Na zdrowie! 7 interesujących faktów o alergiach

Badanie przeprowadzone w 2019 roku na ok. 40 tysiącach dorosłych w Stanach Zjednoczonych wykazało, że co drugi „alergik” cierpi bynajmniej nie na alergię, tylko co najwyżej na nietolerancję (określonych składników pokarmowych). Jaka jest między jednym a drugim różnica? Taka, że nietolerancje kończą się zwykle nieprzyjemnymi, ale niezagrażającymi życiu objawami. Alergie z kolei organizm traktuje jako zagrożenie życia i wytacza przeciw nim najcięższe działa, co może skończyć się śmiertelnie.

#2. Alergia nabyta

Wydawało się dotychczas, że alergie to problem, z którym mierzymy się od dzieciństwa. Już od małego, w kontakcie z wybranymi czynnikami, doskwierają nam różne objawy. Okazuje się jednak, że alergii równie często można nabawić się „za dorosłego”. To samo badanie, co powyżej, wykazało, że mniej więcej 48% (faktycznych) alergii zostaje nabyta dopiero po osiągnięciu pełnej dorosłości.

#3. Mit o hipoalergicznym kocie

Uczulenie na kocią sierść to dość istotna przeszkoda w posiadaniu kota… no chyba że trafi się akurat kot bez sierści. Rzecz w tym, że „hipoalergiczny” kot nie istnieje, ponieważ problem alergii wcale nie dotyczy sierści, a pewnego składnika, który występuje w kociej ślinie, moczu i skórze. Każda kocia „kąpiel” uwalnia dużą ilość śliny, której „zakazany” składnik odparowuje do powietrza, wywołując u wielu ludzi reakcję alergiczną.

#4. Alergia na ćwiczenia

Niechęć do aktywności fizycznej przejawia duża część społeczeństwa, ale tylko niewielka część (naukowcy szacują, że maksymalnie 2%) ma ku temu faktyczne uzasadnienie. W łagodniejszych przypadkach trening kończy się wysypką i katarem, w najostrzejszych może dojść nawet do zatrzymania krążenia. Skąd bierze się alergia na ćwiczenia? Nie do końca wiadomo. Badacze podejrzewają jednak, że jest to pewien rodzaj alergii pokarmowej, który ujawnia się dopiero pod wpływem większego wysiłku.

#5. Nadwrażliwość elektromagnetyczna

Czy można mieć alergię na promieniowanie elektromagnetyczne? To zależy kogo zapytać. Są tacy, którzy z pełnym przekonaniem twierdzą, że chociażby Wi-Fi wywołuje w nich ból głowy, zawroty, a nawet znacznie poważniejsze konsekwencje. Z kolei Światowa Organizacja Zdrowia podtrzymuje twierdzenie, że problem na pewno nie jest natury medycznej. I chyba można się do tej wersji przychylić, ponieważ kiedy „nadwrażliwych” postanowiono poddać eksperymentowi, ci nie byli w stanie określić – na podstawie odczuwanych objawów – kiedy promieniowanie jest aktywne, a kiedy nie.

#6. Alergia na wodę

Uczulenie na wodę? Żaden problem – można przecież pić piwo… No niestety nie do końca, ponieważ rzecz jest, choć niezwykle rzadka, to jednak bardzo poważna. Zanotowano do tej pory zaledwie około 100 potwierdzonych przypadków alergii na wodę, zwykle ujawniających się w okresie dojrzewania. U chorej osoby każda kąpiel oznacza wysypkę i podrażnienia. Dlaczego? To największa zagadka. Lekarze stawiają różne teorie – m.in. o ewentualnych substancjach w wodzie wywołujących reakcję lub czynnikach w skórze pacjenta reagujących z wodą – ale to wyłącznie teorie.

#7. Alergia z drugiej ręki

Alergie mogą być wrodzone, mogą też ujawnić się dopiero po pewnym czasie, np. w okresie dojrzewania. Okazuje się jednak, że można je również pozyskać – nie w genach, a… w narządach. Medycyna zaobserwowała niezbyt liczne, ale udokumentowane przypadki przekazania biorcy alergii wraz z przeszczepionym płucem, szpikiem kostnym, nerkami czy sercem. Co ciekawe, najczęściej tego rodzaju „gratis” pojawia się przy przeszczepach wątroby.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5