Szukaj Pokaż menu

Kilka oznak, że ty i twój pies tworzycie lepszą parę niż niejeden związek

52 848  
258   45  

Zdarza ci się odwoływać spotkania ze znajomymi, bo nie zostawisz psa samego w domu

Gify i zdjęcia, które pokazują jak dzisiaj lekarze mogą zaglądać w głąb ciała

77 042  
247   29  
Tomografia komputerowa, często stosowana podczas diagnostyki chorób wewnętrznych pacjentów weszła właśnie na wyższy poziom. Dotychczas, aby skan był wyraźny i czytelny pacjent przez dłuższy czas musiał leżeć nieruchomo. Dzięki General Electric te czasy minęły, a ich nowe urządzenie Revolution CT otwiera przed lekarzami nowe możliwości.

#1.

7 absolutnie nietypowych zastosowań dla dronów

63 305  
130   22  
Mimo że drony wykorzystywane są powszechnie już od dłuższego czasu, dopiero teraz zdobywają popularność, a mnogość ich zastosowań przyprawia o zawrót głowy. Oto 7 niecodziennych przykładów tego, do czego posłużyć mogą drony.

#1. Do ratowania tonących

O tym, że woda bywa niebezpieczna wie każdy, kto oglądał Słoneczny Patrol. Niestety nie w każdej sytuacji na ratunek przybiegnie Pamela Anderson. Na szczęście równie dobrze może ją zastąpić dron. Bill Piedra, nauczyciel z jednej ze szkół w Connecticut, wpadł na pomysł, by bezzałogowy samolocik wyposażyć w nadmuchiwane koło ratunkowe, pojemniki ze sprężonym powietrzem i kamerę. Taki zestaw kosztuje ok. 100 dolarów i może przysłużyć się na przykład wtedy, kiedy trzeba by pomóc komuś, pod kim na wodzie załamał się lód.

#2. Do dostarczania pizzy

Czy to pizza, czy książki z Amazona, czy dokumenty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – wszystko przyczepić można do odpowiedniego drona i wysłać pod wskazany adres. W Wielkiej Brytanii testuje się już możliwość zastosowania dronów do transportu osób. Wychodzi więc na to, że prędzej czy później wiele zawodów związanych z transportem i logistyką przestanie być potrzebnych.

#3. Do szpiegowania ludzi

Gdzie diabeł nie może, tam drona pośle – głosi stare powiedzenie. I faktycznie, bezzałogowe samoloty były wykorzystywane głównie właśnie w celach szpiegowskich. Na misjach, gdzie posłanie człowieka było zbyt ryzykowne lub niemożliwe, na przykład z przyczyn technicznych. Tymczasem najnowsze drony mogą być już wyposażone w oprogramowanie, które dosłownie przyczepi się do wskazanego człowieka. Zawiśnie z włączoną kamerą nad celem i będzie filmował. Duch święty naszych czasów. Jedyne pocieszenie – dron w trybie szpiegowskim ma tak bardzo koncentrować się na swoim obiekcie, że zapomni o omijaniu przeszkód, ale zapewne i tę niedogodność wkrótce uda się wyeliminować.

#4. Do filmowania kumpli

Po co ci kumple, wystarczy, że wydasz tysiąc dolarów na nową zabawkę spod znaku AirDog, a żaden moment ci nie umknie. I już nigdy nie zostaniesz niemile zaskoczony sławetnym "pics or didn't happen". AirDog to niewielki dron wyposażony w kamerę GoPro, którego jedynym zadaniem jest latanie naokoło ciebie i filmowanie wszystkiego, co robisz. Bo a nuż akurat wyjdzie ci skomplikowany trick na deskorolce, którym postanowisz pochwalić się przy świątecznym obiedzie… albo przydarzy ci się cokolwiek innego wartego opowiedzenia, a w co twoim znajomym bez dowodów raczej trudno byłoby uwierzyć.

#5. Do czyszczenia paneli fotowoltaicznych

Elektrownie słoneczne na obszarach pustynnych miały być prawdziwą żyłą złota, zmieniając nieużytki w bardzo dochodowe przedsięwzięcia. Mnóstwo słońca, niezamieszkałe otoczenie – wydawałoby się, że lepiej trafić nie było można. Niestety szybko okazało się, że zbierający się kurz, pył i piasek mocno ograniczają wydajność paneli fotowoltaicznych. Potrzebne jest więc ich regularne czyszczenie. To jednak jest niewygodne, czasochłonne i dość trudne. Rozwiązanie? SolarBrush, czyli w gruncie rzeczy… kawałek mopa przytwierdzany do drona, a służący właśnie do czyszczenia paneli słonecznych. Efekt? 30% większa wydajność.

#6. Do dostarczania sygnału Wi-Fi

Facebook ma zbyt mało użytkowników – do takiego wniosku doszedł Mark Zuckerberg. Wykoncypował również dlaczego – ano tylko dlatego, że wiele osób na świecie nie ma dostępu do internetu. Ale już wkrótce może mieć. I to właśnie dzięki właścicielowi najsłynniejszego portalu społecznościowego. Zuckerberg chce wprowadzić całą sieć zasilanych energią słoneczną dronów, które posłużą za routery Wi-Fi. Dzięki temu już wkrótce nawet pod najbardziej osamotnionym baobabem w afrykańskiej głuszy będzie można połączyć się z Facebookiem. Ale podobne pomysły na wykorzystanie dronów mają też inne firmy…

#7. Do wykradania danych ze smartfonów

…i nie tylko firmy. Nie od dzisiaj hakerzy są w stanie wykradać prywatne dane użytkowników za pośrednictwem sieci Wi-Fi. Jeśli w smartfonie włączony jest odbiornik Wi-Fi, urządzenie cały czas poszukuje dostępnych sieci, co wykorzystują hakerzy. I w tym momencie do akcji wkraczają drony. Wystarczy podlecieć z odpowiednio spreparowanym routerem odpowiednio blisko smartfona ofiary, by ten nawiązał połączenie i ochoczo podzielił się z intruzami skrzętnie ukrywanymi, prywatnymi danymi właściciela.

---

Wynika z tego, że już wkrótce drony będą dosłownie wszędzie, atakując nas zewsząd bardziej nachalnie niż Ewelina Lisowska w reklamie supermarketu. Na szczęście Chińczycy znaleźli rozwiązanie. Dotychczas niszczeniem wrogich dronów zajmowali się w Państwie Środka snajperzy, ale ich skuteczność w walce z małymi samolotami pozostawiała sporo do życzenia, a ryzyko było zbyt duże. Chińczycy stworzyli więc automatycznie sterowany laser, który z celnością nie ma żadnych problemów i unieszkodliwia obiekty nawet z ponad mili. Testów nie przetrwał żaden z 30 dronów, wszystkie poległy w starciu z laserem. Ewelino, bój się.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
130
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Gify i zdjęcia, które pokazują jak dzisiaj lekarze mogą zaglądać w głąb ciała
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Nieprawdopodobne historie spadkowe
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu Duchy na XIX-wiecznych fotografiach
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu 10 tradycji świątecznych, których pochodzenia możesz nie znać
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Perfekcyjne zdjęcia vs rzeczywistość poza kadrem
Przejdź do artykułu 7 typów dziewczyn, które spotkacie (lub już spotkaliście) w Sylwestra

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą