Szukaj Pokaż menu

Oto 7 kultowych produkcji, które nadal nie doczekały się dobrej kontynuacji

61 703  
200   103  
Są takie filmy, które aż proszą się o kontynuację. A ta z jakiegoś powodu nie nadchodzi, mimo że moda na tworzenie nadmuchanych kolosalnym budżetem sequeli trwa w Hollywood od lat. I o ile duża część z nich to odgrzewanie porośniętego puchatą pleśnią kotleta, to czasem mam wrażenie, że produkcje, które naprawdę zasługują na godny ciąg dalszy traktowane są po macoszemu.

Kolekcja interesujących zdjęć – Zalane pole słoneczników

37 004  
299   73  
W dzisiejszej odsłonie „Kolekcji...” znalazły się, między innymi, najstarszy (chyba) wizerunek kota, miś ucztujący w basenie oraz niezdobyty niemiecki zamek. Zapraszamy!

7 ciekawostek o popularnych zwyczajach – i o tym, jak zmieniały się w czasie

38 873  
199   66  
Niektóre rzeczy robi się, bo „tak jest od zawsze”. Otóż nie zawsze.

#1. Jazda po złej stronie drogi

20341139381ab391.jpg

Podczas gdy znakomita większość świata jeździ po prawej, Brytyjczycy – i kilka innych narodów – upierają się przy podążaniu lewą. W Wielkiej Brytanii zwyczaj ten wywodzi się jeszcze z początków XVIII wieku, kiedy podróżni woleli mieć mijanego z naprzeciwka po swojej prawej stronie. Ot, by na wypadek agresji szybko i wygodnie sięgnąć po miecz. Rycerskie zwyczaje przeniosły się na późniejszy ruch drogowy. Zarówno jeśli chodzi o stronę jezdni, jak i – niestety – agresję.
nationalmotormuseum.org.uk

#2. Palec pod zastaw

20341208116d4902.jpg

Skąd właściwie wzięły się pierścionki urodzinowe i dlaczego trzeba sprzeniewierzyć na nie półroczne zarobki? To dwa różne pytania, zacznijmy więc od pierwszego. Sam pierścionek miał być formą zabezpieczenia panny młodej, aby ta – jeśli przyszły-niedoszły małżonek by się rozmyślił – nie została z niczym. Jeśli zaś chodzi o drugie – to efekt kampanii marketingowej firmy De Beers z lat 30. XX wieku. Potentat w branży diamentowej spisał się z tym zadaniem aż za dobrze.
brides.com

#3. Uścisk prawicy

20341155a4747f43.jpg

Jeśliby zastanowić się nad tym nieco głębiej, zwyczaj podawania sobie dłoni na przywitanie jest… nieco dziwny. Ma jednak całkiem racjonalne uzasadnienie – w przeciwieństwie do innych, bardziej kurtuazyjnych form przywitania (cmoknięcie w policzek to li tylko gest, może i miły, ale z pewnością nie praktyczny). Uściski dłoni wywodzą się natomiast ze starożytnej Grecji, mniej więcej z V wieku p.n.e., a służyły jako gest pokojowy – dowód, że nie ma się broni (ni agresywnych skłonności).
history.com

#4. Sto lat coraz bliżej

2034116af97b4474.jpg

Perspektywa zdmuchiwania świeczek zapalonych na torcie emocjonuje odwrotnie proporcjonalnie do ich liczby – po trzydziestce trzeba się już nieźle nadąć, by uzyskać oczekiwany efekt, a i z tym bywa różnie. Komu więc zawdzięczamy te męki? Ponownie – starożytnym Grekom. W greckiej tradycji świeczki wręczano bogom. Świeczki na torcie – bogini Artemidzie. Okrągłe ciasto odzwierciedlało księżyc, świeczki – jego blask. Przekupstwo służyć miało zapewnienie solenizantowi przychylności.
foodandwine.com

#5. Twój ruch

203411776169ae75.jpg

Mężczyźni nie potrafią odczytywać sygnałów – przynajmniej jeśli chodzi o relacje damsko-męskie, bo np. radiotelegrafia wychodzi nam akurat bardzo dobrze. I choć ludzkość nie znalazła jeszcze skutecznego rozwiązania tego problemu, to nie oznacza to wcale, że nie próbowała. Stąd chociażby… jemioła. Zwyczaj całowania się pod jemiołą wywodzi się z tradycji nordyckiej. Zwisająca wiecheć symbolizowała płodność – nie pytajcie jak – a stająca pod nią osoba deklarowała gotowość.
ambius.com

#6. Kiedy „w czółko” nie pomaga

2034118b15d22666.jpg

Od czasu do czasu warto popukać się w czoło – ot, dla skalibrowania umysłu, względnie w celu wybicia sobie z głowy specyficznego pomysłu. Czemu zaś miałoby służyć pukanie w drewno (słynne odpukiwanie w niemalowane)? Jak w przypadku wielu innych zwyczajów, chodziło oczywiście o przychylność bogów. Wierzono, że bogowie i bożki – tak źli, jak i dobrzy – mieszkali w drzewach, wystarczyło więc wysłać im sygnał… i liczyć, że zdołają go poprawnie zinterpretować.
ksat.com

#7. Dopiąć swego

2034119e8c6aa337.jpg

Marynarka zapięta do samego dołu, włącznie z ostatnim guzikiem, to stylistyczne faux-pas (zasługujące na równie poważne traktowanie jak sugestia, by banana jeść widelcem i nożem). Fakt faktem jednak, że nie do końca dopięta wygląda lepiej – lub po prostu jesteśmy do takiego widoku bardziej przyzwyczajeni. W końcu to tradycja licząca sobie już dobre sto lat, sięgająca czasów króla Wielkiej Brytanii Edwarda VII. Otóż na pewnym etapie swego życia monarcha urósł na tyle, że przestał się dopinać – i aby nie robić przykrości królowi, także poddani zrezygnowali z ostatniego guzika.
insider.com
199
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kolekcja interesujących zdjęć – Zalane pole słoneczników
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu 7 nietuszowanych ciekawostek o kosmetykach
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Najgłupsze, najśmieszniejsze lub najdziwniejsze pozwy sądowe, jakie widział świat
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Zachowania, które świadczą, że ktoś nie ma pojęcia o finansach

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą