Szukaj Pokaż menu

Najdziksze newsy tygodnia – Nie zabrali ciepłych ubrań na szlak, bo jak wychodzili, to było ciepło

66 079  
237   83  
Dzisiaj znowu o inflacji i znowu niezbyt optymistycznie. Aby nie było tak ponuro, pokażemy, jak jedna z restauracji radzi sobie z marnowaniem żywności. Do tego przedstawimy punkt widzenia Władimira Putina na kwestię liderów Zachodu z odsłoniętymi klatkami piersiowymi.

Sytuacje, które są tak niecodzienne, że aż prawie niemożliwe

53 415  
481   55  
Jak się okazuje, to życie pisze najlepsze scenariusze.

16 ludzi, którzy zostali z hukiem wywaleni z pracy

65 867  
347   42  
Ci ludzie nie zostali wyrzuceni z pracy tak po prostu. Zawalili po całości. A czasem to pracodawca dał ciała.

#1.



Kolega mojej córki pracował w supermarkecie i pewnego dnia chciał wyjść wcześniej, ale szef go nie puścił. Chłopak poinformował więc klientów przez głośnik, że sklep zamyka się za pięć minut i poprosił ich, aby poszli do kas. Po tym wydarzeniu oczywiście wyszedł wcześniej... i już nie wrócił.

#2.

Pracuję na nocne zmiany w dość cichym i spokojnym miejscu, więc pewnego dnia przyniosłem konsolę Xbox, aby dostarczyć wszystkim trochę rozrywki. Nasza niewinna zabawa zamieniła się w turniej hazardowy. Pokonałem w nim szefa, który następnie zwolnił mnie za nielegalne działania w miejscu pracy.

#3.

Pracowałem jako ratownik na plaży i pomyślałem, że zabawnie byłoby założyć sobie na plecy płetwę rekina.

#4.



Mój kolega został zwolniony z pracy za wdychanie helu z balonu w dziale kwiatowym i wołanie kierownika sklepu przez głośnik: „Kierownik Harry Butts (prawdziwe nazwisko było inne) jest proszony o podejście do stanowiska obsługi klienta”. Dostał tam pracę jako zwykły pakowacz, a odszedł jako legenda.

#5.

Pewnego dnia przyszłam do pracy, a kierowniczka powiedziała mi, że zwolniła mnie na wczorajszym zebraniu, kiedy spałam.

#6.

Pracowałam w tamtym miejscu od trzech dni. Mój szef wręczył mi czek i powiedział: „Melisso, masz wiele zalet, ale żadnej z nich nie potrafimy tutaj wykorzystać!”.

#7.



Pracowałam w sklepie obuwniczym w centrum handlowym i poprosiłam o tydzień urlopu w sierpniu, ponieważ miałam ślub. Moja menadżerka powiedziała, że kierownikowi się to nie spodoba, a ja odparłam: „Ślub jest dla mnie ważniejszy niż wyprzedaże z okazji rozpoczęcia roku szkolnego”. Nie zwolnili mnie za to w normalny sposób, tylko przestali umieszczać w grafiku, a w końcu po prostu straciłam dostęp do strony internetowej dla pracowników.

#8.

Było to kilka lat temu w firmie zajmującej się wyrębem lasu. Pewien facet dołączył do nas i po kilku godzinach pierwszego dnia pracy podniósł na wózku widłowym swój samochód, aby zobaczyć, co tak terkocze, gdy nim jeździ.

#9.



Jedna z moich koleżanek z pracy napisała na czacie grupowym dla pracowników, że nienawidzi swojej roboty i ma nadzieję, że pewnego dnia ten budynek doszczętnie spłonie. Byłem dla niej pełen podziwu.

#10.

Jeden z moich współpracowników nie dotrzymał ważnego terminu, ale nikomu o tym nie powiedział i po prostu nie pojawił się w pracy. Później okazało się, że przekazywał również część swoich zadań koledze, a następnie wszystkie zasługi przypisywał sobie. Kierownictwo chciało go zwolnić, ale nie pojawił się w pracy przez kolejne trzy dni, więc w końcu musieli jechać z wypowiedzeniem do jego domu.

#11.



Pewien facet ukradł 100 dolarów z kasy pod koniec swojej PIERWSZEJ samodzielnej zmiany.

#12.

Mój kolega jechał 30 minut do pracy, aby powiedzieć szefowi, że jest chory i nie może pracować, a do tego miał już na sobie służbowy strój.

#13.



Jako nastolatka przez jakiś czas pracowałam w McDonald's. Kiedy miałam 22 lata, nagle do mnie stamtąd zadzwonili i powiedzieli, że jeszcze nie zostałam oficjalnie zwolniona, ale od czterech lat nie przyszłam na żadną zmianę, więc muszą zerwać umowę...

#14.

Jako nastolatek dostałem pracę w sklepie z kostiumami. Kierownik kazał mi się ładnie ubrać na pierwszy dzień pracy, więc przyszedłem w stroju Snoopy'ego.

#15.

Facet z działu wysyłek nazywał kierownika sklepu klaunem prosto w twarz. Na początku upomniano go tylko, żeby przestał. Kiedy jednak puścił na cały regulator cyrkową muzykę, akurat gdy szef przechodził obok, w końcu został zwolniony.

#16.



Pracuję w sklepie odzieżowym. Mieliśmy pracownicę, która chowała się wśród wieszaków z ubraniami i spała. Zwolniliśmy ją jednak z zupełnie innego powodu: kradła ubrania, a potem przychodziła w nich do pracy.
347
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Sytuacje, które są tak niecodzienne, że aż prawie niemożliwe
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Najlepsze miejsca na spędzenie udanego urlopu
Przejdź do artykułu Z życia strażnika miejskiego - bynajmniej nie tak strasznego jak go malują
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Pracownicy ogrodów zoologicznych dzielą się tym, czego możecie nie wiedzieć o ich pracy
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Na tej polskiej imprezie możesz poczuć się jak prawdziwy Amerykanin
Przejdź do artykułu Dzień z życia kierowcy autobusu - jak to wygląda naprawdę?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą