Miałem awarię w kiblu - zapchał się, woda ciekła etc.
Przyjechało dwóch facetów, 11 wieczorem - ale humory dopisują. Wkręcili taką żmijkę - coś jest! Wyciągają, a tu jakaś szmata okręcona. Jeden z nich zaczyna ją ściągać, szarpać i mówi:
- K**wa, majtki.
i szarpie dalej, ciężko mu idzie.
Drugi do niego:
- Rychu, zębami!
by Chicken
* * * * *
PRAKTYKA CZYNI MISTRZA
Akcja, którą opowiedziała mi pewna osoba spory szmat czasu temu...
Między nami Rosjanami
Napis na męskiej obrączce:
"Tego ptaka pojmano i zaobrączkowano w Moskwie, w 1995 roku".
by Peppone
by oldbojek
- Szczyt demokracji?
- Gdy można splunąć do urny.
by Peppone
- A Pan śpi także - jak fakir - na gwoździach? - pyta dziennikarz rosyjskiego jogę.
- Oczywiście! Jak wypiję, to na wszystkim: na gwoździach, na rozbitych butelkach, pod płotem, w kałuży...
by oldbojek
Przychodzi mąż do domu i od progu klnie bin Ladena na czym świat stoi. Żona po paru minutach wysłuchiwania dynamizatorów nie wytrzymuje i pyta:
- Co ci zrobił ten bin Laden, że tak klniesz?!
- Przychodzę do roboty, czeka poczta. Otwieram kopertę, wysypuje się biały proszek. Lecę do lekarza, diagnoza: syfilis....
by Peppone
- Ty, to zawadiaka jesteś! Pierwszy raz skaczesz i od razu - z opóźnionym otwarciem spadochronu!
- A tam zaraz zawadiaka! Butelka z kieszeni mi wypadła - musiałem gonić!!!
by oldbojek
Milusińscy:
- Wowoczka, czemu masz pałę z dyktanda?
- Nauczyciel kazał napisać "Wieczorem moja mama chce się przejść po bulwarze". A ja napisałem: "Moja mama nie z tych.".
by Peppone
Nauczyciel pyta:
- Wowoczka, ile miałeś lat w ostatnie urodziny?
- 7
- A ile będziesz miał w następne?
- 9
- Siadaj, pała!
- Niech to szlag, pała w urodziny...
by Peppone
Kącik humoru sponsorowanego:
Złapał Nowy Ruski złotą rybkę i wylicza życzenia:
- Po pierwsze, to ja chcę, żeby zawsze było zielone światło jak jadę samochodem. Po drugie, reszta ma się rozjeżdżać na boki i robić mi wolny pas, a najlepiej dwa. Po trzecie, niech wszyscy mi się kłaniają, jak jadę samochodem.
- Sasza, zawsze chciałeś pałace, konta, kluby sportowe a teraz urząd prezydenta?
- Ryba, skromność, kurnia, to podstawa.
by Peppone
Przychodzi Czeczen do mułły i mówi:
- Pomóżcie! Od trzech tygodni w naszej wsi nie spadła ani kropla deszczu! Bydło pada, dzieci głodne, baby wnerwione...
- Zarżnijcie białą krowę i przeczytajcie 10 razy Koran. Będzie deszcz.
Po tygodniu Czeczen wraca, pada na kolana i zaklina:
- Święty mężu, nie spadła ani kropla deszczu! Bydło pada, dzieci głodne, baby wnerwione...
- Zarżnijcie czarną krowę i przeczytajcie 20 razy Koran. Będzie deszcz.
Tydzień później Czeczen wraca i od progu zawodzi:
- Ni ma deszczu! Wieś na zachodzie podtopiona, wieś na wschodzie zalana, a u nas ani kropli! Bydło pada, dzieci głodne, baby wnerwione...
- Na następny raz zarzynajcie SWOJE krowy!
by Peppone
Na kosmodrom przyjeżdża Nowy Ruski:
- Chcę polecieć w kosmos. I bez głupot: Rakietę wykonacie według moich wskazówek.
Wzywają generalnego konstruktora:
- Jakie ma Pan życzenia?
- Więc tak... Parkiet dębowy, na ścianach dywany, w środku sauna włoska...
- Hmmm....Postaramy się. Ile stopni ma mieć rakieta?
- Chyba sobie żarty stroisz? Winda ma być!
by oldbojek
Kierownik firmy poucza handlowców:
- Przyjdą praktykanci z uniwerku czy z czegoś, pokażcie im co i jak.
Praktykanci przyszli, sprzedawcy opowiedzieli im o paru sztuczkach, jeden się spytał:
- A co teraz się właściwie studiuje na marketingu?
Jeden ze studentów odpowiada:
- Nie wiemy, my studiowaliśmy prawo, a teraz jesteśmy na aplikacji prokuratorskiej.
by Peppone
- Jak się transportuje kapustę?
- W paczkach po 10.000 USD.
by Peppone
Ogłoszenia drobne i grubsze:
Przedszkole nr 384 zatrudni zawodowego mordercę. Robota kiepsko płatna, lecz pełna wyzwań.
A za tydzień świeżutkie wydanie Gawarit Moskwa! I będzie naprawdę świeżutkie, bo trzymamy je w takiej lodówce:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą