Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Masz wolny milion dolarów? Kup sobie na Amazonie japońskiego mecha bojowego Kuratas

75 669  
185   44  
Jeśli marzyłeś kiedyś o własnym mechu bojowym podczas oglądania Generała Daimosa albo Neon Genesis Evangelion, dzięki Japończykom możesz takiego kupić. Warunek jest tylko jeden: musisz mieć zasobny portfel.

Kuratas, bo tak nazywa się to 4-metrowe robocisko, powstawał dobrych kilka lat, a za jego projekt odpowiedzialny był Kogoro Kurata. O mechu zrobiło się głośno trzy lata temu, kiedy zaprezentowano go na tokijskim Wonder Festival. Jest to pierwszy robot, którym można sterować "od środka".


Od tamtej pory był ciągle udoskonalany, a teraz wystawiono go na sprzedaż na japońskim Amazonie. Cena to 120 mln jenów (ok. 3,8 mln złotych).


Maszyna waży ponad 4 tony i wyposażona jest w działa typu minigun. Co prawda nie strzelają ostrą amunicją, lecz śrutem BB, ale i tak robią wrażenie swoją wydajnością - łącznie 6000 strzałów na minutę.


Bardzo ciekawy jest sam system strzelania. Aby puścić serię, operator musi się... uśmiechnąć. Szczerze powiedziawszy zastanawia nas, jak można do czegoś takiego wsiąść i się NIE uśmiechać?


Zwłaszcza mając do dyspozycji automatyczne namierzanie celu.


Na wyposażeniu znajduje się też wyrzutnia pocisków wodnych - w pełni bezpieczna dla środowiska, jak podkreślają twórcy. Ba, od czasu do czasu może nawet trafić w cel.


Jakby tego było mało, Kuratasem można sterować z zewnątrz przy pomocy aplikacji na telefonie i sieci 3G.


Malkontenci będą kręcić nosem, że nie jest to taki stuprocentowy mech, w końcu nie biega na dwóch nogach, tylko jeździ jak zwyczajny samochód - w dodatku dość wolny, bo jego prędkość maksymalna to ok. 10 km/h. Zważywszy jednak na to, ile frajdy musi dawać cała reszta, nie wydaje się to być aż tak wielkim problemem.


Na poniższym filmiku przedstawiono wszystkie jego funkcje:


Gdyby tylko mieć ten milion dolarów. A nawet nieco więcej, bo działka nie są w zestawie, trzeba je dokupić osobno. Co do pani pilot... jej też niestety nie ma w zestawie ;-)


Chętni do kupienia proszeni o kliknięcie TUTAJ

Źródła: 1 | 2 | 3
5

Oglądany: 75669x | Komentarzy: 44 | Okejek: 185 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało