W dzisiejszym odcinku o Jasmine, która bardzo chciała, by jej chłopak otrzymał w tym roku kreatywny prezent na święta. Niestety nie wszystko poszło po jej myśli...
#1. Ultrakatolicki polityk przyłapany na udziale w gejowskiej orgii
Europoseł Jozsef Szajer to bliski współpracownik premiera Węgier Viktora Orbana. Polityk uchodził dotąd za skrajnego konserwatystę, który głośno krytykował mniejszości seksualne. Brał też udział we wprowadzeniu do konstytucji Węgier poprawek, które uderzały w środowiska LGBT. Teraz okazuje się, że jego życie prywatne nie idzie w parze z głoszonymi poglądami. Szajer wraz z kilkoma innymi dyplomatami z Europy Wschodniej został przyłapany przez brukselską policję w gejowskim barze, który urządził nielegalną orgię. W środku miało przebywać co najmniej 20 mężczyzn. Spłoszony Szajer początkowo próbował uciekać wzdłuż rynny, ale ostatecznie wpadł w ręce policji. 58-latek, który prywatnie jest mężem i ojcem, zrzekł się mandatów i przeprosił za swoje zachowanie. Prosi też, by oceniać go przez pryzmat wielu lat pracy, a nie seksualnego wybryku.
#2. Model stracił kontrakty po tym, jak opublikował seksistowski komentarz
Victor Stadnichenko podobno zasłynął udziałem w reality show Big Brother. Celebryta szybko dostał lukratywne kontrakty m.in. z Reserved. Niestety wystarczyła chwila nieuwagi, by wszystko runęło niczym domek z kart. Stadnichenko skomentował wpis odnoszący się do afery z uczestnikiem Top Model, który okazał się być przestępcą seksualnym skazanym za gwałt na nieletniej. Pisaliśmy o tym tutaj. Victor nie dostrzegł w takim zachowaniu nic niestosownego i wystosował apel do wszystkich kobiet:
Gdy internauci nagłośnili sprawę, współpracę z modelem postanowiły zerwać reprezentująca go agencja oraz marka Reserved. Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka teraz skandalistę. Może Warsaw Shore?
#3. Nowy raport PAS dowodzi, że w polskich miastach nie zrobiono nic, by zmniejszyć problem smogu
Nowy Targ i Pszczyna zajęły czołowe miejsca w rankingu Polskiego Alarmu Smogowego. Przedstawia on najbardziej zanieczyszczone smogiem miasta w 2019 roku. Większość obecnych w rankingu miast to tzw. stali bywalcy. Brakuje jedynie Krakowa, którego władze podjęły skuteczne działania. Niestety to za mało, by poprawić sytuację w całym kraju. A ta jest tragiczna. Mieszkańcy Nowego Targu wdychają "aż 1800% rakotwórczego benzo(a)pirenu (BAP) w powietrzu". Wartość ta była taka sama w zeszłym roku. Z kolei w Pszczynie ludzie aż przez 106 dni w roku zmagali się z przekroczeniem dobowego poziomu dopuszczalnego pyłu PM10. Poniżej grafiki przygotowane przez PAS:
#4. Ksiądz znalazł sposób na organizowanie kolędy mimo trwającej pandemii
Episkopat nie podjął jeszcze decyzji odnośnie odgórnego zakazu organizowania kolęd w całej Polsce. Mimo to wielu proboszczów już teraz zapowiada, że ze względu na zdrowie wiernych w ich parafiach kolędy się nie odbędą. Tymczasem ks. Daniel Wachowiak znalazł sprytny sposób na kolędowanie w czasach zarazy. Duchowny zamierza święcić domy... z zewnątrz. Będzie się też modlił z mieszkańcami w ogródku. W komentarzach pod tweetem nie brakuje krytycznych słów internautów. Wiele osób zarzuca Wachowiakowi, że dla pieniędzy zrobi wszystko. Byle tylko wilk był syty...
#5. Apple ukarane za okłamywanie klientów, że iPhone'y są wodoodporne
Technologiczny gigant został ukarany przez włoski odpowiednik UOKiK grzywną w wysokości 10 mln euro. Powodem jest wykazanie, iż Apple okłamywało klientów, twierdząc, że iPhone'y są wodoodporne. Firma twierdziła, że półgodzinne zanurzenie smartfonów na głębokości maksymalnie 4 metrów nie wpłynie na ich działanie. Badania wykazały, że to bzdura, a o wodoodporności można mówić jedynie w warunkach laboratoryjnych i z wykorzystaniem odpowiednio oczyszczonej wody. To już kolejna kara nałożona na Apple. Wcześniej udowodniono im, że celowo produkują szybko starzejące się iPhone'y.
#6. Prezent świąteczny dla chłopaka okazał się totalnym niewypałem
Jasmine Skinner postanowiła w tym roku sprawić swojemu chłopakowi kreatywny prezent na święta. W tym celu zamówiła kolorowankę polegającą na łączeniu punktów. Została ona przygotowana w oparciu o wakacyjne zdjęcie jej chłopaka. Gdy Jasmine odebrała produkt i przystąpiła do łączenia punktów, zorientowała się, że coś poszło nie tak. Tak wyglądało wybrane przez nią zdjęcie:
A tak kolorowanka:
Końcowy rezultat okazał się jeszcze gorszy:
Nie wiadomo, czy Jasmine wciąż zamierza wręczyć chłopakowi taki "portret"...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą