Według Smithsonian Institution jest to najlepiej sprzedający się plakat wszech czasów z milionami sprzedanych egzemplarzy do dziś. Uśmiech i niesamowite ciało Farrah Fawcett doprowadzały wszystkich do szaleństwa.



Agencja reklamowa, która miała wykonać zdjęcie, absolutnie wykluczała jednoczęściowy strój. Na ekranie nie zadebiutowały jeszcze Aniołki Charliego, wobec czego Fawcett nie była jeszcze znana i była dla agencji kolejną dziewczyną, na której mogli zarobić pieniądze. A najlepiej zarabia się poprzez nagość, wobec czego Farrah miała na tym zdjęciu pozować w bardzo skromnym bikini, w ostrym makijażu i wyzywającej pozycji. Powiedzieli to Farrah, a ona im odrzekła, że nie ma żadnego bikini i założy to, co ma przy sobie. Czyli kultowy jednoczęściowy czerwony strój kąpielowy.

A potem poszło z górki. Okazało się, że Farrah miała pomysł na tę sesję. Makijaż zrobiła sobie sama i wcale wyzywający nie był, szybko ogarnęła włosy, pozostawiając je w lekkim nieładzie. Po czym odchyliła głowę i się uśmiechnęła. Fotografowi, którym był Bruce McBroom, pozostało tylko zrobić zdjęcie...

I stało się ono kultowe. Zarobiło mnóstwo pieniędzy zarówno dla agencji reklamowej, jak i dla samej Farrah, która zgodziła się na gażę procentową uzależnioną od wysokości zarobku. Przez dziesięciolecia to zdjęcie było kopiowane przez wiele gwiazd i gwiazdeczek.

O tej sesji po latach opowiedział sam Bruce McBroom.

Dlaczego to zdjęcie stało się tak kultowe? Nie wiem. Cofam się pamięcią do tamtych lat i wtedy naprawdę nikt nie wiedział, kim była Farrah Fawcett. Aniołki Charliego weszły na ekrany dopiero pół roku później. A do tego czasu plakat z tym zdjęciem sprzedał się w milionach egzemplarzy. Myślę, że powodem, dla którego odniósł taki sukces, jest to, że Farrah miała tak naturalną twarz. Była dziewczyną z sąsiedztwa. Więc jeśli byłeś nastolatkiem, mogłeś plakat przynieść do domu i powiesić w swoim pokoju – pod warunkiem, że mama nie przyjrzała się mu zbyt uważnie.

Kultowy czerwony kostium kąpielowy, który sprawiał, że nastolatkowie marzyli o Farrah po nocach, a nastolatki pękały z zazdrości, został podarowany muzeum Smithsonian Institution w 2011 roku przez Ryana O'Neila (wieloletniego partnera Farrah, który był z nią aż do jej śmierci). Fawcett chciała podarować kostium kąpielowy przed swoją przedwczesną śmiercią w 2009 roku, ale niestety nie zdążyła.

O'Neal o kostiumie powiedział tak:

To zaszczyt widzieć, jak słynny czerwony kostium kąpielowy Farrah został przekazany Smithsonian Institution, pokazując jak wielkie znaczenie miał w popkulturze. Strój kąpielowy jest dokładnie tam, gdzie jego miejsce i wiem, że Farrah patrzy na niego z góry nas dzisiaj, błyskając tym wielkim uśmiechem, który wszyscy kochaliśmy.

A co do samego plakatu? To piękne zdjęcie i oszałamiający uśmiech zostaną przez nas zapamiętane na zawsze...