Niedzielne popołudnie. Relaksik, kadzidełko i kojące umęczoną duszę
sitarowe plumkania sączące się z głośniczka. Tak powinien
wyglądać każdy koniec przepełnionego pracową krwawicą
tygodnia. Nie mam pojęcia co mnie podkusiło, żeby zamiast
oglądania filmików z małymi pandami (polecam!), kliknąć w link
przesłany mi przez mojego kumpla. „Krytyka Polityczna?” – głośno
pomyślałem, zobaczywszy gdzie się znalazłem. – „Czy to na pewno
bezpieczne?”. Ciekawość wygrała… i spokój mojego ducha został
skutecznie zamącony.
Społeczeństwo nakłada na nas presję robienia różnych rzeczy i
dokonywania określonych wyborów życiowych. Ale ci ludzie się nie ugną i
pewnych rzeczy nigdy nie zrobią, choćby wszyscy wokół ich do tego
namawiali. Jakich dokładnie? Cóż, lista jest dość długa...
Na coś takiego nie trafia się za często.
#1. Dostałem łyżeczkę do lodów w kształcie łopaty
#2. Na wakacjach w Słowenii natrafiłem na hostel dla kotów
#3. W moich żelkowych misiach trafiła się surykatka
#4. Na siłowni w moim mieście wisi obraz Alfalfa
Alfalfa to postać z serii filmów krótkometrażowych zatytułowanych Our Gang. W rolę Alfalfa wcielał się aktor Carl Dean Switzer.
#5. Znalazłem idealnie okrągłego i płaskiego chipsa
#6. Ten plasterek pomidora wygląda jak skan mózgu
#7. Menu dla dzieci w restauracji, w której postanowiłem się zatrzymać, rozłożyło mnie na łopatki
Tylko dla dzieci:
- Nie wiem - grillowany ser
- Nie obchodzi mnie to - kawałki kurczaka
- Nie jestem głodny - spaghetti
- Nie chcę tego - smażone krewetki
- Chyba tak - mac'n'cheese
- Nie wiem - grillowany ser
- Nie obchodzi mnie to - kawałki kurczaka
- Nie jestem głodny - spaghetti
- Nie chcę tego - smażone krewetki
- Chyba tak - mac'n'cheese
#8. Ostatnio trafiłem na robotę elektryka, która prawie sprawiła, że doszedłem
#9. Mój ojciec był okulistą i zostały mi po nim szklane protezy oka, które prezentował pacjentom
#10. W moim mieście na przejściach dla pieszych są również przyciski dla ludzi jadących konno
#11. Stary mechanizm obsługujący dzwonki w szkole. Jego działanie opierało się na długiej karcie perforowanej
#12. Moja złota i srebrna kredka świecowa uległy zjawisku utleniania
#13. W zoo w Toledo na wystawie z gadami mają specjalny przycisk, którego trzeba użyć na wypadek ukąszenia
#14. Mój znajomy rzeźbi w małym drewnie i próbuje swoich sił z ołówkami
#15. Natrafiłem ostatnio na niesamowicie złożonego smoka origami
#16. Nasz router w pracy nagrzewa się tak bardzo, że jaszczurki lubią się na nim wygrzewać
#17. Na naszej działce jakieś 200 lat temu stała cegielnia, więc co jakiś czas z ziemi wyłaniają się różnego rodzaju cegły
#18. Rachunek za szpital z 1947 roku
#19. Rodzice wciąż nie zmienili nic w moim pokoju. Teraz przypomina nieco bardziej muzeum z lat 80.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą