Podryw na upuszczone klucze, niezdecydowany facet i inne anonimowe opowieści
Dziś przeczytacie m.in. o podrywie na upuszczone klucze, przydatnej dla
studenta przypadłości, zwalczaniu leworęczności i przechodzeniu na
czerwonym.
#1.
Jako świeżo upieczona licealistka na wymarzonym profilu miałam poważny problem. Nie miałam chłopaka. I bardzo mnie to smuciło. Tak więc pewnego popołudnia postanowiłam podbić rekord dziewczęco-naiwnej głupoty.Wracałam ze szkoły, gdy nagle moim oczom ukazał się cud chłopak. Idealny! Wysoki, przystojny, typ sportowca i na oko student. Strasznie chciałam zwrócić na siebie jego uwagę, więc uknułam plan. Wysiadłam na tym samym przystanku co on (warto dodać, że o jakieś 5 przystanków za daleko). Szybko go wyprzedziłam i „przypadkiem” upuściłam klucze pod nogi mego wybranka, po czym zadowolona ze słuchawkami w uszach podreptałam przed siebie.
Minęły już lata, a ja nadal nie znalazłam tych kluczy.
#2.
Mam pewną przypadłość, która wydaje mi się że jest dość niespotykana, choć pewnie do pozazdroszczenia przez wielu rodaków. Mianowicie po tym, gdy wleję w siebie więcej niż kilka dobrych piw lub butelkę mocniejszego trunku, wracam do domu i idę do łóżka, wydawałoby się, zmęczony po ciężkim wieczorze. Normalnie, co nie? No nie do końca, gdyż po kilku (3-4) godzinach budzę się jak nowo narodzony, super wyspany i gotowy do działania na cały dzień.Jako studentowi, ta przypadłość ratuje mi życie i w moim wypadku mogę szczerze powiedzieć znaną frazę – piwo to moje paliwo :D
#3.
Ostatnio śniła mi się moja zmarła ciocia, która prosiła, żeby zapalić jej znicz na grobie. Na drugi dzień postanowiłam pójść na cmentarz i po drodze znalazłam 100 zł...Dzięki, ciocia :)
#4.
Odkąd pamiętam, jestem osobą leworęczną. Jako dziecko pisałem, rysowałem i jadłem właśnie używając lewej ręki. Niestety nie podobało się to mojej głęboko wierzącej rodzinie. Według nich osoba leworęczna jest nieczysta, pochodząca od złego ducha, nawet szatana. Nie wiem skąd takie uprzedzenia w dzisiejszych czasach (nie działo się to dawno temu), ale słyszałem, że kiedyś, o dziwo, wielu ludzi żyjących w Polsce miało podobne uprzedzenia dotyczące takich osób jak ja.Jak tylko przyłapywano mnie na używaniu lewej ręki, byłem za to surowo karany. Było to między innymi bicie po palcach, klęczenie w rogu pokoju, straszenie, że diabeł po mnie przyjdzie, zabierze mnie i nie dostanę się do nieba. By oduczyć mnie leworęczności, zawiązywano mi lewą rękę za plecami podczas odrabiania lekcji i wykonywania prac niewymagających użycia obu dłoni.
Mimo wielu takich procedur i kar niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o moją dominującą rękę. Nie zostałem magicznie osobą praworęczną. Fakt, jestem w stanie robić wszystkie czynności również prawą ręką, ale nie jest ona i nigdy nie będzie tak sprawna jak moja lewa ręka. Praktycznie do wszystkiego używam swojej lewej dłoni, pomimo krzywd, jakie mnie spotkały.
Na chwilę obecną nie mieszkam już ze swoją rodziną, jednak muszę się przyznać, że są takie chwile, że gdy sięgam po kubek herbaty, mimowolnie powstrzymuję swoją lewą dłoń i używam swojej prawej. Pomimo tego, że nikt nie patrzy i nikt mi na to nie zwróci uwagi.
#5.
Sytuacja niedawna: stoję przed przejściem dla pieszych, czekając na zielone światło. Przejście takie miniosiedlowe i ruch raczej okazjonalny, ale skoro światło jest czerwone, to grzecznie czekam. Tymczasem z naprzeciwka jedzie koleś na wózku inwalidzkim, rozgląda się i hyc – przejechał przez pierwszy pas jezdni, na wysepce ponawia obserwację i pokonuje kolejny pas ruchu, dobijając do mojego chodnika. Patrzę więc na niego z oburzeniem pomieszanym z troską i mówię: „No co pan robi, kaleką chce pan zostać?!”.Na szczęście zrobiło się zielone i mogłam uciec, gdzie pieprz rośnie.
#6.
Ukrywam przed wszystkimi znajomymi, że byłem dwa razy w psychiatryku. Bardzo się boję, że trafię tam jeszcze raz.#7.
Cierpię przez fakt, że mam mamę alkoholiczkę. Ona nie rozumie, że to mnie wykańcza, a dopiero co będę miała 18 lat. Nikogo nie zapraszam do domu, bo wstyd mi przed znajomymi, sąsiadami, rodziną. Przez to, że zawsze jest pod wpływem, ludzie krzywo na nas patrzą. Czuję zażenowanie za każdym razem, gdy gdzieś wychodzimy i spotykamy kogoś znajomego, nie wiem gdzie podziać oczy. Chciałabym, żeby przestała pić i znów była troskliwą i dbającą o siebie mamą.#8.
Jestem od ponad roku w szczęśliwym związku z moim partnerem. Różnica wiekowa jest znikoma. Kocham go i zrobiłabym dla niego wszystko. Jest cudowny, wspaniały, troskliwy... jednak zbyt mało pewny siebie. Strasznie mnie do denerwuje. Nie chcę, by był cwaniaczkiem, który myśli, że wszystko mu wolno, jednak najczęstsza jego odpowiedź na moje pytania brzmi: „Nie wiem”. Co chce na obiad? Gdzie na randkę? Co by chciał robić wieczorem, gdy będziemy we dwoje? On nie wie. Albo ja mam wybierać. Jest wrażliwy, za co również go kocham, ale mam wrażenie, że jest wrażliwszy nawet bardziej ode mnie. Nie chcę go urazić, mówiąc mu, aby był bardziej „męski”. Czuję się przy nim bezpiecznie, ma poczucie humoru, jest przystojny. Ale czasami mam go dość przez to jego miękkie zachowanie. Pomimo moich częstych wyznań miłości do niego, on ciągle się boi, że go zostawię, zdradzę, odejdę do innego.Gdy mówię mu, jak się czuję z jego niezdecydowaniem, on odpowiada: „No wieeem... ale nie wiem jak to zmienić, nie umiem decydować”. Chciałabym, żeby trochę się zmienił, popracował nad sobą, ale nie mogę tego powiedzieć wprost, żeby go nie urazić.
W poprzednim odcinku m.in. niespełniony romans, o którym wciąż myślę oraz moja twarz jest dziwna
Oglądany:
49363x
|
Komentarzy:
56
|
Okejek:
216
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
11.05
- Mistrzowie Internetu – Dzień jak co dzień w Ordo Iuris (128)
- Gracze zniszczyli bazę szefa Microsoft Games w grze Fallout 76 – W co jest grane? (32)
- Wielopak Weekendowy – Solidne porządki w mieszkaniu
- Moja żono, ostrzegaj mnie przed takimi zabiegami – Najpierw serce im zamarło, a chwilę później zrobili te zdjęcia (12)
- Patrzenie się na te zwierzaki grozi poprawą humoru na resztę dnia (11)
- Urodziwe dziewczyny w seksownych piżamach (34)
- Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać? (82)
- Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy (35)
- 15 zawodów, które już nie istnieją (127)
- 7 nietuszowanych ciekawostek o kosmetykach (34)
10.05
- Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę (236)
- Klient mówi, że nasadka do śruby zabezpieczającej jest gdzieś w samochodzie – Niecodzienne problemy, z jakimi spotykają się mechanicy samochodowi (73)
- Najmocniejsze cytaty – Odlot piłkarza Legii po przegranej 3:0 (139)
- Najdziksze newsy tygodnia – Otworzyła prawie 7500 zakładek w swojej przeglądarce (87)
- Zatrzymane w kadrze – Zabójcza mieszanka wiśni i mrożonego mleka (41)
- Ten horror jest tak straszny, że aż zwymiotujesz – Filmoteka Joe Monstera (30)
- Najdziwniejsze rzeczy znalezione po przeprowadzce do nowego domu XIII (38)
- Garść weekendowych ciekawostek wagi ciężkiej oraz lekkopółśredniej – Najstarszy fałszywy mieszkaniec Tokio (18)
- Słynne budowle w czasie budowy (10)
- 14 namalowanych przez znanych artystów obrazów, których prawdopodobnie jeszcze nie widziałeś (13)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą