(Wyjaśniam, że ja nie narobiłam literówecek, tylko słynny Dunik miał wadę wymowy ;) )
Xawery Dunikowski (1875 – 1964)
Profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Warszawie i WSSP we Wrocławiu. Rzeźbiarz.
Gdy Dunikowski przekazał narodowi cały swój dorobek, otworzono mu konto w NBP, z którego korzystał zresztą w sposób umiarkowany. Gdy raz pobierał jakąś większą sumę, urzędniczka dokonująca bankowych manipulacji zwróciła się do petenta:
- Po co panu tyle pieniędzy, panie profesorze?
- Na kurwy, na kurwy...
Zatkało urzędniczkę, ale robiąc dobrą minę prowadziła dalej niebezpieczny dialog:
- Ale dlaczego tak dużo?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą