Fake News Alert: garść świeżutkich bzdur z prawicowych serwisów internetowych
Tropienie fałszywych wiadomości podawanych przez prawicowe serwisy, które w ciągu ostatnich lat wyrosły jak grzyby po deszczu, to dla wielu internautów niemalże sportowa zajawka. Z jakiegoś powodu autorzy publikujący swoje teksty na łamach tych stron często nie zadają sobie trudu, aby udostępniane informacje zweryfikować. Inni tymczasem – z premedytacją modelują fakty tak, aby te, odpowiednio ponaginane, pasowały do reprezentowanego przez serwis światopoglądu.
Rzeczy, których nie widuje się na co dzień LXX - Czaszka welociraptora w porównaniu do zęba tyranozaura
W dzisiejszym odcinku m.in. podłużne wysepki z domkami w Holandii, miasto-twierdza we Francji, Świątynia Wszystkich Religii w Kazaniu oraz meteor eksplodujący przy wejściu w ziemską atmosferę.
W dzisiejszym odcinku o 19-letniej influencerce, która wpadła na zaskakujący pomysł biznesowy. Nie zgadniesz, co postanowiła sprzedawać swoim fanom. Będzie też o transpłciowej 17-latce zgwałconej przez gang zboczeńców podczas pierwszej nocy jako kobieta. Dziewczyna uciekła, gryząc jednego z napastników w penisa.
Piętnastu obywateli Kuwejtu w wieku 20-25 lat zmasakrowało domek letniskowy w Zakopanem. Mężczyźni nie chcieli opuścić ośrodka o wyznaczonej porze, a gdy właścicielka zaczęła dzwonić na policję, jeden z nich napadł na nią i zabrał jej telefon. Doszło do przepychanki, którą udało się opanować dopiero policjantom. Na razie właścicielka ośrodka wypoczynkowego nie złożyła skargi na wandali. Wiadomo też, że ci sami "turyści" wcześniej byli karani mandatem za wjechanie samochodem na Krupówki.
"Warszawski Ratusz jest już przygotowany na nadchodzącą katastrofę klimatyczną. Stosuje kosiarki pustynno-stepowe!" - donosi profil Warszawski Alarm Smogowy i
publikuje zabawne nagranie. Nie wiadomo, dlaczego pracownik kosił piasek. Internauci drwią z Zarządu Zieleni Warszawy i spekulują, że być może ma to związek z zasadami umowy i tym, że firma nie może wystawić faktury, jeśli nie wykona usługi. Dlatego też m.in. kilka razy firmy opiekujące się zielenią podlewały trawniki podczas opadów.
Oto jak bezsensownie wydaje się w Polsce pieniądze:
34-letni Maximilian Fernsebner wywołał sensację w Tajlandii, gdy do sieci trafiła fotografia, na której pomaga żonie w sprzedaży kurczaka z grilla. Zdjęcie mężczyzny udostępniano masowo za pośrednictwem mediów społecznościowych, przez co zainteresowała się nim policja. Okazało się, że Niemiec przebywa na terenie kraju nielegalnie. Był również poszukiwany w Niemczech za handel narkotykami, kradzieże i posiadanie dziecięcej pornografii. Fernsebnera udało się schwytać dopiero po 3 dniach. Mężczyzna ukrywał się przed policją w bagiennym lesie. Teraz grozi mu ekstradycja do Niemiec.
Nastolatka z Antwerpii w Belgii zeznała policji, że podczas swojej pierwszej nocy po zmianie płci została napadnięta w klubie przez trzech mężczyzn i brutalnie zgwałcona. Dziewczyna imprezowała z przyjaciółmi w klubie Red & Blue Gay. Gdy wyszła na zewnątrz, by zaczerpnąć świeżego powietrza, została otoczona przez nieznajomych 30-latków i zaciągnięta do taksówki (nie wiadomo, dlaczego nie zaalarmowała taksówkarza). Napastnicy zawieźli ją następnie do mieszkania jednego z nich i zgwałcili. 17-latce udało się uciec, ponieważ ugryzła jednego z gwałcicieli w penisa. Mężczyznom grozi teraz nawet 6 lat więzienia, choć przyznają, że transpłciowa nieznajoma sama nalegała na seks.
Raport portalu
Money.pl nie pozostawia złudzeń - pod względem zarobków Polsce wciąż daleko do Zachodu. Pensja minimalna w naszym kraju wynosi w przeliczeniu 523 euro, co pozostawia nas daleko w tyle za innymi krajami Unii Europejskiej. Najgorzej w Europie wypada Bułgaria (286 euro). Poniżej Polski w rankingu znajdują się także Słowacja, Czechy, Chorwacja, Węgry, Rumunia i Łotwa. Dla porównania obywatel Luksemburga dostaje minimum 2071 euro wynagrodzenia. Pensjami minimalnymi powyżej 1500 euro mogą się również poszczycić Irlandczycy, Holendrzy, Belgowie, Niemcy i Francuzi.
To około 3 razy więcej niż w Polsce... Wygląda na to, że nie jest tak kolorowo, jak próbuje nam się wmówić.
Belle Delphine ma 3,8 mln obserwatorów. Brytyjka specjalizuje się w cosplay'u, często publikując również bardzo wyuzdane fotografie. Świadoma tego, że duża część jej fanów to napaleni mężczyźni, 19-latka postanowiła wypuścić na rynek nowy produkt - Gamer Girl Bath Water, czyli wodę z wanny, w której wcześniej Bella się kąpała i grała w gry na konsoli.
Koszt słoiczka to 30 dolarów, przy czym influencerka zaznacza, że woda nie jest do picia, a "celów sentymentalnych".
Już wcześniej o 19-latce zrobiło się głośno, gdy ogłosiła, że jeżeli otrzyma milion polubień pod zdjęciem, to opublikuje filmik na P0rnhubie. Video
Belle Delphine gets DOUBLE penetrated przedstawiało jednak dziewczynę wkładającą sobie dwa papierosy do nosa.
Nie wiadomo, kto i dlaczego miałby kupić za 30 dolarów słoiczek z wodą po kąpieli.
Źródła:
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą