#1.

Brak miesiączek i napięcia przedmiesiączkowego.

#2.

Ogromne możliwości wyboru garderoby.

#3.

Możliwość bycia bardziej pasywną stroną w kwestii randkowania. Brak presji na to, że jako pierwszy muszę przejąć inicjatywę. Praktycznie nie mam w tej kwestii doświadczenia, bo jestem dość wycofany i ciężko mi nawiązać rozmowę z ludźmi. Szczególnie z kimś, kto mi się podoba. W rezultacie jestem dość samotny.

#4.

Umiejętność oddawania moczu na stojąco. Widziałeś kiedyś, jak wyglądają damskie toalety w barach? Nigdy więcej byś nas nie dotknął!

#5.

Bycie uważanym za „atrakcyjnego” po pięćdziesiątce.

#6.

Wielokrotne orgazmy.

#7.

Zabrzmi to może dziwnie, ale... Kiedy staną się ofiarą przemocy domowej lub seksualnej, ludzie reagują złością i zazwyczaj stają po ich stronie.

Kiedy mi się to przytrafiło, ludzie albo ze mnie szydzili, albo nie wierzyli, lub sądzili, że w jakiś sposób sam sobie zasłużyłem.

#8.

Penis. Wydaje mi się, że fajnie byłoby się nim czasami pobawić!

#9.

Słyszałem, że cyckami też się można fajnie bawić.

#10.

Wszystko fajnie, pięknie... Dopóki ci nie stanie w najgorszym możliwym momencie.

#11.

Możliwość posiadania dziecka bez niszczenia swojego ciała i odpuszczenia kilku miesięcy kariery.

#12.

Spacerowanie samemu bez obawy o swoje życie. Uwielbiam chodzić i biegać kiedy jest spokojnie, czyli zwykle w nocy lub wcześnie rano, ale obie opcje wiążą się z niebezpieczeństwem.

#13.

Mężczyźni mogą ubierać się wygodnie i praktycznie, a nikt tego nie kwestionuje. Facetom o wiele łatwiej ubrać się do pracy.

#14.

Kolejny problem z miesiączkami: depresja hormonalna. U mnie było tak źle, że dostałam receptę na tabletki antykoncepcyjne, aby utrzymać poziom hormonów na stałym poziomie, abym nie miała myśli samobójczych.

#15.

Chciałabym móc wyjść z domu bez poczucia, że muszę nałożyć makijaż, by wyglądać na „ogarniętą”. Zaoszczędziłabym mnóstwo pieniędzy/czasu/snu.

#16.

Możliwość mówienia o zdrowiu psychicznym czy doświadczaniu przemocy bez obawy, że zostanę wyśmiany lub zostanę potraktowany niepoważnie. Wiem, że może generalizuję. Rozmawiałem o tym z moją dziewczyną. Ale nie mogę powiedzieć pewnych rzeczy innym bliskim osobom. Nie chcę się bać, że ktoś powie, że jestem słaby.

#17.

W sumie to nic. Zazdroszczę ptakom, że potrafią latać. Rozgwiazdom, że odrastają im kończyny. Meduzy mogą żyć praktycznie przez wieki — wystarczy, że znowu postanowią być młode. Zazdroszczę wielorybom — wyskoczenie z oceanu i wpadnięcie do wody z ogromnym pluskiem musi być niesamowite.

Zazdroszczę innym stworzeniom, które cieszą się swoim życiem, a my jesteśmy tak ograniczeni.

#18.

Sutki, które nie są CAŁKOWICIE BEZUŻYTECZNE.