#2. Mrówki faraona - najlepiej znane mieszkańcom budynków z wielkiej płyty.

#3. Rybiki cukrowe - są dość "uniwersalne", konsumują nie tylko żywność, ale nawet klej z książek i ich kartki, a zagłodzić go trudno, bo potrafi przetrwać nawet rok bez jedzenia.

#4. Wielonogi i stonogi, w niektórych rejonach świata mogą być jadowite.

#5. Karaluchy - nie dość, że roznoszą po całym mieszkaniu choróbska, to przetrwają nawet wybuch bomby atomowej.

#6. Pająki - większość jest pożyteczna i zwalcza inne przykre owady, ale niektóre nawet u nas potrafią boleśnie ukąsić.

#7. Pluskwa domowa - nic estetycznego ani przyjemnego. Aha, żywi się twoją krwią.

#8. Pszczoły - w pojedynkę nie są zbyt głośne, ale jeśli w pobliżu domu założą gniazdo będzie głośno, a jak się wkurzą, mogą boleśnie pożądlić. Dla osób uczulonych może się to skończyć zgonem.

#9. Roztocza - tak małe, że ich nie widać, ale jeśli cię pokąsają, to na pewno to poczujesz! A nie są łatwe do wytępienia.

#10. Pchły - nie dość, że ukąszenia strasznie swędzą, to oczywiście mogą po sobie zostawić różne nieprzyjemne choroby.

#11. Wszy - nie dość, że obrzydliwe, to zwykle skutkiem jest fryzura a'la skin; najczęściej przynoszone z przedszkoli.

#12. Komary - u nas spotkanie z nimi kończy się swędzącymi ukąszeniami, ale są rejony świata, gdzie ukąszenie może skutkować groźnymi chorobami.

#13. Ćmy - nie są takie straszne, tylko niektóre załatwiają "dwójkę" na twoim jedzeniu.

#14. Termity - jeśli mieszkasz w murowanym bloku, nie masz się o co martwić, natomiast jeśli masz drewniany dom... możesz skończyć w schronisku dla bezdomnych.

#15. Kleszcze - borelioza, zapalenie opon mózgowych, chyba każdy słyszał o tych przyjemnościach.