"Miesiąc temu moja dziewczyna wysłała mi grafikę, którą widzicie poniżej. Powiedziała, że sama narysowała. Pomyślałem: "No proszę, niezła sztuka. Oj, ma talent moja kochana".
"Ustawiłem sobie obrazek jako tapetę w telefonie i przez miesiąc pokazywałem go znajomym, żeby się pochwalić. Ktoś mówił, że to góry, ktoś inny, że zachód Słońca na szarej planecie, a jeszcze inni, że to światło w tunelu".
"Wszystko uległo diametralnej zmianie, gdy wczoraj w telefonie swojej dziewczyny znalazłem te zdjęcia:
"Sfotografowała mój tyłek, kiedy spałem, a ja przez miesiąc chodziłem i chwaliłem się ludziom, jakie fajne grafiki robi moja dziewczyna. Co gorsza, moi znajomi prawdopodobnie o wszystkim wiedzieli od samego początku".
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą