Szukaj Pokaż menu

Interesujące porównania, które pozwalają zobaczyć otaczający nas świat z innej perspektywy

66 033  
367   68  
Zasada zabawy jest prosta, porównujemy wszystko, co da się ze sobą porównać. Proste jak konstrukcja cepa? No pewnie, ale to zadziwiające, z jakich niby trywialnych rzeczy nie zdawaliśmy sobie sprawy!

Te rzeczy są naprawdę fascynujące

53 500  
283   42  
Na te zadziwiające rzeczy natknęli się autorzy zdjęć i postanowili podzielić się swoimi znaleziskami z innymi.

12 lekarskich praktyk z przeszlości, dzięki którym przestaniesz psioczyć na współczesną medycynę

51 970  
154   42  
Kiedyś może kolejki do lekarzy były krótsze, ale bez wątpienia dzisiejsi medycy są o wiele bardziej kompetentni i mają lepsze narzędzia pracy. No i człowiek nie musi liczyć się z tym, że potraktują go jedną z takich "kuracji zdrowotnych"...

#1. Lewatywa z dymu tytoniowego

Kliknij i zobacz więcej!

Lewatywy dymem tytoniowym były praktykowane w XVIII wieku jako lekarstwo na całe spektrum chorób. Kurację tę zalecano pacjentom cierpiącym na uporczywe bóle głowy, problemy z oddychaniem, przeziębienie czy też bóle podbrzusza. Jako zabieg ostatniej szansy stosowano to także u osób umierających na cholerę i na dur brzuszny. Wierzono, że nikotyna może stymulować pracę nadnerczy oraz produkować adrenalinę. Niestety, kuracja ta rzadko kiedy przynosiła pozytywne skutki.

#2. Metamfetamina

Kliknij i zobacz więcej!

Metamfetamina została wyprodukowana po raz pierwszy przez japońskiego chemika Nagoshiego Nagaia w 1893 roku. Zanim połapano się w negatywnych skutkach stosowania tego narkotyku, reklamowano go jako lekarstwo na bezsenność i astmę, a także cudowny środek, który pomoże zrzucić zbędne kilogramy.

#3. Płatki Kellogga

Kliknij i zobacz więcej!

J.H.Kellogg był lekarzem i aktywistą. Swoje słynne płatki opracował z myślą, że staną się lekarstwem, które powstrzyma seksualne żądze społeczeństwa, a w szczególności skłonność do popełniania grzechu ciężkiego, jakim w XIX wieku była masturbacja. Kellogg uważał, że zdrowa dieta to podstawa zdrowego ducha, a ten z kolei nie będzie dążył do grzechu. Na szczęście anty-masturbacyjne płatki Kellogga nie spełniły swojego zadania...

#4. 30 godzin w wielkim ssaku

Kliknij i zobacz więcej!

W XIX wieku na południowym wybrzeżu Australii wymyślono nowatorską kurację na pozbycie się reumatyzmu. Cudownym lekiem (skutkującym zdecydowaną poprawą zdrowia przez następne 12 miesięcy) miało być spędzenie 30 godzin w... martwym ciele wieloryba. Nie ma żadnych dowodów, które świadczyłyby o tym, że zabieg ten przynosił jakiekolwiek korzyści, ale prawdziwie zdesperowani ludzie decydowali się nawet i na tak szalone posunięcia.

#5. Malarioterapia

Kliknij i zobacz więcej!

W początkach XX wieku pacjenci cierpiący na syfilis poddawani byli malarioterapii. Chorzy zostawali celowo zarażani malarią, by wywołać gorączkę. Wysoka temperatura organizmu była w stanie zabić bakterie syfilisu. Około 15% pacjentów umierało w wyniku tej szokującej terapii, ale ci co przeżyli bardzo często zostali także wyleczeni z syfilisu.

#6. Gruźlica i odma

Kliknij i zobacz więcej!

Przed wynalezieniem skutecznego leku na gruźlicę, w latach 1930-1950 u pacjentów celowo wywoływano tzw. odmę płucną. W owym czasie uważano, że łatwiej leczy się zapadnięte płuco, a te zapadało się właśnie od odmy. Chirurg robił nacięcie pod górnymi żebrami i wypełniał przestrzeń płuca np. piłeczkami do ping ponga, woskiem parafinowym czy gazą. Jak nietrudno się domyślić, w wyniku tego zabiegu wielu pacjentów cierpiało na komplikacje (krwotoki wewnętrzne, infekcje i przetoki).

#7. Vin Mariani

Kliknij i zobacz więcej!

Tonik Vin Mariani wyprodukowano po raz pierwszy w 1863 roku. Reklamowano go jako wino oraz jako panaceum na wszelkie problemy zdrowotne. Napój błyskawicznie stał się sensacją na rynku, a spożywali go między innymi papież Pius IX i Thomas Edison. Co ciekawe, to właśnie ten tonik był inspiracją dla twórców coca-coli. Klucz do sukcesu toniku Vin Mariani? Kokaina! W napoju było około 6 mg na 28 gramów płynu.

#8. Ludzkie ciało

Kliknij i zobacz więcej!

Przez setki lat, aż do lat 90. XIX wieku, powszechnie stosowano niektóre części ludzkiego ciała jako składniki różnych leków. Które narządy i organy były stosowane w leczeniu chorób? Cóż, prawie wszystkie... Ludzką wątrobę przepisywano osobom cierpiącym na epilepsję, a najczęściej wykorzystywano krew, tłuszcz, kości i mięso.
Jednym z najbardziej opłacalnych zajęć w wieku XVI i XVII było przemycanie egipskich mumii na teren Europy. Zmumifikowane szczątki zostawały sproszkowane i "dorzucane" do różnej maści proszków i mikstur, który miały na celu leczenie padaczki i krwotoków.

#9. Kupa krokodyla

Kliknij i zobacz więcej!

Starożytni Egipcjanie byli niezwykle kreatywni i stosunkowo często i barwnie ubogacali ówczesną medycynę w coraz to nowe wynalazki i terapie. Jednym z ciekawszych konceptów opracowanych przez egipskich medyków było zapobieganie ciąży poprzez aplikowanie bezpośrednio do pochwy odchodów krokodyla. Nie wiemy, czy to metoda skuteczniejsza niż kalendarzyk, ale z pewnością smród powodował, że potencjalni amatorzy kobiecych wdzięków trzymali się z dala od okolic krocza.

#10. Arszenik

Kliknij i zobacz więcej!

Arszenik to jedno z najstarszych lekarstw oraz jedna z najstarszych trucizn znanych ludzkości. Pomimo powszechnej świadomości, iż substancja ta jest silnie toksyczna, wciąż stosowano ją podczas wielu kuracji aż do XX wieku. Związki arsenu były składnikami nalewek leczniczych, balsamów i tabletek, którymi leczono między innymi trypanosomatozę (śpiączkę afrykańską), a także i syfilis.

#11. Glossektomia

Kliknij i zobacz więcej!

W XXI wieku hasło glossektomia albo hemiglossektomia kojarzy się jedynie z niezbędną operacją usunięcia części bądź też całości języka, najczęściej z powodu raka języka czy też raka jamy ustnej.
Na przełomie XVIII i XIX wieku w ten barbarzyński sposób próbowano wyleczyć pacjentów z... jąkania. Ówcześni lekarze uważali, że to właśnie język winny jest problemom z wymową. Tak więc wymyślono glossektomię jako wysoce nieefektywną, a czasami też i skrajnie niebezpieczną metodę leczenia tego zaburzenia mowy.

#12. Lekarstwo na ból zęba

Kliknij i zobacz więcej!

Wracamy jeszcze na chwilkę do starożytnego Egiptu. Zanim wymyślono skuteczny lek na ból zęba, próbowano wielu metod, środków i półśrodków. Jednym z ciekawszych, ale zarazem też i bardziej obrzydliwych sposobów było zgniatanie truchła martwej myszy z bliżej nieokreślonymi ziołami na pastę i smarowanie nią bolącego zęba. Pewnie nikt z was się nie zdziwi, że kuracja taka bólu nie uśmierzała, a dodatkowo można było nabawić się jakichś infekcji.
154
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Te rzeczy są naprawdę fascynujące
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu W Australii wszystko chce cię zabić. I nie są to tylko zwierzęta
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu 7 nietuszowanych ciekawostek o kosmetykach
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Istnieje taka grupa na Facebooku, gdzie wrzucają tylko zdjęcia rozczarowanych życiem psów rasy corgi

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą