Szukaj Pokaż menu

Autentyki CLXXVIII - Życie to nie bajka

40 278  
9   9  
Piękną mamy wiosnę tej zimy. W Autentykach dziś więc też zimy nie będzie.  Uświadomicie sobie za to, że pogotowie nie jest niezastąpione, dowiecie się co robią duże dzieci, kiedy się nudzą oraz poznacie losy pewnej delegacji do Stolicy...

PIERWSZA POMOC

Wezwanie karetki na dworzec w Katowicach.
Podjeżdża ekipa, patrzy a tam bezdomny siedzi, łeb rozwalony a wokół niego stoją koledzy:
- Jaaaa, dobry doktorze. My już ciśnięcie mu zmierzyli, tętno w normie...
Głowa bezdomnego została opatrzona, załadowany na nosze i trza go znieść do karetki. A że był spory to wołamy do jego kolegów:
- Pomożecie nam go znieść??
- Jaaaa pomogemyy.
Znieśli go do karetki. Nosze maja już być wkładane, gdy jeden bezdomny, broda jak u Mikołaja, zapach paskudny podbiega do noszy, kładzie koledze palce na szyi i mówi:

Bądź jak Kazimierz Marcinkiewicz!

73 713  
5   22  
Uważasz, że Kazimierz Marcinkiewicz nie ma odpowiednich kwalifikacji do prowadzenia dużego banku? Otóż udowodnimy ci, że to nie kwestia wiedzy tylko odpowiedniego przedstawienia mu zagadnień z dziedziny bankowości!

Oto wykres, który dla Kazimierza Marcinkiewicza - nauczyciela fizyki lub innych osób posiadających wiedzę z tego zakresu, np. inżynierów, jest jak bułka z masłem. Wystarczy, że rzucą okiem i już wiedzą w 100 % o co w nim chodzi:

Kliknij i zobacz więcej!
 
Laicy mogą mieć z tym pewien problem ale są na to sposoby!

Oto ten sam wykres w formie czytelnej dla laików:

Wielopak weekendowy CXCIII

51 134  
13  
Niedobrze jest mieć BMW, źle jest krasnoludkom, kiepsko się wiedzie meteorologom, a w dodatku za dwa dni znów poniedziałek. Witamy w pesymistycznym wydaniu wielopaka weekendowego... Żarcik, żarcik - tak naprawdę będzie wesoło. Zobaczcie sami:

- Ty sku*wielu, zmarnowałeś mi całe dorosłe życie. Całą młodość na ciebie straciłam...
Głos z drugiego pokoju:
- Zosiu, znowu rozmawiasz z dyplomem?

by w_irek

* * * * *

- Kim jesteś?
- Dobrym skrzatem!
- A dlaczego z siekierą?!
- Kiepski mam humor...

by skaut22

* * * * *

Krasnoludek do krasnoludka:
- Co za czasy! Czuję się jak cholerna modelka!
- Bo?
- Bo kufa nic do roboty! Tylko jedź za granicę, nic nie rób, stój i ładnie wyglądaj...

by Rupertt

* * * * *

Postanowiono rozstrzelać synoptyków za to, że nie potrafili przepowiedzieć pogody tegorocznej zimy. Zawieziono ich na miejsce kaźni, tłum wiwatuje, aplauz powszechny. Werbliści rozpoczynają uroczystość, gdy nagle z tłumu dochodzi krzyk:
- Stójcie, stójcie!!! Nie można ich rozstrzeliwać! Jeszcze się mogą przydać!!!
Dowódca plutonu egzekucyjnego zdziwiony:
- Tak myślicie? Jakim sposobem?
- Należy ich powiesić! Chociaż kierunek wiatru pokażą...

by oldbojek

* * * * *

- Co bierzesz na bezsenność?
- Szklankę wódki co godzinę.
- I co, po tym zasypiasz?
- Nie, ale fajnie się czuwa.

by skaut22

* * * * *

Pochmurny poranek.
Poniedziałek.
Głębokie przepicie.
Piwa brak.
Przyjechała teściowa.
Do kapci naszczał kot.
W dodatku wczoraj przegrałem w karty pistolet!...
Nie mam wyjścia - muszę wytrzymać do następnego poniedziałku.

by mariusz08

* * * * *

Mały Chińczyk pyta mamę:
- Mamusiu, skąd się wziąłem?
- Znalazłam cię w kapuście pekińskiej.

by pietshaq

* * * * *

Zadupie.
Prowincja zabita dechami.
Dzicz zupełna, prawie koniec świata: - centrum Lublina.
Kościół na Starówce.
Z kościoła wychodzi mężczyzna z butelką wody w ręce. Podchodzi do swojej nowej BMW-icy i z namaszczeniem polewa wodą całe autko. Po kilku chwilach ceremonia dobiega końca, facio chowa pieczołowicie butelkę z resztką wody do bagażnika. Wsiada do samochodu, wrzuca wsteczny bieg i zawraca. Ale nie zauważa wbitego w ziemię ordynarnego kawałka szyny służącej do przywiązywania koni na centralnym postoju dorożek w mieście i z całym impetem wali zderzakiem w przeszkodę. Dźwięk tłuczonych lamp miesza się z przekleństwami kierowcy. Mężczyzna wysiada z samochodu, otwiera bagażnik i wqrwiony na maksa wyciąga butelkę z wodą.
I bez zastanowienia.... z zaciętym wyrazem twarzy... rozbija ją o asfalt.

by oldbojek

* * * * *

Murzasichle. Góralska chatynka. Młody Jędruś Gąsienica-Łopatka wrócił z wojska.
- Siadaj, synek - mówi tata, też Jędruś. - Gorzałeczki się napijem.
- Eeee, tatku, wolę szampana...
- A baraniny synku pojesz?
- Eeee, tatku, wolę krewetki...
Po godzince takiej biesiady, Jędruś-junior wstaje i wychodzi z chałupy. Gąsienica-senior łapie za siekierę i wypada za nim.
- Dokąd, ojciec, dokąd biegnieta?! - krzyczy jego żona, Władysława.
- Jak się jeszcze okaże, że szcza na siedząco, to ubiję gnoja!

by skaut

* * * * *

John Lenon palił trawkę i pisał świetne teksty.
Kurt Cobain brał kokainę i pisał świetna muzykę.
Wiśniewski - może choć budaprenu powąchaj!

by skaut22

* * * * *

Spotykają się dwie przyjaciółki na spacerze, jedna z małym dzieckiem w wózku:
- Pokaż tego swojego bobasa, o jaki śliczny, wykapany tata!
- Też tak myślę, ale mój stary twierdzi, że podobne do niego!

by lary

* * * * *

4 + 2 = 6
4 * 2 = 8
4 / 2 = 2
4 - 2 = 2
Jeśli nie widać różnicy, po co przepłacać?

by pietshaq

* * * * *

Teleturniej (chyba już zapomniany) "Milionerzy". Gostek, dajmy na to Witek, bezproblemowo dochodzi do finału. Dostaje pytanie i... - o żesz kur*a jego mać - nie wie!
- Może skorzysta pan z któregoś z kół ratunkowych? - podsuwa Hubcio Urbański.
- OK, zadzwonię do przyjaciela.
Dzwoni.
- Leszek?!
- Tak.
- Tu Witek, z "Milionerów" dzwonię. Pytanie mam! Masz 15 sekund!
- Wal, Witek!
- Podpowiedz: poprosić o radę publiczność czy wziąć opcję "pół na pół"?

by skaut


Dziś to już "gwoździe", ale 
100 wielopaków temu bawiły nas i były hiciorami na przykład takie kawałki:

Lekarz do pacjenta:
- Nie wolno panu palić papierosów , pić alkoholu i kawy. Musi pan cały czas stosować surową dietę, żadnych tłuszczy, skrobi i węglowodanów. Ze względu na serce proszę zaprzestać uprawiania seksu. No i najważniejsze... więcej radości z życia mój drogi, więcej radości z życia!

by w_irek

* * * * *

Wchodzi facet do baru i mów do barmana:
- Założę się o 500 złotych, że poznam każdy gatunek piwa jaki mi pan naleje...
- Zgoda - odpowiada barman i nalewa pierwszą szklaneczkę piwka.
- Proste, to Żywiec...
Barman nalewa kolejne piwo i daje je klientowi:
- To jest Tyskie.
Kolejne - Lech Premium.
I tak każde kolejne piwo facet rozpoznaje bez błędu - nieważne czy krajowe czy zagraniczne W końcu barman zaczyna kombinować - "jak tak dalej pójdzie, to nie dość, że przegram zakład, to jeszcze pójdę z torbami..." - przeprasza klienta i wychodzi do ubikacji. Tam sika do szklanki, którą później podaje klientowi...
Facet próbuje, trzyma w ustach, łyka, pije kolejny łyk po czym spokojnie mówi:
- To było dość trudne... Heineken... ale już pity przez kogoś...

by Roj

* * * * *

Na stację benzynową zajeżdża klient i widzi na dystrybutorze napis "Zatankuj pełny bak a weźmiesz udział w loterii BEZPŁATNY SEKS". Tankuje więc pod korek i idzie do kasy. Kasjer mówi:
- Pełny bak? Proszę powiedzieć jakąś liczbę.
- Sto jedenaście - mówi gość.
- Sto dwanaście - odpowiada kasjer - niestety dzisiaj szczęście panu nie dopisało. Zapraszamy ponownie.
Facet wk*rwiony wychodzi trzaskając drzwiami. Podchodzi do samochodu, otwiera drzwi i widząc faceta który przy sąsiednim stanowisku najwyraźniej tankuje do pełna, krzyczy:
- Nie daj się pan nabrać tym k*tasom, tu nie można wygrać!
Na to zagadnięty:
- Nie ma pan racji. Moja żona w zeszłym tygodniu dwa razy wygrała!

by w_irek


Jeśli jeszcze czujesz niedosyt, 192 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego są do Twojej dyspozycji... Miłej zabawy! ;)

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

13
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Bądź jak Kazimierz Marcinkiewicz!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Dzień z życia szkieletów III
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – ​Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży
Przejdź do artykułu Rozkoszne diabełki LXVIII
Przejdź do artykułu Wykłady prof. Wiktora Doktora - odczyt VI