ALEXANDER HERR CHCIAŁBY SKAKAĆ W BIAŁO-CZERWONYCH BARWACH.
- Kto jeszcze ma zostać "Polakiem", aby podnieść poziom naszego sportu (skoro inaczej nie można).
- Siejgiej Bubka.
- Majkel Dżordan.
- Isinbajewa. Mógłbym za nią tyczki nosić.
- Park Ci Sung, bo ma polskie korzenie. Jego pradziadek od strony brata wujka był właścicielem zakładu, który sprowadzał korzenie z Polski.- Kaczory. Ponoć nieźle latają.
- Wayne Gretzky. W Przeglądzie Sportowym przeczytałam, że ma ponoć polskie korzenie.
- Eee, to najlepszy sportowiec, ale grecki.
- Prędkonogi Achilles.
- Jamajscy bobsleiści.
- Bob budowniczy i Teletubisie.
***
- To za Klose, a za Podolskiego?
- Może Hannavalda?
- Za Poldiego mamy już Sztefena.
***
- Herr zlich willkommen.
ARTUR BORUC NA PYTANIE DZIENNIKARZA O BÓL PLECÓW ODPOWIEDZIAŁ: "POMIDOR”.
- Pomidor.
- Ogórek.
- Neurofotoreceptoreplotykajakomagiabytu.
- Bożenka.
- Turbohydronapawator z termobombulatorem.
- Ojciec Dyrektor.
- Matka Polka.
- Wujek Dobra Rada.
- Babcia Samo Zło.
- Wujek Staszek, mistrz ciętej riposty.
- Wielki por.
- Giertych.
- Burak cukrowy.
- Romano italiano.
- Romano argentino.
- Macie coś do pomidorów? Co?!
- Jajco!
- Inkasent gazowy.
- Glebogryzarka.
- Snopowiązałka.
- Czasowstrzymywacz.
- Kapary.
- Karczochy.
- Kaczory.
- Dywersyfikacja.
- Dekomunizacja.
- Lojalna Jola.
- Czy tata czyta cytaty Tacyta?
- Pomidor? Syn starego Pomidora?
- Ssaczomasowacz.
- Azaliż.
- A sama se zaliż.
- Pomidorovia Pomidor Trybunalski.
- Personifikacja pomidora.
- Dobrobyt w Polsce. Pomidor…
- Nowy stadion na 45 tysięcy ludzi. Pomidor…
- Kto myślał, że chodzi o Rasiaka?
- Skusiłeś!
- Ludzie to mają kiełbie we łbie…
LIGA ANGIELSKA – DERBY GLASGOW.
- Od kiedy Boruc ma czarne nogi?
- Ty jesteś daltonistą, to nie są nogi Boruca.
- Tylko dlaczego akurat daltonistą? Mówi o czarnych nogach i są czarne nogi. Daltonista ma problemy z rozróżnianiem kolorów, a nie, które nogi są czyje.
- Widocznie dawno ich nie mył.
- Od chwili jak przeszedł na islam.
- Nie „czarne”, tylko afroamerykańskie.
- Przemroził sobie.
- Od małego ma takie nogi. Albo od kolan.
- Rany Olek! Czarny Olek!
- Dobre! Skąd Wy macie te pomysły? Pozdrawiam.
- Gibony, gibony i jeszcze raz gibony…
FORMUŁA 1.
- Czy bolid F1 przekroczy 200km/h? Bo nie wiem czy taki mały silnik, jaki jest w bolidzie, czyli 2.4 może tak szybko jechać. Mój wujek ma 5.7 w swoim aucie i ledwo co 220km/h daje. Coś mi się wydaje, że bolid F1 więcej jak 160km/h nie da rady.
- Też mi się wydaje, że nie pójdzie więcej jak 200km/h . Wszyscy mówią, że to najszybsze auta świata a ja wam mówię, że moja beemka 520i z 97r. idzie lepiej niż niejeden bolid F1. Mam zrobiony tuning optyczny i wizualny.
- Jaka jest różnica między optycznym a wizualnym?
- Optyczny- oznacza optykanie spojlerami, wizualny- kierowca ma wizję, że jedzie ze spojlerami. Najlepsza jest autosugestia- sugerowanie samemu sobie że jedzie się samochodem.
- Czym się różni tuning optyczny od wizualnego? Osobiście wolę, aby samochód wyglądał na ostatniego gruchota a miał kosmiczne osiągi. Ale to jest typowo polskie - z wierzchu wodotryski a pod maską fabryka.
- Moja babcia swoją syrenką 900cm3 na krętej górskiej drodze wyciągnęła 620km/h i jeszcze nie miała pedału w podłodze.
- Pewnie go miała w bagażniku.
- A moja pytała jak wrzucić „dwójkę”.
- Ja tez kiedyś bym mało co nie przekroczył takiej bariery w syrence zjeżdżając z Kasprowego; tez nie wciskając gazu.
KADRA BEZ DUDKA, ZA TO Z RASIAKIEM.
- Bez sensu. Powiem przewrotnie. Ogień naszej reprezentacji przygasa. Tylko dorzucenie świeżego dobrego drewienka do płomienia może na nowo rozpalić żar. Dlatego w pełni popieram hakera Bena. (ort. JŚ popr.)
RASIAK WYBIŁ KOLEDZE NA BOISKU 3 ZĘBY.
- Czyli Hat Trick.
PODCZAS XXV MITYNGU LEKKOATLETYCZNEGO Z CYKLU TROFEU BRASIL W SAO PAULO SĘDZIUJĄCA LIA MARA LOURENCO TRAFIONA ZOSTAŁA W STOPĘ OSZCZEPEM.
- To na pewno był Kenijczyk. Oni nie rzucają daleko, ale celnie.
Wy tymczasem podRZUCAJCIE mi linki, byle celnie. Do zobaczenia za tydzień!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą