W dzisiejszym odcinku sprawdzimy, co z tymi polskimi samochodami elektrycznymi, co je obiecał Morawiecki, poznamy Carrefoura, który zamienił się w Klub Czytalnika, a na koniec przekonamy się, mieszkańcy którego kraju najczęściej kradną Wi-Fi.
Na fatalną kinową frekwencję wpływ może mieć wiele różnych czynników, a słabe wyniki finansowe filmu nie zawsze muszą oznaczać, że ten jest kiepski czy kompletnie pozbawiony walorów artystycznych. Dziś omówimy sobie kilka produkcji, które zaliczyły spektakularną klęskę w dniu swojej premiery, ale dopiero po latach zyskały należny im szacunek.
Jakby szalone ceny węgla i naklejki antykradzieżowe na kostkach masła były niewystarczające, to z odsieczą przychodzi panika cukrowa. Polacy rzucili się do sklepów po to białe złoto, efektem czego w niektórych miejscach kilogram cukru kosztuje już więcej niż litr benzyny. Internauci skomentowali to w najlepszy znany sobie sposób, czyli memami.
Cukier stał się towarem iście prestiżowym, w niektórych miejscach widziano już cenę 7,99 za kilogram
Ludzi zaczyna ogarniać desperacja
Czasy się zmieniły
Takie obrazki będą kiedyś w książkach do historii
Na cukier obecnie mogą sobie pozwolić tylko elity
Burżuazja się znalazła...
Przy takich cenach trzeba zacząć kombinować
Na początku było to zabawne
Ale żarty się skończyły
W sklepach zaczyna się robić gorąco
Klienci zastanawiają się, po co ktoś kupuje całe zgrzewki tego produktu
Przy kasach dochodzi do nieporozumień
Grunt to zachować spokój
Czy to jakaś zmowa cenowa?
Polacy szukają alternatywnych źródeł dostępu do towaru
Kto jest za to odpowiedzialny? Niektórzy twierdzą, że to Korwin za dużo słodził i wygenerował zbyt duży popyt
Inni tradycyjnie dostrzegają winę Tuska
Sąsiad mówił, że był w sklepie i cukru nie było
Tymczasem rząd uspokaja: cukier jest
A tak w ogóle, to po co wam on?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą