#1.

Wszedłem w nią i trafiłem w dildo, które utknęło tam w zeszłym tygodniu. Krzyknęła z bólu i musieliśmy jechać do szpitala. Więcej się nie spotkaliśmy.

#2.

Zaprosiłam do domu mojego chłopaka. Wszystko szło dobrze. Wtedy mój 3-miesięczny kociak uznał, że pobawienie się jego jajami to świetny pomysł. Przy okazji warto wspomnieć, że nie miał obcinanych pazurków.

#3.

Gdy mój chłopak zaczął robić mi palcówkę, poczułam bolesne uczucie, jakby moja wagina się zapaliła. Wcześniej maczał popcorn w ostrym sosie i nie umył rąk. Przerażona pobiegłam do łazienki, gdzie płacząc w ciszy, płukałam bolące miejsce wodą.

#4.

Zaczęłam sypiać z moim obecnym mężem, gdy mieliśmy po 18 lat. Brał mnie od tyłu, a ja dostałam ataku astmy. Moje ciało padło na łóżko jak rozgotowany makaron.

#5.

Mąż brał mnie od tyłu, nagrywaliśmy film z fleszem. Chciałam zobaczyć nagranie i okazało się, że miałam mały kawałek kupy w okolicy odbytu. Nic nie powiedział, bo nie chciał mnie zawstydzić, ale przez cały czas miał to przed oczami.

#6.

Z moim obecnym mężem robiliśmy to po raz pierwszy. Był bardzo podekscytowany, bo był tuż po piercingu tam na dole. Po jakichś piętnastu minutach zobaczyliśmy krew. Była wszędzie. Kolczyk mu wypadł, musieliśmy go ze mnie wyłowić.

#7.

Poznałam pewnego faceta i uznaliśmy, że to zrobimy. Okazało się, że jest prawiczkiem i myślał, że ta szpara, gdzie uda stykają się ze sobą jest moją cipką.

#8.

Spróbowaliśmy analu i pękł mi odbyt. Udaliśmy na SOR z moją mamą i najlepszą przyjaciółką. Kiedy przyszła pani doktor, powiedziała, że wygląda na to, że coś dużego albo tam weszło, albo stamtąd wyszło. Gdy moja przyjaciółka to usłyszała, prawie umarła ze śmiechu.

#9.

Podczas gry wstępnej koleś dostał nagłego ataku biegunki. Smród był tak okropny, że zrzygałam mu się do łóżka. Potem przez pięć lat nawet nie myślałam o seksie!

#10.

Poznałam bramkarza w klubie i poszliśmy do niego. Powiedziałam, że lubię na ostro, więc jebnął mnie w głowę i pękł mi bębenek w uchu. Minął rok, a ja nadal mam problem ze słuchem.

#11.

Kiedy po raz pierwszy robiłam loda, wytrysk poleciał mi nosem.

#12.

Przez przypadek ugryzłam go w miejsce intymne — zaczął krwawić mi do ust. Wtedy obrzygałam mu penisa i nogi. Resztę nocy spędziliśmy na SOR-ze.

#13.

Z chłopakiem postanowiliśmy wprowadzić trochę pikanterii, korzystając z mojego małego wibratora, który on potem przesunął w kierunku drugiej dziurki. Było miło, dopóki mój tyłek nie wessał całej zabawki. To było moje pierwsze analne doświadczenie, a chłopak musiał praktycznie włożyć mi w tyłek całą dłoń, żeby go wyłowić.

#14.

Robiłam chłopakowi loda i nagle niespodziewanie włożył go za głęboko, wywołując odruch wymiotny. Zwymiotowałam na jego brzuch i kutasa.