Hej! Dzisiaj zaprosimy was na wizytę z kościele, zajrzymy do gabinetu Muellera oraz wyskoczymy do nory świstaka w Kandzie...
Jasio z babcią poszedł do kościoła, a w nim babcia mówi:
- Moja wina, moja wina...
A Jasio:
- Babci wina, to wszystko babci wina...
by edward
* * * * *
Ktoś wie, jak przywrócić w lustrze ustawienia fabryczne? Kiedyś
pokazywało młodego przystojniaka, a teraz jakiś łysy, zapijaczony
staruch...
by Peppone
* * * * *
Kobieta goni samochód z lodami i krzyczy: „Czekaj! Czekaj chwilę!” Gość się zatrzymuje i mówi:
- Dzień dobry, coś podać?
- Nie, nic. Chciałam tylko powiedzieć, że jestem weganką.
by skijlen
* * * * *
- Stirlitz, kiedy zapłacicie za rozmowy telefoniczne z Moskwą? - spytał Mueller.
- A z jakiego paragrafu mam płacić, skoro rozmawiam służbowo, a nie prywatnie?
by Peppone
* * * * *
O zmowie producentów żarówek i programowalnej użyteczności to wszyscy
słyszeli. Natomiast o zmowie producentów ręczników wiedzą już tylko
nieliczni. Kiedyś ręczniki były zdecydowanie większe. Mogłem się
spokojnie owinąć po kąpieli i chodzić tak pół dnia. Teraz ledwie
opinają mnie w pasie i muszę go przytrzymywać ręką bo bym zaraz gołą
dupą świecił.
by amiz74
* * * * *
Świstak Fred La Marmotte z Val d'Espoire w Quebecu w Kanadzie został
znaleziony martwy na kilka godzin przed tym, jak miał przewidzieć
nadejście wiosny w Dzień Świstaka.
Zdaje się, że czeka nas niezapomniany rok.
by Peppone
* * * * *
Był sobie chłopiec, którego wielkim marzeniem było skoczyć w dniu
osiemnastych urodzin ze spadochronem. Z kieszonkowego uskładał na
wpisowe do aeroklubu i kiedy nadeszły osiemnaste urodziny stawił się w
aeroklubie, wyjawiając swoje pragnienie. Został powitany życzliwie, ale
kategorycznie odmówiono mu zezwolenia na skok z powodu słabych mięśni.
Niezrażony udał się do innego aeroklubu, ale tam go odrzucili z powodu
nadwagi. Objeździł wszystkie znane mu aerokluby, ale wszędzie mu
odmawiali, a to z powodu zbyt słabego wzroku, a to wady serca... Kiedy
wychodził ze łzami w oczach z ostatniego aeroklubu, wyszedł za nim
instruktor i zapytał:
- Bardzo chciałbyś skoczyć?
- Oj, tak!
-
Mogę ci dać radę, ale pod warunkiem, że to zostanie między nami. Pod
Suwałkami jest malutki aeroklub, dwóch ludzi go prowadzi, nigdzie się
nie reklamują. Myślę, że twoja mama o nim nie słyszała.
by nicku
* * * * *
Opis jednej z radzieckich zabawek idealnie pasuje do kaca:
„Głowa wykonana jest z masy trocinowej metodą prasowania na gorąco i oklejona
sztucznym futerkiem. Tułów i kończyny wykonane są ze sztucznego futra, miękkiego
wypchanego. Mocowanie głowy i kończyn przegubowe. Oczy szklane".
by Peppone
* * * * *
Pewna staruszka wezwała mechanika do naprawy zmywarki i zanim go wpuściła, pouczyła:
- Tutaj jest mój rottweiler Reks. Wygląda groźnie, ale nie zrobi panu krzywdy. Reaguje tylko na komendy.
Natomiast z papugą nie wolno panu rozmawiać pod żadnym pozorem!
Ledwo wyszła, a papuga zaczęła się naigrywać:
- Hej Ty dupo wołowa! Ty gruba świnio! Ty byś nawet nie umiał baterii w latarce wymienić, a co dopiero naprawić zmywarkę!
Mechanik się w końcu wkurzył i odparł:
- A Ty idiotko się zamknij! Masz ptasi móżdżek nie większy od ziarnka grochu!
- Taaak? Reks, bierz go!
by edward
* * * * *
Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej i na koniec kadrowiec zapytał:
- Szybko, jak się nazywam?
Odpowiedziałam. Potem zabrałem mu sprzed nosa moje CV i powiedziałem:
- Szybko, jak się nazywam?
by Peppone
* * * * *
100 odcinków temu bawiły nas takie dowcipy:
- Kochanie, daj mi pieniądze na fryzjera!
- Nie mogę, głowa mnie dziś boli.
by Peppone
* * * * *
- W mojej sytuacji muszę dobrze się odżywiać i dużo jeść.
- Natasza, w jakiej pieprzonej sytuacji ?!
- W sytuacji osoby, która uwielbia dobrze i dużo jeść.
by clod
* * * * *
- Ktoś ci już mówił, żeś piękna?
- Nie...
- Fajnie, że wokół ciebie sami uczciwi i szczerzy ludzie.
by Peppone
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 1014 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy