#1.

Podobał mi się trend, w którym każdy chciał mieć jak najmniejszy telefon komórkowy. Przez 20 lat telefony komórkowe stawały się coraz mniejsze. Często była to główna zaleta telefonu. Potem nagle można było oglądać filmy na telefonie i niemal z dnia na dzień trend zmienił się na „większy jest lepszy”.

#2.

Ludzie myśleli, że podczas lockdownu odnotujemy więcej ciąż, ponieważ pary nie będą miały nic innego do roboty. Zamiast tego widzieliśmy, że ludzie izolowali się bardziej nawet po zakończeniu lockdownów i mniej osób umawia się teraz na randki, nie mówiąc już o posiadaniu dzieci. Kiedy inflacja zaczęła rosnąć, zaobserwowano również, że więcej osób decyduje się na opóźnienie posiadania dzieci ze względu na zwiększone koszty.

#3.

Te „beztłuszczowe” chipsy, które powodowały gwałtowną biegunkę z powodu użytej w nich Olestry.

#4.

Z biegiem czasu okazuje się, że potrzebujemy po prostu wystarczająco dobrej lodówki, a nie lodówki z opcją podłączenia do internetu.

#5.

Kiedy zaprezentowano Windows Phone, Microsoft zorganizował prawdziwy kondukt pogrzebowy dla iPhone'a.

#6.

Nadal jestem bardzo zrozpaczony, że nigdy nie doczekaliśmy się rewolucji w telefonach modułowych, którą obiecano mi na początku 2010 roku. Teraz posiadanie wymiennej baterii jest szalenie ekscytujące.

#7.

Dostarczanie paczek za pomocą drona.

#8.

Kinect dla konsoli Xbox 360 miał zmienić branżę gier. Powstało na niego może z tuzin gier, z których większość ledwo działała. I po cichu zniknął po około dwóch lub trzech latach.

#9.

Zakrzywione telewizory.

#10.

Minidisc.

#11.

Przyszłość, gdy byłeś młody.

#12.

Jak to jest z tym cybertruckiem Tesli, informacje o nim opublikowano lata temu, ale nie jest jeszcze dostępny czy może jest?

#13.

Jak to możliwe, że NIKT nie napisał o Firephone? Całe zespoły ludzi zostały zwolnione po tej porażce.

#14.

Jedną z najzabawniejszych, jakie pamiętam, były drogi solarne. Panele słoneczne, po których się jeździ. W jakiś sposób nie uszkadzając ich.