Kompilacja momentów, w których stajesz jak wryty i pragniesz, aby w jakiś magiczny sposób przenieść się natychmiast w bezpieczne, przytulne miejsce.
#1.
#2.
#3.
#4.
#5.
#6.
#7.
#8. Prehistoryczny komar
#9.
#10.
Wczoraj w nocy byłem sam, bo rodzice wyjechali z miasta. Cały dzień i noc śnieg padał i nie padał na zmianę. Obudziłem się następnego ranka i w drodze do kuchni zauważyłem, że jednak nie byłem sam.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą