Chcę pobrać DNA od słynnych seryjnych morderców, takich jak Dahmer i Albert Fish, sklonować ich, a następnie wychować dziecko w normalnej, wspierającej, kochającej rodzinie. Badałbym te dzieci przez całe dorosłe życie, aby zobaczyć, ile w tym wychowania, a ile natury.

Eksperymentuję na starożytnych monetach. Muzea są generalnie przeciwne przeprowadzaniu pełnej analizy składu, ponieważ wymagałoby to rozpuszczenia całej monety w kwasie. Ale z pewnością powiedziałoby nam to o wiele więcej.

Jestem lekarzem i chciałbym zobaczyć, jak daleko sięga efekt placebo.
Czy możemy leczyć choroby przewlekłe, takie jak zapalenie stawów, toczeń i choroba afektywna dwubiegunowa za pomocą placebo? A co z chorobami wirusowymi? Czy możesz sobie wyobrazić, że ilość wirusa HIV w czyimś organizmie zmniejszyła się w wyniku jedzenia Skittlesów, bo ktoś myślał, że to nowy, cudowny lek?

Ale to tylko fantazja: musiałbyś wziąć dwie grupy osób zakażonych wirusem HIV, dać jednej prawdziwy lek, a drugiej Skittles, a to jest ekstremalnie nieetyczne.

Interesują mnie eksperymenty z izolacją społeczną. Wychowuj dziecko bez nauki języka i zobacz, co się stanie. Brak kontaktu. Dzieci wychowane w dziczy dają pewien wgląd w ten temat, ale takie życie daje im też sporą dozę traumy, jaką może to wywołać. Całkowicie i niezaprzeczalnie nieetyczne. Niewiarygodnie okrutne. Ale jakże intrygujące!!!

Chcę pracować nad genetyczną modyfikacją genów, które kontrolują aktywne czopki w naszych oczach. W szczególności chcę spróbować aktywować trzeciorzędowe czopki w oczach psów, aby mogły widzieć światło podczerwone, tak jak węże.

Mówiąc prościej, moglibyśmy stworzyć psy ratownicze, które będą w stanie widzieć w paśmie podczerwieni, aby pomóc zlokalizować zaginionych ludzi lub uratować ludzi w przypadku klęsk żywiołowych.

Mówiąc jeszcze prościej, chciałbym stworzyć psy poszukujące ciepła.

Chcę „olimpiady narkotykowej”, w której wszyscy używają czegoś do zwiększenia wydajności. Aby zobaczyć prawdziwy limit ludzi.

Chciałbym wiedzieć, ile czasu zajęłoby grupie dzieci, wychowanych do okresu dojrzewania, odkrycie seksu.

Jestem pewien, że na pewnym poziomie zrozumieliby masturbację. Ale ile czasu zajęłoby im wymyślenie „włóż A do dziurki B”?

Dzieci mogłyby być wychowywane tak normalnie, jak to tylko możliwe, ale bez jakichkolwiek wzmianek o seksie i reprodukcji. I nie byłoby żadnego zawstydzania ani zniechęcenia, gdy to rozgryzą. Opiekunowie nie powiedzieliby im „nie robimy tego”, gdyby dowiedzieli się, że jedno z nich się masturbuje lub że dwoje nastolatków, którzy wyrazili na to zgodę, dotyka się nawzajem.

Jestem po prostu ciekawy, w jaki sposób seks jest instynktowny jak u innych zwierząt. Czy u nas tak nie jest? W dzisiejszych czasach uczymy się z tak wielu różnych źródeł, że nie musimy sami tego rozgryzać. Mamy internet, przyjaciół/rówieśników, może rodziców, książki, telewizję, może seks-edukację. Jak by to było, gdybyśmy po prostu tego nie uczyli / nie wyjaśniali / nie wiedzieli i zobaczyli, ile czasu zajęłoby im samodzielne zrozumienie?

Nie powiedziałbym „szalony naukowiec”, ale przepisy dotyczące prywatności w medycynie przeszkadzają w wielu niezwykle przydatnych badaniach. Wszystko musi być tak zanonimizowane i poufne, że prowadzenie jakichkolwiek statystyk na dużą skalę jest prawie niemożliwe. Całą masę musisz szacować, ponieważ nie da się dotrzeć do wielu szczegółów.

Gdybym miał pełny dostęp do dokumentacji medycznej każdego z nas, prawdopodobnie moglibyśmy naprawić wiele rzeczy.

Chcę umieścić ekosystem zwierząt na ich własnej odizolowanej wyspie, ale karmić je i zobaczyć, czy nadal będą polować, czy stworzą jakąś formę cywilizacji.