Ceny wynajmu poszły tak do góry, że chyba nie można teraz narzekać nawet na tych gorszych wynajmujących.
#1. W taki sposób naprawia się uszkodzenia według osoby wynajmującej moje mieszkanie
#2. Okno okazało się za drogie, a była akurat wyprzedaż na drzwi
#3. W taki sposób naprawia się dziury. Wynajmujący przykręcił na dziurę kawałek kartonu
#4. Worek na śmieci obok wanny, bo pasujące płytki za ciężko znaleźć
#5. Wprowadziłam się dzisiaj do nowego mieszkania. Wynajmujący zapewnił mnie, że chwilę przed moim przyjściem mieszkanie opuściła ekipa sprzątająca... Chyba mu nie wierzę
#6. Grosz do grosza...
Cześć, właśnie sprawdziłem.
Oto kwota, jaką otrzymałem...
Ale czynsz wynosi...
Sukces
Twoja płatność...
została dokonana.
#7. Wynajmujący uprzedził mnie, że będzie mały remont kuchni. Jednak płytek od góry do dołu to ja się nie spodziewałem...
#8. Wróci, a chipsów nie będzie
- Hej. Któreś z was będzie niedługo w domu?
- Cześć! Nie będzie mnie na noc.
- Chłopaki, zjadłem wasze chipsy.
#9. Odkryliśmy dziś, że czujnik tlenku węgla w naszym mieszkaniu nie miał baterii przez cały czas, kiedy tu mieszkaliśmy, i że był „podłączony” do dwóch szczelin, które właściciel wyrył w ścianie
#10. Po miesiącach proszenia się drzwi w końcu naprawione
#11. Chcieliśmy się pozbyć tego okropnego obrazu ze ściany, jednak wynajmujący zapewnił nas, że nie będziemy w stanie, bo on o to zadbał. Jak widać, miał rację
#12. Siłownia chyba spóźnia się z płatnością czynszu, więc właściciel obiektu zablokował wejście
#13. Dopiero się wprowadziliśmy i odkrywamy nowe kwiatki. Tutaj wykładzina sztukowana przez właściciela
#14. Wynajmujący kłóci się ze mną od kilku miesięcy, że do mieszkania nie cieknie żadna woda. Dzisiaj zauważyłem tego małego koleżkę
#15. Odkąd rozpoczęliśmy sezon grzewczy i piec zaczął działać, cały dom w pewnych momentach zaczyna się trząść. Właściciel tak zaradził problemowi. Chociaż w sumie nie zaradził, bo nadal się trzęsie
#16. Właściciel pomalował sprayem ten malutki płotek, ale niestety trochę wiało, więc przy okazji pomalował samochód, który stał obok
#17. Poprosiłam wynajmującego, żeby naprawił kran. No i naprawił...
#18. Zgłosiłem właścicielowi mieszkania, że spiżarnia dziwnie pachnie, więc powiesił... choinkę zapachową i sobie poszedł
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą