Szukaj Pokaż menu

Proste niepisane zasady, które każdy powinien znać

52 599  
328   82  
Ktoś zapytał: „Jaka jest niepisana zasada życia, o której każdy powinien wiedzieć?”, a internauci podzielili się swoimi najlepszymi przykładami.

Elon Musk ośmieszony przez użytkowników na swoim własnym portalu – Co nowego w technologii?

47 102  
155   57  
Dzisiaj:
  • OLX musi zwrócić pieniądze klientom. To kara dla portalu od UOKiK
  • Google chce wyłączyć Gmaila? Taka wiadomość pojawiła się ostatnio w sieci
  • Gogle Vision Pro od Apple pękają idealnie na środku. Użytkownicy są wściekli
  • Apple ostrzega, aby nie wkładać swoich mokrych iPhone'ów do ryżu

Największe obciachy – Wandale zmieniają na samochodach nazwę firmy na „Mamuśki”

42 016  
204   56  
W dzisiejszym odcinku:
  • Ukradł konia i chciał schować w mieszkaniu na trzecim piętrze
  • Były koszykarz NBA stracił pracę, bo wkurzył się na meczu syna
  • W szpitalu w Hrubieszowie zoperowali złą rękę
  • Pijany kapitan z kolegami chciał wypłynąć w rejs

#1. Ukradł konia i chciał schować w mieszkaniu na trzecim piętrze

l_20608862c458816_Chcial_go_ukryc_na_.jpg

W Wejherowie dzielnicowi przeprowadzili nietypową interwencję. Zostali wezwani przez jednego z mieszkańców, ponieważ ktoś próbował wprowadzić do bloku konia. Na miejscu okazało się, że nie jest to żart. 19-latek został powstrzymany przez świadka, który zawiadomił służby, co zniechęciło młodego mężczyznę od dalszej wspinaczki. Okazało się, że chciał on dostać się wraz z klaczą na trzecie piętro budynku, gdzie mieszka. Na dodatek zwierzę zostało skradzione ze stajni.

Warte około 15 tys. zwierzę zostało przekazane właścicielowi, a sprawcy kradzieży grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Świadek i partner właścicielki mówi o traumie, którą ma koń.
tvn24.pl


#2. Były koszykarz NBA stracił pracę, bo wkurzył się na meczu syna

72696236007-usp-nba-sacramento-kings-at-golden-state-warriors.JPG?width=2560

Matt Barnes w NBA spędził 14 sezonów i grał w takich zespołach, jak Los Angeles Lakers, Orlando Magic czy Sacramento Kings. W sumie to prawie co sezon zmieniał drużynę, a karierę zakończył mistrzostwem w 2017 r. z Golden State Warriors. Ostatnie lata 43- letni Barnes spędził w roli analityka w telewizji klubu Sacramento Kings. Jednak ostatnie wydarzenia sprawiły, że stracił pracę.

Kilka tygodni temu podczas rozgrywek koszykówki szkół średnich w Los Angeles wpadł w szał po tym, jak sędzia odgwizdał faul techniczny jego syna, który gra w drużynie Crespi Carmelite. Podszedł on do stolika, gdzie siedział chłopak komentujący na żywo mecz i zaczął go szarpać. Później w wywiadzie komentował to, mówiąc:

Krzyczałem na sędziów. Krzyczałem na sędziów przez całą moją karierę w college'u i moją 15-letnią karierę w NBA. Moim jedynym błędem było położenie ręki na ramieniu komentatora. Wiele osób chce powiedzieć, że złapałem tego dzieciaka albo zrobiłem to – dosłownie położyłem rękę na ramieniu tego dzieciaka, bo to było prawie tak, jakbym rozmawiał z moim synem.

Powiedział też, że to komentujący student go obraził, ale ten wszystkiemu zaprzeczył. Sytuację możecie zobaczyć tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=PEOy-52Uee0

usatoday.com

#3. W szpitalu w Hrubieszowie zoperowali złą rękę

operacja-zespolow-uciskowych-nerwow-400x270.jpg

Takie historie to już chyba reguła, ale zwykle słyszymy je ze świata, ale teraz to jednak u nas, a dokładniej w Hrubieszowie (woj. lubelskie). Do miejscowego szpitala zgłosiła się kobieta z Zamościa, która potrzebowała operacji z powodu silnego bólu. U 74-latki zdiagnozowano zespół cieśni nadgarstka i skierowano ją na operację mającą temu zaradzić. Wszystko odbyło się pod pełną narkozą, a na dodatek operował ją lekarz, który wystawił jej skierowanie. Po wybudzeniu pacjentka przeżyła szok, ponieważ opatrunek był na złej ręce – tak o tym mówi:

Po wybudzeniu widzę, że wenflon mam na lewej ręce, a na prawej opatrunek. Na salę przyszedł lekarz, który mnie operował. Powiedział, żeby zmieniać opatrunek, i że za dwa tygodnie mam się zgłosić do kontroli w poradni. Ja mu mówię: „Panie doktorze, ale to nie ta ręka została zoperowana”, a on, że ta, która była na skierowaniu. Płakać mi się chciało…

Rodzina pani Wiesławy złożyła do Prokuratury Okręgowej w Zamościu zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa narażenia 74-latki na bezpośrednie niebezpieczeństwo życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez personel medyczny szpitala. Czeka ją kolejna operacja, ale wszyscy mają obawy, czy kolejna narkoza w jej wieku nie jest zbyt ryzykowna.
medonet.pl

#4. Wandale zmieniają na samochodach nazwę firmy na „Mamuśki”

z30743717IH,Firma-carsharingowa-padla-ofiara-zartownisiow.jpg

Był pomysł na firmę, nazwa, która pasuje do działalności, wszystko wydawało się idealne, ale właśnie… wydawało się. Firma, o której mowa zajmuje się wynajmowaniem aut na minuty na terenie Niemiec i Belgii, jej nazwa to „MILES”. Jednak kreatywność odbiorców okazała się czymś, czego nie przewidział nikt. Jedno maźnięcie białą farbą pozwala zmienić nazwę na „MILFS”, czyli „Mamuśki”. Tego hasła nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć, ale gdyby ktoś chciał poznać jegp historię, to tutaj można poczytać.

Rzecznik firmy tak skomentował sytuację:

Na początku zachowaliśmy się mało poważnie i nie chcieliśmy przeszkadzać w zabawie, ale ostatecznie samodzielny rebranding odbywa się kosztem nas i użytkowników, ponieważ oznacza to dla nas dodatkową pracę i dodatkowe koszty. A przesłanie… No cóż.

Firma odnotowała już kilkaset takich przypadków i jeśli chodzi o samochody osobowe, to nie są to wielkie powierzchnie, ale przy autach dostawczych i busach napis jest bardzo widoczny. Każde „odkręcanie” takiego żartu kosztuje i firmie przestaje się to podobać.

#5. Pijany kapitan z kolegami chciał wypłynąć w rejs

000INIS9QSQBDXMA-C322-F4.webp

W teorii śmiertelna dawka alkoholu zaczyna się w okolicach 4-5 promili. Wtedy organizm już jest zatruty i to może być koniec. Wiadomo, od dawna mówi się, że to nie dotyczy Polaków i Rosjan, a historie znają przypadki sporo przekraczające to, co mówią eksperci. Tym razem chodzi o kapitana z Ukrainy, który chciał opuścić port w Szczecinie. Do akcji musiała wkroczyć Straż Graniczna, która na pokładzie statku „Gunness Wharf” z Wielkiej Brytanii zastała kapitana pod wpływem alkoholu. I tutaj nadszedł pierwszy szok – 5,67 promila w wydychanym powietrzu. Ale widać 39-latek nie bawił się sam, ponieważ u 53-letniego marynarza, będącego głównym inżynierem, wykryto 0,71 promila, a 42-letni drugi oficer miał 0,76 promila.
interia.pl

204
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Elon Musk ośmieszony przez użytkowników na swoim własnym portalu – Co nowego w technologii?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Pani psycholog została wezwana na komisję wojskową - nie może uwierzyć!
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – Marianna Schreiber chwali się, ile pieniędzy dostanie za walkę z Gohą Magical
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Największe obciachy – Kawalerka 8 m² wzbudziła ogromną sensację wśród internautów
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Plan ucieczki z Ukrainy zawiódł i Staszek trafił pod lufy karabinów...
Przejdź do artykułu Najdziksze newsy tygodnia – Próbowała wyłudzić pieniądze z odszkodowania, wpadła przez własną głupotę

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą