Byłem tu, czytałem i rotflowałem
A tak serio, nawet jak byłem dializowany i miałem kreatyninę na poziomie 4-7 (górna norma to 1,4 czy coś koło tego ), przez myśl mi nie przeszło korzystanie z alternatywnej medycyny czy modlitw.
Ostra niewydolność nerek jest śmiertelna o to lekarze mnie wyleczyli a nie takie szarlatany jak Ty czy inne "Ręce które leczą"
Na dializach poznałem gościa który jest ofiarą takich jak ty, nie zgadza się na przeszczep bo wymaga to transfuzji krwi i innych niezgodnych z jego zasadami rzeczy. Ostatnio wpadłem w odwiedziny na oddział dializ spotkać się z lekarką prowadzącą, cztery lata minęły a on ciągle co drugi dzień przykuty na 5 godzin do maszyny i czyta na przemian Biblię oraz dzieła traktujące o medycynie naturalnej, w sumie mi go szkoda bo gdyby się zgłosił na listę chętnych do przeszczepu już dawno by miał przeszczep
Dlatego szczerze ci radzę skasuj ten stek bzdur i wypróbuj lecznicze działanie ołowiu na tkankę mózgową zanim komuś zrujnujesz życie.