Eropak – Boże, usuń mi żebro...

Adam:
– Boże, usuń mi żebro, żebym mógł sobie zrobić loda!
Bóg:
– Czekaj, chyba mam lepszy pomysł!

by Peppone

* * * * *

Chcę być być brutalnym, seksownym facetem. Chlać, palić, rwać laski na lewo i prawo. No, ale jestem Marysia.

by nicku

* * * * *

– Jakie jest najstraszniejsze zboczenie?
– Kiedy ze wszystkich rodzajów aktów najbardziej lubisz oglądać akty terroru.

by pntb

* * * * *


Idzie facet przez las i widzi lampę. Podnosi, pociera, pokazuje się dżin:
Facet: Łoo! Dżin!
Dżin: No dobra, masz dwa życzenia.
F: Jak to dwa?! Zawsze było trzy.
D: Popatrz na swoje spodnie.
F: O w mordę, ale mam kutanga!
D: Stary, robię to już od bardzo dawna...

by skijlen

* * * * *

– Czy zgodzisz się biegać nago po ulicy przez 10 minut za tysiąc baksów?
– Nie.
– Dlaczego?
– Nie dam rady biegać aż 10 minut.

by Peppone

* * * * *

Janusz z Grażyną postanowili przećwiczyć nową pozycję w łóżku. Ale z tego wszystkiego wyszła im tylko sprężyna z materaca.

by pntb

* * * * *



– Kumpel się nie odzywa już drugi tydzień po tym, jak zaprosiłem go na rajd XC (Cross Country).
– A co on taki obrażalski?
– Nie wiem. Zapytałem go tylko, czy ma ochotę na kilkugodzinną, brudną, męską zabawę w lesie, po której nie usiądzie na tyłku...

by ser_visant

* * * * *

Studentka Marysia jadła codziennie cebulę i czosnek, dlatego o anginie i seksie opowiadały jej koleżanki.

by nicku

* * * * *

Obudziwszy się na OIOM-ie, Siergiej zdał sobie sprawę, że Lena nie kłamała, mówiąc, że nie umie robić loda.

by Peppone

* * * * *

Pora na humor archiwalny, czyli co nas bawiło sto Eropaków temu:

Seks jest całkiem spoko, ale czy zdarzyło ci się obudzić o drugiej nad ranem prawie całkiem wyspanym i zorientować się, że możesz jeszcze ze cztery godziny pospać?

by edward

* * * * *

To zastanawiające, jak zmieniło się postrzeganie frazy „jestem w transie” w ciągu ostatnich 20 lat.

by Misiek666

* * * * *

Pewna żona miała problem ze swoim chłopem – przychodził do domu zawsze po północy i to zawiany, kładł się na do łóżka i chrapał do rana. Pewnego dnia postanowiła, że posunie się do delikatnej aluzji, by jej mąż przypomniał sobie o obowiązkach. Wrócił jak zwykle zalany, usiadł na fotelu, a żona wyszła z sypialni w seksownej bieliźnie i zaczęła delikatnie masować mu kark:
– Kochanie, może pójdziemy do sypialni?
Mąż popatrzył na nią tępym wzrokiem, zastanowił się chwilę i odrzekł:
– Czemu nie? U żony i tak mam już przesrane, bo dochodzi pierwsza, a ja wciąż u ciebie...

by edward

* * * * *

Chcesz więcej świntuszenia? Tutaj znajdziesz wszystkie poprzednie Eropaki!