Szkołę kojarzymy z ponurym budynkiem, w którym udręczeni uczniowie zamknięci w klasach patrzą na tablicę, siedząc w niewygodnych ławkach. Po kilku godzinach wracają do domu z kompletem jedynek i mnóstwem zadań na następny dzień. A jak wyglądają inne szkoły?
Chris Heininge od 1999 roku zajmuje się zawodowo projektowaniem i konstruowaniem małych domków. Nie kosztują mało, ale mają za to wiele zalet. Łatwo je przewieźć, nie zajmują dużo miejsca - ten ma zaledwie 26 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej, są w pełni funkcjonalne i... niesłychanie urocze i przytulne.
Tak budynek prezentuje się z zewnątrz.
Sufit i ściany na piętrze można łatwo złożyć. Po demontażu całość mieści się na 6-metrowej przyczepce.
Plan parteru.
Plan pierwszego piętra.
Salon
Schody na piętro
Sypialnia - sufit jest na tyle wysoko, że mężczyzna o wzroście 180 centymetrów stanie wyprostowany.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą