Szukaj Pokaż menu

Największe obciachy ostatnich dni – Polskie małżeństwo oszukiwało podczas maratonu w Londynie

88 634  
244   135  
W dzisiejszym odcinku m.in. propozycja przerobienia katedry Notre Dame w Paryżu na centrum LGBT, Polacy, którzy oszukiwali podczas maratonu w Londynie, utwór powtarzany w pociągu tyle razy, że politycy mają dosyć oraz burdy z udziałem kibiców z Polski na meczu w Anglii.

Ludzie, którzy mieli bardzo zły dzień CXVIII - Danie za 50 dolarów

74 467  
409   44  
I kolejne spotkanie z pechowcami. Co tym razem ich spotkało?

Najdziksze newsy tygodnia – mężczyzna poszedł do lasu na spacer i znalazł tam ostatnią rzecz, jakiej by się spodziewał

78 113  
262   105  
W dzisiejszym odcinku o spożywaniu alkoholu przez królową Elżbietę II, różnych czarach-marach, a także wymarzonym miejscu na kolację we dwoje.

#1. Zawiedziony włamywacz zostawił właścicielowi okradanej posesji notatkę, w której wyraził swoje niezadowolenie z ilości znajdujących się w domu kosztowności

19251617879fb7c2.jpg

Bogacze są bezczelni. Zamykają te swoje rezydencje, jakby trzymali w nich nie wiadomo jakie skarby, a człowiek, który chce tylko spokojnie żyć uczciwie kradnąc, musi się potem mierzyć z konsekwencjami nieodpowiedzialnego zachowania bogaczy. Nie dziwi zatem sytuacja, do której doszło w indyjskim mieście Dewas w dystrykcie Madhja Pradeś, gdzie okradziono posiadłość jednego z miejscowych oficjeli. Włamywacz, który liczył na większy łup, zostawił właścicielowi notatkę, w której wyraził swoje rozgoryczenie następującymi słowami:
Jeśli nie masz w domu kasy, to po co go zakluczasz?
Z domu zginęło ok. 30 tys. rupii (niecałe 1600 zł) oraz trochę kosztowności.

#2. Lekarze zalecili Elżbiecie II, by wrzuciła trochę na luz z alkoholem

1925163dae7c1c73.jpg

Życie zwykłego człowieka bywa nie do zniesienia na trzeźwo, a co dopiero życie królowej. Gdyby nie codzienne popijanie, to trudno określić, w jakim stanie psychicznym znajdowałaby się dzisiaj Elżbieta II. Brytyjska królowa będzie jednak musiała powstrzymać się od praktykowania swojego hobby przynajmniej na kilka miesięcy, o ile zastosuje się do porad nadwornych lekarzy, którzy zalecili Elżbiecie II powstrzymanie się od spożywania napojów alkoholowych przynajmniej do lutego 2022 roku, gdy odbędą się uroczystości związane z 70-leciem panowania Elżbiety II. Choć osoby z bliskiego otoczenia królowej twierdzą, że Elżbieta II nie będzie miała żadnego problemu z odstawieniem drinków, to uważają za okrutne zabieranie królowej jednej z niewielu przyjemności życia.

#3. Nowa Zelandia zwolni krajowego czarodzieja ze służby

192516556492f695.jpg

Możliwe, że mieszkańcy Nowej Zelandii zaczną drżeć o swoje bezpieczeństwo po decyzji wydanej przez najwyższe władze. Etatowy czarodziej, który bronił kraju przed różnymi Balrogami czy innymi demonami, przestanie pełnić tę funkcję po 23 latach. Ian Brackenbury Channell został w 1988 roku został zakontraktowany przez radę miasta Christchurch na stanowisko czarodzieja miejskiego, a w 1990 roku przez ówczesnego premiera kraju został mianowany głównym czarodziejem w kraju i od tamtej pory angażował się w działania promocyjne na rzecz Nowej Zelandii, za co pobierał wynagrodzenie w wysokości 16 tysięcy dolarów miesięcznie, co czyniło go prawdopodobnie jedyną na świecie osobę zatrudnioną na podobnym stanowisku przez władze krajowe. Channell ma jednak tendencję do wypowiadania się w kontrowersyjny sposób na temat kobiet, o których mówi między innymi, że jak się je uderzy, to idą z płaczem na skargę, więc ktoś chyba uznał, że nie z takimi mądrościami powinni być kojarzeni współcześni czarodzieje.

#4. Mężczyzna znalazł w środku lasu nakryty stół z resztkami posiłku

1925162ebc8704a1.jpg

Człowiek naoglądał się w życiu za dużo horrorów, żeby nie wiedzieć, o co tu może chodzić. Gdzieś w okolicy na pewno mieszka samotny dziwak, którego wiele lat temu uratowano z tajemniczego pożaru, w którym zginęła cała jego rodzina… Ashley Cooper pewnie nawet nie wie, jakie miał szczęście. Brytyjski fotograf spacerował po lasach parku narodowego Lake District w północno-zachodniej Anglii, gdy jego wzrok przykuł zastawiony stolik stojący niecałe 100 metrów od leśnej ścieżki. Początkowo mężczyzna uznał, że stolik pełni funkcję instalacji artystycznej, ale po bliższych oględzinach okazało się, że przy stoliku stoją 2 krzesła, a na nim znajduje się zastawa i resztki jedzenia. Ktoś musiał zadać sobie sporo trudu, by znieść to wszystko jakieś 800 metrów od najbliższego parkingu, ale, jak zgaduje Cooper, determinacja pomogła już niejednemu instagramerowi radzić sobie z różnymi wyzwaniami.

#5. Ministerstwo Obrony Narodowej chciało kupić 300 mobilnych ołtarzy

1925164eede066d4.jpg

Putin by się nie pozbierał. Do bogatego arsenału polskiego wojska miała zostać włączona nowa, śmiercionośna broń: ołtarz mobilny. Zamówienie na 300 kompletów „sprzętu liturgicznego w postaci mobilnych ołtarzy polowych wraz z wyposażeniem” złożyła 2. Regionalna Baza Logistyczna. Jak można było wyczytać w warunkach przetargu, w skład jednego ołtarza miałby wchodzić między innymi kielich mszalny, krzyż, walizka wraz z rozkładanym stolikiem ołtarzowym i wykończeniem wnętrza, pulpit ołtarzowy oraz kropidło, a także alba kapłańska, bielizna kielichowa oraz stuła mała jednostronna. Szacuje się, że wartość zamówienia mogła wynieść kilkaset tysięcy złotych. „Mogła”, ale nie wyniesie, ponieważ wojsko wycofało się z pomysłu po fali krytyki, jaka się przetoczyła przez media na wieść o tym pomyśle.

#6. Służby odpowiedzialne za sprzątanie miasta usunęły mural namalowany na zlecenie władz miasta

192516659a78a616.jpg

Jestem prostym człowiekiem – widzę jakieś bohomazy, to je usuwam. Taką parafrazą mema z postacią Rona Swansona mogliby tłumaczyć się członkowie ekipy sprzątającej ulice walijskiego miasta Cardiff. Podchodzący sumiennie do swoich obowiązków sprzątacze usunęli trzy murale, ponieważ uznali je za akt wandalizmu jakichś gówniarzy. Tymczasem murale powstały na zlecenie władz miasta, które chciały uczynić Cardiff miastem nieco bardziej przyjaznym i otwartym dla ludzi. Trzy młode artystki odpowiedzialne za przygotowanie malunków nie kryją swojej frustracji nie tylko ze względu na ogrom pracy włożonej w powstanie swoich dzieł, ale też sposobu, w jaki malunki zostały potraktowane. Miasto twierdzi, że na którymś etapie musiało dojść do błędu w komunikacji i zapewnia, że sytuacja zostanie wyjaśniona.

Dopóki to nie nastąpi, to możesz dla zabicia czasu poczytać newsy z poprzedniego odcinka.
262
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli bardzo zły dzień CXVIII - Danie za 50 dolarów
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Pani psycholog została wezwana na komisję wojskową - nie może uwierzyć!
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu O czym najczęściej śpiewają metalowcy – już wiemy, dzięki analizie komputerowej
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Wyrzucił śmieci do lasu i dostał nauczkę, po której nigdy więcej tego nie zrobi
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Problemy bogatych ludzi
Przejdź do artykułu Najdziksze newsy tygodnia – Klient kawiarni wkurzył się, że właścicielka otworzyła swój lokal dwie godziny później niż zwykle

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą