Szukaj Pokaż menu

Księga Rekordów Joe Monstera

73 325  
374   63  
Dzisiaj, w myśl hasła, że Joe Monster nie tylko bawi ale i uczy, poznamy bliżej najwyższy budynek na świecie.

A jest nim, zbudowany dokładnie 30 lat temu w Toronto w Kanadzie, CN Tower. Jego wysokość wynosi 553 m.

Dla porównania najwyższy w Polsce budynek, czyli PKiN, ma 230,68 m - do wierzchołka iglicy, a 167,68 m - bez iglicy. Patrząc na Warszawę z tarasu widokowego znajdujesz się na wysokości "zaledwie" 114 metrów.

A CN Tower ma aż 553 m.
Jeśli nie byłeś nigdy w Toronto, i nigdy nie widziałeś najwyższego budynku na świecie, to koniecznie musisz zobaczyć to zdjęcie:

Kącik Kibica XV - Powrót do klasyki

24 320  
2   26  
Nie klikaj w tą gorącą laskę :)Dzisiaj znowu czeka nas mała podróż w czasie. Dowcipami przypomnimy sobie z czego śmieją się kibice w Polsce i na świecie. Poznamy również jak naprawdę wyglądają piłkarze, a na końcu puścimy Bąka. Ups, to nie miało zabrzmieć tak dosadnie...

Trener reprezentacji Anglii Sven Goran Eriksson zauważył kupkę odchodów na boisku i pyta:
- Co to za gówno na boisku?
Na to Heskey:
- To ja szefie, ale w powietrzu jestem niezły!



- Jak nazwiesz kibica Arsenalu w garniturze?
- Oskarżony.



- Co mówisz do zapracowanego kibica Manchesteru City?
- Poproszę Big Maca.

Rodzynki (z) wykładowców - Uczelnia połówki kwitnącej wiśni

30 463  
2   18  
Zobacz więcej!Dzisiaj międzynarodowo, bo odwiedzamy Polsko - Japońską Wyższą Szkołę Technik Komputerowych (WZI Bytom). Dowiemy się, że z wykładowcą przedmiotu "niekomputerowego" nie pogadamy zbytnio o komputerach, natomiast z wykładowcami przedmiotów "komputerowych" możemy swobodnie porozmawiać o literaturze, filmie, filozofii, a nawet o kosmetykach.  

Złośliwcy

Angielski:
Z frekwencją na zajęciach z Języka Angielskiego bywa, delikatnie mówiąc, kiepsko, zwykle nawet obecności się nikomu nie chce sprawdzać. Dlatego dziś, kiedy magister wchodząc zobaczył pełną salę zadziwił się, uśmiechnął, klasnął w dłonie i powiedział:
- Ooo, ależ państwa dzisiaj duuużo... Może nawet listę puszczę...

Matematyka dyskretna:
Doktorek z matematyki dyskretnej na zajęciach omawia zadania na nadchodzące kolokwium. Pada pytanie, czy będą jakieś podchwytliwe zadania?
- Nie mam zamiaru zabijać przeciwnika takim fortelem. Wystarczy otwarty pojedynek, będzie wystarczająco śmiesznie...

Pobudka:
Gąbki do białych tablic mają często plastikowe "obudowy". Raz doktorkowi taka gąbka spadła i narobiła huku jak sto pięćdziesiąt:
- Przepraszam, to nie była próba dobudzenia przysypiających...

Nie-komputerowcy

Rachunkowość i finanse pod. gos.:
Na ćwiczenia wchodzi nasz admin, zagląda na salę i wychodzi... Kobieta, która prowadzi zajęcia (na oko zbliża się do 60tki):
- Kto to był? Jakiś student z waszej grupy?
Ktoś z sali:
- Nie to tylko administrator
Nie mija pięć minut a tu admin zagląda jeszcze raz...
Kobita:
- Pan tu jest administratorem?
Admin:
- Tak
Kobita:
- To bardzo dobrze, bo nam się klamka tu zepsuła, proszę ją naprawić...

Kinomaniacy i książkoholicy

Algorytmy i kody:
- Oglądał Pan Mad Max’a 3? Pamięta pan tych dwóch gości; dużego i małego, mały sterował tym dużym? Otóż programowanie jest jak tych dwóch gości. Ten mały to pisanie algorytmu a duży to klepanie w klawiaturę. Mały mówi temu dużemu co ma robić. Teoretycznie jest ich dwóch, ale jeden bez drugiego nie istnieje.

Podstawy prawa:
Pytanie do magistra:
- Czytał Pan "Króla Pozwów" Grishama?
A magister odpowiada:
- Tak, świetny film!

Architektura komputerów:
Dr Z. na architekturze komputerów wyjaśnia działanie jakiegoś tam portu i komend obsługujących -C i nie-D:
- Jakby to powiedział Szekspir: "To C or not to D"

Filozofowie

Ripley na systemach operacyjnych:
- Operacja blokowania mutexu jest operacją blokującą mutex.

ARK:
Dr Z.:
- Jeśli coś jest czymś, to nie jest uniwersalne...

Architektura komputerów, Dr Zielo:
Doktorek Z. zadaje studentowi pytanie, student odpowiada naprawdę diablo mądrze, rzuca dziwnymi terminami na prawo i lewo, wszystkim szczęki opadają... A komentarz doktorka:
- To se trza zapamiętać to co Pan powiedział. To nie jest takie głupie jak się wydaje...

Angielski:
Rozmawiamy o problemach pewnej firmy kosmetycznej (kiedyś tam masa ludzi wytoczyła im proces, bo stosowany przez nich krem do twarzy powodował alergię i w rezultacie czerwienienie twarzy) a magister D. na to:
- Bo trzeba uważać, co się na ryja kładzie... 

* * * * *

Pomocnicy tego tygodnia to sol_na_rany (11 sztuk rodzynków wrzucił) oraz pipeek (2 sztuki). Dzięki – czekamy na następne!


A co przeczytamy za tydzień w jeszcze wakacyjnym wydaniu, to się okaże. A wszystkim studentom radzimy powoli trzeźwieć i przygotować sobie notatniki i długopisy... Do notowania świeżutkich rodzynków oczywiście! ;)

A dzisiaj na zakończenie wariacje na temat kombinacji w czasie wyższej szkoły jazdy: 

Coś kręcący

Matematyka dyskretna:
Nasz ukochany doktorek z dyskretnej:
- Nadchodzący egzamin z matematyki dyskretnej będzie przypominał kombinatorykę. Nie dość, że kombinacje i wariacje, to jeszcze z powtórzeniami...
 
Matematyka dyskretna:
Doktorek komentuje antynomię Russel’a:
- To jest wyższa szkoła jazdy. Na kucyku...
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kącik Kibica XV - Powrót do klasyki
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Lansky: Kierownik po godzinach
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Kim-Lan is dead?
Przejdź do artykułu Poranne zamotanie

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą