Internauci dzielą się swoimi wspomnieniami z czasów, kiedy internet dopiero raczkował

O tym samolocie pisaliśmy już wielokrotnie, bo jest on tak niezwykły, że historie z jego udziałem można czytać bez końca. Tym razem jednak nie chodzi o sam samolot, ale o ludzi, którzy go zaprojektowali. Oni też byli najlepszymi z najlepszych w swojej branży i prawdopodobnie do dziś trudno byłoby znaleźć lepszych.

Te najważniejsze i najbardziej potrzebne w życiu rzeczy jesteśmy w stanie przyswoić w bardzo krótkim czasie. Warto uczyć się i poznawać nowe tricki i lajfhaki. Nigdy nie wiadomo, co i kiedy się w życiu przyda...

Początki internetu - dziś już nie wszyscy je pamiętają, jednak ci, którym było dane żyć w tych dziwnych czasach, nigdy nie wyrzucą z pamięci tych chwil. Użytkownicy Reddita postanowili podzielić się swoimi najdziwniejszymi wspomnieniami z tamtych lat.

#1.

Mówienie domownikom, aby nie używali telefonu, bo korzystasz z internetu...

#2.

Netscape Navigator jako najlepsza przeglądarka.

#3.

Tęsknię za niezależnością i kreatywnością, które towarzyszyły wczesnemu internetowi. Można było surfować po sieci, gdzie na każdym kroku natrafiało się na ciekawe tematy, tworzone przez ludzi z pasją. Rzadko zdarzało się trafić na korporacyjne g*wno, które teraz rozlało się po całym necie.

#4.

Tańczące chomiki.

#5.

Chyba jestem tutaj starszy od wszystkich obecnych, ponieważ "początki internetu" to dla mnie lata zaczynające się na 19. Wtedy nie było żadnych zasad. Nie było śledzenia, nie było spersonalizowanych reklam, nie było żadnego przymusu czy nacisku z żadnej strony. Internet wtedy był czymś podobnym co dark net teraz.

Można było znaleźć dosłownie wszystko, tylko człowiek musiał wiedzieć, gdzie i jak szukać. Wyszukiwarki były g*wno warte i nie radziły sobie z najprostszymi zadaniami. Jednak wystarczyło poświęcić się poszukiwaniom, a można było trafić na prawdziwe perełki.

#6.

Amazon był księgarnią? Teraz ich logo jest dla mnie nieco bardziej zrozumiałe.

#7.

Czaterie i inne takie. Tęsknię za tym.

#8.

Włączanie pobierania na noc, żeby następnego dnia po szkole mieć gotowy plik.

#9.

Tak wiele stron było "w trakcie budowy".

Wczesny internet pełen był stron z czarnym tłem i prostym fontem. Uwielbiałem to.

#10.

Strony, na których zmieniał nam się kursor myszy.

#11.

Wszystkie rzeczy na Limewire pod kompletnie innymi nazwami.

#12.

Surowość wczesnej technologii i internetu sprawiły, że osoby z pokolenia X (milenialsi) są bardziej obyci jeśli chodzi o komputery niż przedstawiciele pokolenia Z. Nie było ładnych stron, nie było GUI dla oprogramowania, nie można było uzyskać odpowiedzi na wszystkie pytania, wklepując ją w Google. To nie było takie proste. Człowiek musiał być wytrwały, ale to sprawiło, że zdobywaliśmy doświadczenie.

Teraz uczę studentów z pokolenia Z i choć w większości posiadają oni doskonałe umiejętności i ogromną wiedzę z zakresu mediów społecznościowych, to jednak mają problem ze zrozumieniem podstawowych mechanizmów działania internetu czy komputera. Spędziłem wiele godzin tłumacząc im, na czym polega różnica między dyskiem zdalnym a lokalnym, przeglądarkami, wyłączaniem/włączaniem rozszerzeń, czyszczeniem pamięci podręcznej, korzystaniem z pakietów aplikacji itd. Oni jednak często bywają dość mało pojętni...

#13.

Internet Explorer cokolwiek znaczył. Był taki okres, kiedy wszystko kręciło się wokół niego.

#14.

Nie wiem dlaczego, ale tęsknię za tym, jak kiedyś ludzie dzielili się przepisami. Krótko, zwięźle i na temat. Dzisiaj trzeba przewinąć przez przydługi wstęp, całą masę reklam, aby na końcu wyskoczyła nam strona z jeszcze jedną reklamą.

#15.

BADGER, BADGER, BADGER MUSHROOM MUSHROOM!

#16.

Kiedy twój komputer miał wirusa, wiedziałeś o tym. Dzisiaj zdarza się, że coś zagnieździ się gdzieś w kodzie i kradnie nasze hasła albo po kryjomu spowalnia nasz komputer.

#17.

Strasznie dziwne fonty. Były wielkie i krzykliwe.

#18.

Mój ojczym kradł internet od sąsiadów przy pomocy specjalnego "odbiornika", który skonstruował z sitka pokrytego folią aluminiową. Jestem pewien, że sprzętu było więcej, jednak tak postrzegał to mój dwunastoletni umysł.