest zamieszkała przez dzikich ludzi z pogranicza.

Arkansas to przede wszystkim otyli mieszkańcy z małych miasteczek, którzy mieszkają w Walmart.

Arizonę zamieszkują tak naprawdę emerytowani kalifornijscy przedstawiciele wyżu demograficznego.

Connecticut to tylko i wyłącznie yuppie.

Delaware – naprawdę nie mam pojęcia. Salony samochodowe i sprzedawcy wszelakich kuponów?

Floryda – tu mieszkają szaleni emeryci.

Georgia – piękne dziewczyny z południa i raperzy.

Hawaje – goście w śmiesznych koszulach i surferzy.

Idaho – wieśniacy zajmujący się uprawą ziemniaków.

Illinois – tak naprawdę nie ma żadnych stereotypów o tym stanie. To jeden z najbardziej przeciętnych stanów. Jest tu dużo kukurydzy.

Indiana jest jak Illinois, tylko bardziej gówniana. No i kukurydza.

Iowa to kukurydza.

Kalifornia jest z kolei zamieszkała przez palących marihuanę surferów, gwiazdy filmowe i dziewczyny z komuny.

Kansas to więcej kukurydzy.

Karolina Południowa to wsobne dziecko Karoliny Północnej i Florydy.

Karolina Północna – zbyt uprzejmi, głupkowaci mieszkańcy południa.

Kentucky – tu wszyscy jeżdżą konno i są wieśniakami.

Kolorado z kolei zamieszkują bogaci Kalifornijczycy.

Luizjana to kapłani, Cajun, kreole, kucharze i szamani.

Maine – ludzie we flanelowych koszulach noszący homary.

Maryland – chyba politycy i gangsterzy.

Wszyscy z Massachusetts chodzą do irlandzkich pubów, żeby obejrzeć mecze i zjeść zupę z małży, wylewając wzajemnie jad na Nowy Jork.

Michigan to apokaliptyczne pustkowie.

Mieszkańcy Minnesoty są bardzo mili i mają głupkowaty akcent.

Missisipi zamieszkują wieśniacy czytający tylko Biblię, mniej kazirodczy niż w ci Alabamie, ale od nich biedniejsi.

Missouri to w połowie pyszny grill, a w połowie narkomani mieszkający w przyczepach kempingowych.

Montana to głównie niedźwiedzie grizzly.

Nebraska to więcej kukurydzy.

Nevada – bezbożni hazardziści i striptizerki.

New Hampshire to libertarianie.

New Jersey to spaleni słońcem gangsterzy.

Nowy Meksyk – wcinający chili i siorbiący podczas picia kosmici.

Nowy Jork – gangsterzy i dyrektorzy z Wall Street, którzy są niegrzeczni, niecierpliwi i myślą, że są pępkiem wszechświata.

Ohio jest całkiem przeciętne. Patrz: Illinois.

Oklahoma to kukurydza z dodatkową dawką wieśniaków.

Oregon – hipsterzy i socjaliści.

Pensylwania jest dość przeciętna. Patrz: Illinois i Ohio. Chyba mają amiszów?

Południowa Dakota, podobnie jak północna, jest pusta.

Północna Dakota jest pusta.

Rhode Island – zapomniani yuppie.

Tennessee to country i blues.

Teksas to uzbrojeni kowboje i pastorzy, którzy trochę *za bardzo* kochają swój stan.

Utah to mormoni.

Vermont to bogaci socjaliści.

Virginia jest również dość przeciętna. Patrz: Illinois, Pensylwania i Ohio.

Waszyngton jest nieco rozsądniejszym, a nawet bardziej deszczowym kuzynem Oregonu.

Wisconsin to ser i piwo.

Wyoming jest pusty.

Zachodnia Wirginia to wsobne wieśniaki i górnicy.

W Zachodniej Wirginii wszystko jest względne!

Cóż, udajemy, że ludzie z centralnych stanów w ogóle nie istnieją.

Wisconsin – tu wszyscy są pijani. Nie jest to bezpodstawny stereotyp, nasza kultura picia jest dość wymykająca się spod kontroli. Mamy tu więcej barów niż sklepów spożywczych.

Ludzie, którzy myślą, że San Francisco to „słoneczna Kalifornia”, będą w szoku.

Na dalekim południu zwykle pojawiają się ostre reakcje alergiczne na niewielką ilość śniegu, podczas gdy w Maine i Michigan mówią „bracie, to wciąż idealna pogoda na strój kąpielowy!”.

Ohio: słyną z jedzenia własnych burgerów.

Arizona – w rzeczywistości łowimy wszystkich na kaktusy, udając, że jesteśmy ludźmi.

Południowcy lubią znacznie bardziej słodzić herbatę. Wydaje się też, że nie mają dobrych zimowych płaszczy.

Wirginia Zachodnia: wszyscy jesteśmy workami na ziemniaki, bez butów, bez zębów, analfabetami, bimbrownikami, wieśniakami, którzy pieprzą własne matki, siostry i córki.

Ludzie z Teksasu NAPRAWDĘ SĄ DUMNI z bycia Teksańczykami.

Ludzie ze Środkowego Zachodu są mili.

Ludzie z Minnesoty są naprawdę mili.

Nowojorczycy są niegrzeczni.

Ludzie z New Jersey są bardzo niegrzeczni.

Mieszkańcy Kalifornii są spaleni słońcem, wyluzowani i mówią nosowo. Głębokie południe ma dwa różne stereotypy: typowego wieśniaka i eleganckiego, przesadnie uprzejmego południowca.

Nowojorczycy – zawsze w pośpiechu, niegrzeczni, prymitywni, nerwowi.

Wszyscy w New Jersey są niegrzeczni i tandetni, mają paskudną opaleniznę i nie cierpią tych z Nowego Jorku.

Mieszkańcy Minnesoty to najmilsi ludzie na świecie, z pasującymi do nich uroczymi akcentami.

Ohio to stereotypowo nijaka, środkowa Ameryka bez niczego szczególnego.

Michigan jest pełen uzbrojonych w broń, noszących flanelowe koszule szaleńców (tak samo jak Maine).

Mieszkańcy Waszyngtonu to introwertycy w flanelowych ubraniach, mający obsesję na punkcie Starbucksa.

Teksas to... Teksas.

Floryda to kraina bijących żony i pieprzonych aligatorów.

Vermont to górscy komuchowie.

Mieszkańcy New Hampshire to libertariańscy Vermontowie.

Kalifornia – pretensjonalni i fałszywi ludzie. Zbyt droga na to, by mieszkali tam bezdomni. Najlepsza pogoda w kraju, prawdopodobnie na świecie (zwłaszcza w Południowej Kalifornii).

Oregon – przytulanie drzew (symbioza z naturą) i hipisi.

Waszyngton – deszcz i firmy technologiczne.

Idaho – stamtąd mamy ziemniaki.

Nevada – kasyna i prostytutki.

Montana – niewielu ludzi, wszyscy mają broń i polują.

Wyoming – nikt tu nie mieszka.

Utah – mormoni.

Arizona – pustynne wieśniaki.

Kolorado – 420, wielkie góry.

Nowy Meksyk – rdzenni Amerykanie i tam, gdzie miało miejsce atomowe zło (zdetonowano tam pierwszą bombę atomową).

Dakota Północna – ropa.

Południowa Dakota – tu jest Mount Rushmore. To wszystko.

Nebraska – tam, gdzie uprawia się nasze jedzenie.

Kansas – pola kukurydzy i siedziba najbardziej znienawidzonego kościoła w kraju (kościół baptystów Westboro).

Oklahoma – zasadniczo Teksas, ale uboższy.

Teksas – tu wszystko jest wielkie, ludzie najbardziej dumni ze swojego stanu. Mnóstwo odwiertów naftowych.

Minnesota – zasadniczo bogatsi Kanadyjczycy, dużo jezior.

Iowa – tu też uprawia się naszą żywność.

Missouri – nazwa sama się wyjaśnia.

Arkansas – ubóstwo i miejsce, w którym powstał Walmart.

Wisconsin – miejsce produkcji sera. Również siedziba Green Bay Packers, najmniejszego miasta w Ameryce z drużyną NFL.

Illinois – zasadniczo Chicago rządzi stanem. Mnóstwo zbrodni i morderstw, jedno z najgorszych miast w Ameryce.

Indiana – tor wyścigowy Indy 500.

Ohio – najbardziej przeciętny stan. Weź w zasadzie dowolną statystykę, Ohio będzie w niej dokładnie pośrodku. Tutaj urodzili się bracia Wright (kolebka lotnictwa).

Michigan – duża rywalizacja z Ohio ze względu na futbol amerykański, a także spory terytorialne. Mają jedne z najgorszych miast w Ameryce, ponieważ Detroit i Flint Michigan nie są nawet w stanie zapewnić swoim mieszkańcom nieskażonej wody.

Luizjana – kiedyś francuskie, dziś dużo czarów voodoo i bagien.

Missisipi – najbiedniejszy i najgorszy stan w Unii, jeśli uważasz, że twój stan jest do dupy, dziękuj Bogu za Missisipi, bo tam jest gorzej. Chyba że mieszkasz w Missisipi, to sorry.

Alabama – futbol uniwersytecki zawładnął życiem tych biedaków.

Floryda – wieśniacy na górze stanu i Kubańczycy w Miami. Osiedlają się tu starzy ludzie, którzy są na emeryturze i umierają, ponieważ jest ciepło przez cały rok, a latem wręcz upalnie.

Georgia – ojczyzna Atlanty, prawdopodobnie miasta, z którego pochodzi większość czarnej kultury amerykańskiej.

Karolina Południowa – słynny południowy akcent. Świetne jedzenie z grilla.

Karolina Północna – zasadniczo Karolina Południowa, ale mniej wieśniaków.

Wirginia – zasadniczo początek południa (technicznie Maryland, ale nie kulturowo). W tutejszej Wielkiej Bazie Marynarki Wojennej zwykle cumuje kilka naszych lotniskowców.

Tennessee – Country Music.

Kentucky – ludzie bez zębów, wyścigi konne.

Wirginia Zachodnia – Appalachy i jeszcze więcej gór. Dużo biednych ludzi.

Waszyngton nie jest stanem, ale jest dużym miastem. Wiele muzeów i miejsce, w którym mieszkają wszyscy nasi politycy.

Maryland – technicznie południe, ale kulturowo pierwszy północno-wschodni stan.

Delaware – mieszka tu niewiele osób, ale jest wiele firm, ponieważ podatki są niskie.

Pensylwania – miejsce, w którym łączy się pas rdzy (Pittsburgh) i północny wschód (Filadelfia). Dom pierwszej stolicy Stanów Zjednoczonych, Filadelfii. Mają dobre kanapki ze stekiem i z serem.

New Jersey – mnóstwo ludzi, jak na dość mały stan.

Nowy Jork – siedziba największego miasta w USA, Nowy Jork to ogromne centrum finansowe. Popularny jest tu baseball. Nowy Jork nie jest jedynym dużym miastem w tym stanie, istnieje kilka innych dużych miast (Buffalo, Rochester, Syracuse i Albany).

Connecticut – miejsce, gdzie bogaci nowojorczycy przeprowadzają się, aby być blisko miasta, ale wciąż z dala od niego.

Rhode Island – najmniejszy stan USA. W rzeczywistości nie jest wyspą, ale wyspy stanowią część stanu.

Massachusetts – miejsce, gdzie po raz pierwszy wylądowali pierwsi osadnicy. Ogromna liczba uniwersytetów/szkół wyższych (ponad 100 w okolicach Bostonu). Mają dobrą zupę z małży.

Vermont – najbardziej socjalistyczny stan. Próbowali uzyskać powszechną opiekę zdrowotną, ale porzucili tę wizję, ponieważ nie było ich na to stać, gdyż ich podatki nie były wystarczająco wysokie. Również miejsce, z którego USA dostaje syrop klonowy.

New Hampshire – tak naprawdę nie ma dużego miasta, jest raczej przedmieściem Bostonu.

Maine – głównie lasy, znane z polowań.

Alaska – wydobywa się tu dużo ropy. Bardzo zimno.

Hawaje – najdroższy stan, całoroczna wysoka temperatura i Honolulu, prawdopodobnie najbardziej odizolowane duże miasto na świecie.

Ogólnie stany południowe (Floryda, Georgia, Karolina Północna, Karolina Południowa, Wirginia, Wirginia Zachodnia, Alabama, Kentucky, Missisipi, Tennessee, Arkansas, Luizjana, Oklahoma): grubi, rasistowscy wieśniacy, którzy kochają broń, Jezusa, studia i futbol amerykański. Niektóre stany mają jakąś specyficzną rzecz, na przykład Zachodnia Wirginia jest pełna dziwacznych górali, mieszkańcy Luizjany to Cajunowie, mieszkańcy Florydy to szaleni narkomani.

Stany Nowej Anglii (Massachusetts, Vermont, New Hampshire, Maine, Rhode Island, Connecticut): antyspołeczni, oszczędni Jankesi, którzy potrafią być dość aroganccy i lekceważąco odnosić się do innych części kraju. Duża część populacji jest niereligijna.

Kalifornia: surferzy, bracia technologiczni, hipisi i fałszywi/płytcy ludzie, którzy desperacko chcą zaistnieć w show-biznesie i dostać operację plastyczną jako prezent urodzinowy. Przenoszą się do innych stanów i rujnują je.

Kolorado: snowboardziści/narciarze palący trawkę, którzy nienawidzą Kalifornijczyków.

Connecticut: banda bogatych ludzi. Połowa stanu jest częścią Nowej Anglii, druga połowa została zaanektowana przez Nowy Jork.

Delaware: nie istnieje, jest właściwie skrytką pocztową, w której korporacje umieszczają swoje siedziby, rząd federalny utrwala kłamstwo, że Delaware jest prawdziwe.

Hawaje: dziewczyny hula, emeryci, surferzy i bezdomni, którzy zostali zesłani z kontynentu.

Illinois: rolnicy. Jeśli nie jesteście z Chicago, to jesteście przestępcami.

Idaho/Indiana/Iowa/Kansas/Nebraska: jeszcze więcej rolników.

Maine: łowcy homarów noszący flanele, jedyne słowo, które potrafią powiedzieć, to „ayuh”.

Maryland: ludzie, którzy jedzą mnóstwo krabów złowionych w Maine, naprawdę lubią swoją flagę. Jeśli jesteś z Baltimore, jesteś przestępcą. Jeśli jesteś spoza Baltimore, jesteś wieśniakiem.

Massachusetts: albo superinteligentny maniak z Massachusetts Institute of Technology, albo Amerykanin pochodzenia irlandzko-amerykańskiego, który ciągle mówi o tym, jak wspaniałe są wszystkie ich drużyny sportowe. Nienawidzi ludzi z Nowego Jorku. Kochają Dunkin' Donuts.

Minnesota/Dakota Północna/Dakota Południowa: super przyjaźni Amerykanie pochodzenia skandynawskiego.

Alaska/Arizona/Missouri/Montana/Nevada/Nowy Meksyk/Wyoming: nie mam pojęcia.

New Hampshire: libertarianie, którzy odmawiają noszenia kasków i pasów bezpieczeństwa. Nienawidzę ludzi z Massachusetts, ale dojeżdżam tam do pracy.

New Jersey: włosko-amerykańscy gangsterzy, duży kompleks niższości w stosunku do Nowego Jorku.

Nowy Jork (miasto): głośni i wstrętni ludzie, którzy fizycznie nie mogą przestać mówić o Nju Jark i o tym, jakie to niesamowite miasto. Nienawidzą ludzi z Massachusetts.

Ohio: ogólna, pozbawiona smaku Ameryka Środkowa. Jest do bani i każdy mieszkaniec Ohio chce stamtąd uciec. Dlatego właśnie stamtąd pochodzą bracia Wright i spora grupa astronautów.

Oregon/Waszyngton: tech-bracia i dziwaczni hipsterzy z chrupiącą granolą.

Pensylwania: jeśli jesteś z Filadelfii, jesteś brutalnym bandytą. Jeśli jesteś z Pittsburgha, jesteś Yinzerem. Jeśli jesteś z dowolnego miejsca pomiędzy, jesteś wieśniakiem.

Rhode Island: większość Amerykanów pochodzenia włoskiego w kraju, z dużym kompleksem niższości w stosunku do Massachusetts. Uwielbiają pić kawę z mlekiem. Nienawidzą ludzi z Massachusetts.

Teksas: potentaci naftowi i kowboje kochają Teksas bardziej niż samą Amerykę, nienawidzą Kalifornijczyków.

Utah: dziwni mormoni z ogromnymi rodzinami i magiczną bielizną.

Vermont: rolnicy, socjaliści, emeryci hipisi, wszyscy polani syropem klonowym.

Michigan/Wisconsin: hodowcy bydła mlecznego z naprawdę wstrętnymi akcentami. Górny półwysep Michigan jest zamieszkany przez lud zwany „Yopers”.

Wszystko między Pittsburghiem a Filadelfią należy do amiszów lub wieśniaków. Albo wieśniaków amiszów.

Ludzie w Alabamie sypiają ze swoimi siostrami.

Luizjana jest pełna ludzi, którzy mówią jakąś dziwną hybrydą francuskiego i angielskiego, której nikt inny na Ziemi nie rozumie.

Floryda jest pełna najbardziej zwariowanych przestępców.

Kalifornia jest pełna seryjnych morderców i surferów. Z wyjątkiem LA. Tam żyją sami fajni ludzie.

W stanie Waszyngton zawsze pada deszcz, zwłaszcza w Seattle.

Szczęśliwego roku 1998, Oregonie! Uważaj jednak na milenijną pluskwę.

Wisconsin jest pełne yeti.

Nowojorczycy zawsze się spieszą, a jedną z rzeczy, do których najbardziej się spieszą, jest poniżanie ludzi z New Jersey.

New Jersey jest pełne bogatych białych sk..synów.

Nowy Jork: Jest tylko NYC i reszta stanu. Ci z miasta są z tego dość dumni i mogą rywalizować z Teksańczykami w poczuciu dumy, ale reszta stanu nienawidzi tego, że Nowy Jork jest tak wpływowy i są odsunięci na bok.

Floryda: Florida Man walczący z aligatorami.

Luizjana: potajemnie jedzące ser kapitulujące małpy.

Teksas: tam wszystko jest większe.

Kalifornia: bogaci ludzie z opalenizną i wszyscy surferzy. Superliberalny stan.

Wyoming: nikt tam nie mieszka.

Utah: mormoni, mnóstwo mormonów.

Oklahoma: niedoszli południowcy.

Wirginia Zachodnia: góry i bimbrownicy. Jak Wirginia, ale na zachodzie.

Kansas: płaskie równiny, turbiny wiatrowe i bawoły.

Missouri: nie tak płaskie i nudne jak Kansas, ale wciąż jakoś nie ma nic do roboty. Nie bez powodu mówi się o nim, że to stan nieszczęścia.

Missisipi: mają rzekę nazwaną na cześć ich stanu. Albo stan na cześć rzeki. Nikt tego nie wie i nikogo to nie obchodzi.

Nowy Meksyk: jak Meksyk, ale nowy.

Illinois: hej, to coś więcej niż tylko Chicago.

Minnesota: Skandynawowie, niedoszli wikingowie.

Michigan: hokej.

Delaware: co to jest Delaware?

Massachusetts: wielka dziura.

New Jersey: jak Jersey, ale nowy. Nienawidzą nowojorczyków.

New Hampshire: libertarianie.

Kolorado: ćpuny, narciarze i góry.


Źródła: 1, 2