Dyskietki 3.5 cala, VHS, CD, DVD, Blu-Ray - każdy z nas to zna. Te formaty wyszły zwycięsko z wojny o nowe standardy zapisu danych. A kto jeszcze pamięta o przegranych?
Średnica płyty MiniDVD to zaledwie 8 cm, przy 12 cm w standardowej płycie CD/DVD. Pojemność płyty to 1,46 GB, a poprzez zapis obustronny można było ją podwoić. Kompaktowe wymiary płyty docenili producenci kamer i aparatów, gdzie płyta taka służyła do przechowywania zapisanego materiału. Dlaczego format poległ? Zwykły dwugodzinny film potrzebował dwóch takich płyt, ale niektóre filmy, na przykład "Harry Potter i więzień Azkabanu", zostały wydane na trzech płytach.
Kolejna rzecz to odtwarzacze. Dzięki mniejszym płytom miały być one kompaktowe i przenośne. Niestety były także prądożerne i by w spokoju obejrzeć film, trzeba było zasilać je z sieci, więc traciły zalety bycia przenośnymi.
Niektórzy producenci, jak Samsung, oferowali odtwarzacze zasilane tylko z baterii. Ten powyżej zasilany był z czterech baterii AAA, a czas pracy na bateriach wynosił dwie godziny, więc nieraz nie wystarczał do obejrzenia całego filmu. Producenci uznali ostatecznie, że MiniDVD to ślepa ścieżka rozwoju i porzucili ja bez żalu.
VHD (Video High Density) został wynaleziony przez JVC w 1978 roku, a na rynek wszedł w roku 1983. Na każdej stronie dysku o średnicy 25 cm można było nagrać 60 minut filmu.
CED (Capacitance Electronic Disc) został wynaleziony przez amerykańską firmę RCA. Dane były zapisywane na 60-centymetrowej płycie i podobnie jak w VHD można było zapisać 60 minut filmu na stronie. CED został wynaleziony w roku 1962, ale pierwsze odtwarzacze trafiły na rynek w roku 1981.
https://youtu.be/nqA0pyN_vYUOdtwarzacze VHD produkowano do roku 1987 (choć płyty robiono do roku 1990), a CED zniknął całkowicie w roku 1986. Oba formaty wyparł wynaleziony przez JVC format VHS. JVC odbiło sobie zatem straty z VHD, a RCA na rozwoju CED straciła ponad 600 milionów dolarów.
Philips i Matsushita wprowadzili cyfrową kasetę kompaktową w 1992 roku. Zaledwie cztery lata później te kasety przestały być produkowane.
Większość ludzi posiadająca sprzęt odtwarzający te kasety uznała za swoisty strzał w stopę mechanizm zabezpieczający przed kopiowaniem, w jaki były wyposażone odtwarzacze, i była to główna przyczyna tak małej popularności tego formatu.
Kolejna alternatywa dla kaset. Format wymyślony przez Sony posiadał taśmę magnetyczną tak szeroką jak ta w magnetofonach szpulowych. Dzięki temu, jak zapewniał producent, nagrania brzmiały lepiej niż na jakiejkolwiek innej kasecie.
Magnetofony Elcaset pojawiły się na rynku w roku 1978, a w roku 1980 zostały wycofane z produkcji. Powód? Sprzedano zaledwie kilka sztuk sprzętu (inne źródła mówią, że tego magnetofonu nie kupił nikt). Sony zrezygnowało z tego formatu, zajęło się ulepszaniem standardu CD oraz produkcją kaset typu CC, a niesprzedane magnetofony trafiły do Finlandii, gdzie były rozprowadzane za grosze (źródła mówią o cenie sprzętu wynoszącej 5% jego wartości rynkowej).
To zwykła kaseta magnetofonowa, jednak sprzedawana w częściach. Osobno obudowa i osobno taśma. Każdy zestaw składał się z 10 wymiennych szpulek i jednej obudowy. Niestety przez dość czasochłonną wymianę szpulek pomysł się nie przyjął. Bo zaletą kasety było to, że można szybko wyjąć jedną i włożyć drugą, co docenili kierowcy na całym świecie. A teraz majstruj sobie i wymieniaj taśmę podczas jazdy samochodem... A i sama obudowa kasety potrafiła dość szybko pęknąć, gdyż była wykonana z plastiku, a ciągłe rozkręcanie jej nie służyło.
Płyty DataPlay pojawiły się w 2002 roku. Jedna płyta mogła nagrać 500 MB muzyki (po 250 MB z każdej strony). Średnica płyty to zaledwie 32 mm. Po wejściu na rynek DataPlay zbankrutował. W tym czasie rynek szturmem zdobywały odtwarzacze mp3, więc minipłyty, na których nie można było nic zapisać, okazały się bezużyteczne.
Cyfrowy format D-VHS pojawił się w 1998 roku. Na kasetach formatu D-VHS można było oglądać filmy w formacie HD. Format ten został bardzo szybko wyparty z rynku przez płyty DVD.
Kasety niemieckiej firmy Saba pojawiły się na rynku w roku 1964. Na kasecie można było zapisać cztery ścieżki, po dwie na każdą stronę kasety. Choć kasetę wkładało się do magnetofonu w jeden określony sposób, to za pomocą przełącznika można było odtwarzać odpowiednie ścieżki. Zatem mamy tu do czynienia z funkcją Auto Reverse. Na kasecie można było nagrać do 90 minut.
Tak wyglądał odtwarzacz kaset Saba.
Ciekawostka: odtwarzacz tych kaset został zamontowany w mercedesach z roku 1965. I był to pierwszy na świecie odtwarzacz kasetowy zamontowany w samochodzie. Kierowcy chwalili sobie wygodę jego obsługi. Kariera formatu Saba nie trwała długo, wyparły go kasety CC.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą