Szukaj Pokaż menu

Szmonces prosty jak polska gospodarka

25 810  
8   16  
Wejdź do Monster Galerii!Mówią, że "wszystko jest trudne nim stanie się proste". Jednakże, jak pokazuje życie, czasem nawet po dokładnych wyjaśnieniach prostsze nie jest. Dziś będzie o tym, jak to jeden pan drugiemu tłumaczył...

Kiedy Hitler doszedł do władzy, postanowił zapoznać się z mądrością zawartą w Talmudzie. Wezwał więc jednego z najwybitniejszych rabinów - talmudystów i rzekł do niego:

- Słuchaj, Żydzie, masz mi wytłumaczyć, co to jest Talmud i na czym polega jego mądrość.

- Szanowny panie Hitler - odpowiedział rabin - chcę pana ostrzec, że to jest bardzo trudne i skomplikowane.

- Jestem Fuhrerem wielkiego narodu - wrzasnął Hitler - i nie ma dla mnie rzeczy trudnych!

- Spróbuję zatem to panu wytłumaczyć na przykładzie. Niech pan sobie wyobrazi, panie Hitler, że jest wieś. W tej wsi stoją murowane jednopiętrowe domy o płaskich dachach. Urządzone są tak, że można przechodzić z jednego dachu na drugi. Którejś nocy, przy pełni księżyca, po tych dachach przechadzało się dwóch Żydów. Jeden z nich, człowiek bardzo ciekawski, zajrzał do komina i tak się przechylił, że wpadł do środka. Drugi chciał mu pośpieszyć z pomocą i wpadł za nim. Kiedy obaj Żydzi wyszli z komina, jeden z nich był biały a drugi czarny. Jak pan myśli, panie Hitler, który z nich poszedł się umyć?

Najwyższe stadium uzależnienia

31 023  
6   45  
Też tak robisz? A może robisz coś jeszcze lepszego? Pochwal się w komentarzach i pamiętaj, że akceptacja problemu to pierwszy krok w skutecznej terapii!

Kliknij i zobacz więcej!

Gadki naszych wybrańców XII

19 089  
3   3  
Kliknij i zobacz więcej!W naszych domach jaja królują głównie w czasie Wielkanocy, a w sejmie przez okrągły rok...


Wicemarszałek Jarosław Kalinowski:

Chwileczkę jeszcze proszę, panie pośle Kaczyński. Jeszcze chwileczkę.
Poseł Jarosław Kaczyński: Ale ja bym prosił pana marszałka, żeby pan też zwracał uwagę...
Ale za chwilę… Panie pośle, jeszcze nie udzieliłem panu głosu. Proszę chwilę poczekać.
Poseł Jarosław Kaczyński: Czekam.

Proszę poczekać.
Poseł Jarosław Kaczyński: No czekam.



Poseł Gabriela Masłowska: Jeszcze jedno zdanie, panie marszałku, i kończę.
Wicemarszałek Jarosław Kalinowski:
Dwie minuty temu mówiła pani, że to ostatnie zdanie.


Wicemarszałek Marek Kotlinowski:
Wysoka Izbo, zostało odnotowane w protokołach, że były brawa.


Poseł Bronisław Komorowski:
Nie można się obrazić, gdyby Jarosława Kaczyńskiego porównano do Kopernika. Nie byłoby o co. Oczywiście można porównanie uczynić haniebne, jeśli jest to postać powszechnie znienawidzona albo przeklęta, nie wiem, z Goebbelsem, z kimś innym…


Poseł Renata Beger:
Moja przedmówczyni tak pięknie mówiła i tak cudownie się uśmiechała, że odniosłam wrażenie, że chyba przyznamy Order Orła Białego za dokonania, których za jej pośrednictwem, pod jej kierownictwem przez ostatnie lata dokonał Narodowy Bank Polski.


Poseł Marek Suski:
Zastanawiającym jest fakt takiej przypadkowej historii, gdzie w Starym Browarze u pani Kulczyk pani Kornasiewicz wygrała przypadkiem futro. Przechodziła akurat ulicą i wygrała futro.


Poseł Sławomir Jan Piechota:
Mam trzy pytania, pytanie pierwsze jest z zakresu psychologii dziecięcej, drugie – z zakresu logiki, a trzecie – z zakresu poezji. Z zakresu psychologii dziecięcej chciałbym spytać: Kto was tak skrzywdził? Bo tylko człowiek głęboko skrzywdzony ma w sobie tyle lęku, tyle złości, tyle zacietrzewienia, tyle agresji. Tylko człowiek głęboko skrzywdzony chowa się za wysokim murem w zakratowanym domku. A zatem kto was tak skrzywdził i jak wam pomóc?
Pytanie drugie, z zakresu logiki. Ja chciałbym wiedzieć, czy jest ktoś taki w naszym państwie, kto jednocześnie spełnia dwa, zdawałoby się, całkowicie przeciwstawne warunki: nie należy do PiS-u i nie jest podejrzany? Czy jest ktoś taki? Chciałbym to wiedzieć.
I trzecie pytanie, trochę za poetą, który śpiewał: Co by tu jeszcze, panowie, co by tu jeszcze? A zatem, panowie i panie, co by tu jeszcze?


Poseł Andrzej Biernat:
Ile jeszcze komisji śledczych powołamy? Ilu Polaków jeszcze obrazimy? Ile grup zawodowych będziemy zastraszali? PiS ma już na swoim koncie lekarzy w kamaszach, prawników w mafijnych powiązaniach, dziennikarzy – agentów służb specjalnych, bankierów – złodziei polskich oszczędności. Na kogo – na piekarzy, dekarzy, nauczycieli, szewców, krawców – wskaże naczelny autorytet moralny PiS, lekarz lasów, przebiegły, nieprzekupny tropiciel dziadków i inni bezwzględni śledczy? Kiedy zajmiemy się naprawą finansów publicznych, obniżką podatków, zmniejszaniem kosztów pracy? Kiedy? Wtedy kiedy już zamkniemy wszystkich, którzy osiągnęli w RP jakikolwiek sukces?


Poseł Małgorzata Ostrowska:
Pan minister Jasiński pozwoli, że będę mogła jeszcze rozwinąć się o tej późnej porze.
Głos z sali: Prosimy.
Bardzo serdecznie dziękuję.


Poseł Marek Suski:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pora jest późna więc postaram się mówić krócej niż pół godziny.


Marszałek:
Panie pośle Graś, panie pośle Drzewiecki, miejsca, rzędy, w których panowie siedzicie, wskazują na waszą wybitną pozycję w waszym klubie, więc naprawdę proszę o dawanie dobrego przykładu kolegom. Pan poseł Graś przed chwilą – i okrzyki, i gestykulacje, no proszę się przynajmniej do jednego ograniczyć.


Poseł Marek Wikiński:
To, w czym dzisiaj tkwi Prawo i Sprawiedliwość, to jest konkubinat, i to z dwoma parterami naraz.
Poseł Mirosław Michał Drzewiecki: To jest trójkąt.

Marszałek:
Myślę, że pan nawiązuje do instytucji, która w innym środowisku, może bliższym panu, jest uznawana za normalną.


Poseł Jerzy Wenderlich:
Wolter miał wadę: nie był posłem Prawa i Sprawiedliwości, ale to nie powód, żeby go palić na stosie.
3
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Najwyższe stadium uzależnienia
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu List otwarty do posła Niesiołowskiego. Napisany w 2001 roku a do dzisiaj wciąż aktualny
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Kronika życia wicepremiera Leppera
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Gadki naszych wybrańców XI
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Radio Joe Monster FM odpowiada XII
Przejdź do artykułu Georg W. Bush - gadki wybrane I - Kampania 2000

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą