Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

7 zdumiewających nowoczesnych technologii w służbie policji przyszłości

96 222  
183   34  
Najnowsze zdobycze polskiej policji? Hm… służbowe terenówki w centrach miast, internet przez modem na pomniejszych komendach i oczywiście radary – im więcej, tym lepiej. Dla poprawy bezpieczeństwa, rzecz jasna. Ale technologie wykorzystywane przez prawdziwą policję przedstawiają się naprawdę imponująco. Oto jak prezentuje się technologiczna przyszłość mundurowych.

#1. Kamery przewidujące agresję

Miejski monitoring i rozwieszane tylko nieco rzadziej niż fotoradary kamery CCTV miały poprawić bezpieczeństwo. Kiedy jednak przychodzi do czegokolwiek innego niż karanie kierowców, okazuje się, że jakość obrazu jest tak słaba, że absolutnie nic nie da się na jego podstawie wywnioskować. Z tego i innych powodów wszechobecne kamery w kwestii zapobiegania agresji zawiodły po całości. Już wkrótce może się to jednak zmienić, ponieważ naukowcy z Uniwersytetu Virginia zdołali stworzyć kamerę, która wychwytuje agresywne zachowania zanim te w ogóle wystąpią.

Rewolucyjna kamera generuje trójwymiarowy obraz szkieletu obserwowanej osoby, a następnie analizuje jego ruchy, szukając symptomów zbliżającej się agresji. Czy to oznacza, że już niedługo idąc bardziej niż zwykle zamaszystym krokiem staniemy się podejrzani?

#2. Naboje z nadajnikiem GPS

Podobno przynajmniej jeden na sto pościgów z udziałem policji kończy się śmiertelnie. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, zwłaszcza po nie tak dawnych doniesieniach między innymi z Łodzi, że ta statystyka została bardzo mocno zaniżona. Konstruktorzy ze StarChase chcieliby ograniczyć nie tylko liczbę ofiar policyjnych pościgów, ale również liczbę samych pościgów – w czym pomóc ma ich najnowszy wynalazek, czyli naboje z wbudowanym nadajnikiem GPS.

Wystarczy wystrzelonym z urządzenia zamontowanego w zderzaku radiowozu nabojem trafić oddalający się samochód, by móc zaprzestać ryzykownego pościgu, bo informacje o położeniu uciekiniera będą natychmiast przekazywane do bazy. Polscy funkcjonariusze będą mogli też wykorzystywać naboje z GPS-em do sprawdzania, jak bardzo chybili celu.

#3. Kajdanki nowej generacji

Opatentowane w 1912 roku przez George'a Carneya kajdanki w niemal niezmienionej formie funkcjonują do dzisiaj. I przez bardzo długi czas nikt nie zastanawiał się nad tym, jak je ulepszyć, w końcu swoją rolę spełniały bez zarzutu. Ale kajdanki 2.0 potrafią o wiele więcej. Wyposażone w kamerę, mikrofon i cały zestaw różnych czujników, pomagają w skutecznym obezwładnieniu zatrzymanego, w razie potrzeby rażąc go prądem lub częstując zastrzykiem ze środkiem uspokajającym.

Brakuje tylko, żeby od razu publikowały na Facebooku aresztowanego informację o przewidywanym terminie powrotu na wolność.

#4. Odczyt z rogówki

Czy te oczy mogą kłamać? Mogły, ale dobre czasy już wkrótce mogą znaleźć się za nami. Rob Jenkins i Christie Kerr, dwoje naukowców z Uniwersytetu w Yorku, pracują nad technologią, która pozwoli odtworzyć obraz ujawniający się na rogówce sfotografowanej osoby. Taki odczyt z rogówki pozwoli dosłownie zobaczyć to, co widziała osoba na zdjęciu, a co z oczywistych względów nie zmieściło się w kadrze. W wielu wypadkach to, czego nie widać, ma przecież największe znaczenie. Wystarczy więc powiększyć obraz, potem powiększyć jeszcze trochę, wyśrodkować… i gotowe!

Życie wyprzedziło CSI.

#5. Zdalnie sterowany zwiadowca

Nie oszukujmy się. Mało kto idzie do policji po to, by służyć swojemu krajowi i bronić obywateli. Większość początkujących policjantów liczy na przywileje i wczesną emeryturę, narażanie życia zostawiając innym. I nie ma w tym absolutnie nic niezrozumiałego. Dzięki zdalnie sterowanemu robotowi-zwiadowcy unikanie zagrożenia może być jeszcze łatwiejsze. Wystarczy dosłownie rzucić robota w kierunku największego kipiszu i obserwować obraz nadawany przez kamerę, licząc na to, że przeciwnicy nie odstrzelą nam robota.

Ale lepiej stracić robota niż człowieka, wychodzą z założenia twórcy Recon Scout i amerykańscy policjanci. Recon Scout kosztuje 9 tysięcy dolarów, wyposażony jest w kółka, kamerę i zdalne sterowanie. Posługiwanie się nim wymaga specjalnego treningu.

#6. Detektor wystrzałów

W czasie, który mija od oddania strzału do powiadomienia policji o zagrożeniu, każdy rozsądny przestępca zdąży zrobić swoje i zmyć się z miejsca zdarzenia. Nikomu nie przyjdzie do głowy czekać na przyjazd policji, co stanowczo utrudnia wykrywanie sprawców przestępstw. Detektor wystrzałów firmy ShotSpotter automatycznie powiadamia policję o zarejestrowanym wystrzale – jego czasie i miejscu. Choć z technicznego punktu widzenia nie jest to wcale łatwe. Ani tanie.

Dlatego składający się z sieci elektronicznych czujników system pozwalający ustalić, gdzie dokładnie padł strzał, instalowany jest tylko w najbardziej niebezpiecznych dzielnicach. Koszt utrzymania systemu ShotSpotter to rocznie od 40 do 60 tysięcy dolarów za milę kwadratową pokrycia.

#7. Super-pamięć do twarzy

Jak wiele spraw udaje się rozwiązać tylko dzięki temu, że świadek "gdzieś już widział tę uroczą facjatę", która później okazuje się twarzą seryjnego mordercy? Zapewne całkiem sporo. A przynajmniej wystarczająco, by brytyjska policja powołała oddział tzw. super-recognizers – specjalnie przeszkolonych osób, które nigdy nie zapominają twarzy.

Osób o tak niezwykłej pamięci do twarzy nie ma wiele, ale ich możliwości są tak wielkie, że w wielu przypadkach dosłownie bezcenne. Dlatego londyński oddział liczy już około 200 "super-rozpoznawaczy". Według statystyk nawet 30% spośród 4 tysięcy osób aresztowanych po zamieszkach w Londynie w 2011 roku zostało rozpoznanych przez członków tego właśnie oddziału.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
7

Oglądany: 96222x | Komentarzy: 34 | Okejek: 183 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

16.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało