Szukaj Pokaż menu

Najdziksze newsy tygodnia – pozwała, bo nie chciały depilować jej jąder

86 845  
313   149  
W dzisiejszym odcinku między innymi o stosunku do poszanowania cudzej własności, przepisach chroniących koty oraz kołczowaniu porywaczy.

Kiedy oglądamy z żoną jakąś rozbieraną scenę i... - 15 codziennych reakcji na gifach CCLXXIV

72 610  
304   38  
Dziś m.in. stawianie diagnozy u wujka Google, przyjęcie niespodzianka z okazji urodzin, tłumaczenie się przed policjantem oraz prawie 40 stopni na dworze.

10 rzeczy, których nienawidzę w DEMOKRACJI

59 777  
356   176  
Nie wiem, czy w prawdziwej demokracji - na pewno w naszej "demokracji".

#1. Równość

Cham i prostak bez szkoły - 18-letni maminsyn, który w życiu pracy na oczy nie widział - kombatant wojenny - profesor politologii. Każdy z nich ma te same prawa i przywileje. Głos każdego z nich ma tę samą moc. Każdy z nich ma tyle samo do powiedzenia na temat polityki i państwa. To smutne. Kurwa, niestety, bardzo.

#2. Nierówność

W tym systemie utarło się tak, że są równi i równiejsi. Choć w wyborach każdy głos jest tak samo ważny, to w życiu jest już zupełnie inaczej. Moim największym życiowym "błędem" było to, że poszedłem w naukę i pracę, a trzeba było iść w kolesiostwo.

#3. Ilość, nie jakość

Jeśli w społeczeństwie będziemy mieli 51% jaskiniowców i 49% światłych i inteligentnych ludzi, to zgodnie z demokratycznymi wyborami będziemy zbierać więcej jagód, zamiast wysyłać więcej statków w kosmos.

#4. Konkordat

Demokratycznie i większościowo jesteśmy katolikami, więc demokratycznie i całościowo żyjemy w kraju rządzonym również przez Watykan i nasze krajowe struktury kościelne. Cały kraj, całe nasze życie jest omotane mackami życia kościelnego i serio ciężko z tego zrezygnować. Większość z naszych 80% katolików to ludzie, którzy chodzą do kościoła, bo muszą, biorą ślub, bo trzeba, chrzczą dziecko, bo inaczej nie wypada itd...

#5. Politycy - brak demokracji

Jeśli system jest demokratyczny (demos; kratos - władza ludu), to po co mamy polityków? Bo...
System nie jest demokratyczny, rządzą nami "idioci", a nie my sami. Pamiętacie, jak wybierało się przewodniczącego klasy? To przeważnie była najbardziej lubiana osoba w klasie, ale nigdy nie podejmowała decyzji za klasę. Z sejmem i senatem jest zupełnie na odwrót. Słowo "idioci" ująłem w cudzysłów, bo tutaj z dołu to wszystko wygląda jak pajacowanie i wydaje nam się, że są idiotami, bo nie potrafią rządzić krajem. Potrafią, uwierzcie mi, że potrafią rządzić i robią to z wielką korzyścią... dla siebie samych.

#6. Kampanie wyborcze

Jak to jest w "demokratycznym" państwie możliwe, że politycy przekonują nas do siebie kampaniami wyborczymi... za które my płacimy!? No do kurwy nędzy, czujecie to? Płacą naszymi pieniędzmi za nasze poparcie! To ma coś wspólnego z demokracją? A może chociaż z dobrym obyczajem? Manipulacja opinią publiczną jest podstawowym narzędziem "pracy" polityków. Bez tego nie byliby w stanie utrzymać się na swoich stanowiskach.
Wszystko oczywiście - za nasze. Czasem słyszymy komunikaty o tym, że polityk ten czy tamten zapłacił za coś z prywatnych pieniędzy... Fajnie... tylko skąd on je miał? No właśnie. "Pan płaci, pani płaci..."

#7. Partie polityczne

Powstawanie partii politycznych to kpina na miarę białej bawełnianej rękawiczki do mycia szamba. Przecież zebranie grupy ludzi o podobnych poglądach, którzy działają w opozycji do innej grupy o innych poglądach... to jest całkowite zaprzeczenie idei demokracji.

#8. Aparat urzędniczy

Do utrzymania struktury państwa potrzebujemy całej armii urzędników. Co robią urzędnicy? Co robią przedstawiciele państwa? Pilnują obywateli! Stoją nad nami z prawnym biczem. Szczują regulaminami. Straszą zakazami. Kontrolują nasze prywatne wydatki, zarobki, zachowania. To nie jest "równość", to jest "trzymanie motłochu za mordę".

#9. Podatki

Żeby to wszystko utrzymać, nakłada się na szaraków ogromne podatki! Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wielkie płacimy daniny na rzecz naszego kraju-raju. 23%, tak? Wolne żarty... płacimy o wiele, wiele więcej. Szybki przykład (w dużym uproszczeniu): pracujecie w usługach i sprzedaliście usługi za 10 000 zł - jebs podatek - zostaje 8000. Wasz hojny szef przeznacza te 8000 zł na waszą wypłatę (filantrop) - po swojej stronie ma 1400 zł opłat za was. Zostaje 6600 zł. No i teraz wasze składki i ubezpieczenia... Zostaje 4700 zł na rękę. Fajnie, mam 4700 zł, zarobiłem, jest moje, nikt mi tego nie zabierze. Gówno prawda. Wydajesz 4700 zł na towar i usługi z podatkiem 23%, więc de facto kupisz towar o wartości 3700 zł, bo 1000 zł idzie znów na podatki. To jest ogromne uproszczenie, ale zauważcie proszę, że w ciągu miesiąca z 10 000 zł państwo zabrało 6300 zł i to jest +/- nasz prywatny, realny koszt utrzymania państwa, koszt, który niesiemy na barkach od kołyski aż po trumnę.

#10. Prawo

A nasze prawo broni zawzięcie "systemu", prawo nie jest konstruowane dla dobra obywatela, tylko dla dobra państwa. Prawo nie jest dla małych, prawo jest dla wielkich. Mamy różne paranoje prawne, z których nie można się zwolnić, nie wyjeżdżając z kraju. Niech najlepszym przykładem paranoi prawnej będzie obowiązek uczestniczenia w opłatach, podatkach i składkach, o których mowa punkt wyżej.
356
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kiedy oglądamy z żoną jakąś rozbieraną scenę i... - 15 codziennych reakcji na gifach CCLXXIV
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Fake News Alert: garść świeżutkich bzdur z prawicowych serwisów internetowych
Przejdź do artykułu Cierpienia, które mężczyźni muszą znosić dla swoich kobiet
Przejdź do artykułu Moje zdanie o całej tej gównoburzy jaka urodziła się po tym, jak świat obejrzał nową reklamę Gillette
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Jak wygląda korzystanie z telefonu z Androidem - studium przypadku
Przejdź do artykułu Kosmiczne p0rno zdobywa popularność, a Rosjanie kręcą własny Czarnobyl - Co nowego w technologii?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą