Szukaj Pokaż menu

16 rzeczy, których nauczyło nas życie

134 417  
457   54  
Gdy byliśmy młodzi, słyszeliśmy wiele rad od starszych. "Rób to", "nie rób tego". Myśleliśmy, że "oto wapniaki próbują nam mówić jak żyć". Po latach okazuje się, że to samo, o co były wtedy awantury, teraz przekazujemy młodszym pokoleniom. Oczywiście, teraz to my słyszymy, że jesteśmy tymi "wapniakami". Koło się kręci, ale pewne mądrości możemy w swoim gronie podsumować.

#1. Nie sugeruj się innymi. Bądź sobą

10 największych asów lotnictwa

98 514  
226   47  
Piloci z czasów I i II wojny światowej, których niebywałe umiejętności i osiągnięcia obrosły legendą, wprawiając w osłupienie zarówno sojuszników, jak i wrogów. Ciekawe osobowości, śmiercionośne maszyny i i miliony wystrzelonych kul.

8 hardkorowych finałów ostrego picia

128 690  
356   30  
Gruba impreza ma to do siebie, że jej przebieg jest trudny do odtworzenia, a potężny kac to nasz najmniejszy problem. Przed wami historie, przy których pobudka w łóżku z własną siostrą to co najwyżej niezręczna sytuacja.

#1. Romski Pyton

Pewien mężczyzna obudził się rankiem na silnym kacu i stanął oko w oko z… ogromnym pytonem, którego po pijaku kupił od jakiejś Cyganki. To jeszcze nie koniec atrakcji. Nie dość, że gad ugryzł go w narząd rozrodczy, to gdy imprezowicz zaniósł ważące 14 kilogramów zwierzę do sklepu celem sprzedaży, został zatrzymany przez policję. Jak łatwo się domyślić, wąż był kradziony, a jego nieszczęśliwy nabywca został skazany na karę grzywny i osiem tygodni więzienia w zawieszeniu.

#2. Kontener jak apartament

Chińczyk Wu Jiang imprezował tak mocno, że pomylił swój pokój hotelowy z ogromnym kontenerem. Po przebudzeniu zaczął dzwonić do swoich znajomych z prośbą o natychmiastową pomoc. Okazało się, że ładunek za godzinę ma zostać załadowany na statek i odbyć dwutygodniowy rejs do USA. Dzięki stukaniu w ścianę kontenera udało się zlokalizować ten, w którym przebywał Wu, ale uwolnienie mężczyzny nie było takie proste — kontener był dwadzieścia metrów nad ziemią, ustawiony na innych kontenerach.

#3. Mówisz, masz.

27-letni Szwed spędził wieczór w towarzystwie butelki wódki, a rano obudził się z 15-centymetrowym penisem wytatuowanym na swojej nodze. Po długich męczarniach udało mu się przypomnieć, że będąc w którymś z barów wspomniał swoim znajomym o chęci zrobienia sobie tatuażu. Na nieszczęście mężczyzny w grupie był tatuażysta, który postanowił zrealizować „zamówienie” w trybie natychmiastowym.

#4. Portfel jest, klucze są, telefon jest, nie ma…

Co może być gorszego od wytatuowanego penisa? Brak penisa. Geraldo Ramos opowiedział lokalnej stacji telewizyjnej jak na imprezie urwał mu się film, a po przebudzeniu z przerażeniem odkrył, że… nie ma penisa. Oczywiście Geraldo za nic w świecie nie może sobie przypomnieć w jakich okolicznościach stracił narząd, ale sąsiedzi wspominali coś o psie, który miał zaatakować mężczyznę.

#5. Sleeping in my car

Pewien mieszkaniec Oslo wziął sobie do serca rady policji i zamiast wsiąść za kółko pijanym, postanowił przespać się na tylnym siedzeniu swojego samochodu. Kiedy mężczyzna spał, jego auto wraz z nim zostało skradzione przez dwie kobiety, które obrały kurs na szwedzki Göteborg. Dlaczego od razu nie wyrzuciły śpiącego właściciela i zabrały go na tak długą przejażdżkę? Nie wiadomo. Może też były po imprezie. Samochód znaleziono później porzucony na drodze, a sprawczynie zatrzymano.

#6. Prześwietlenie

Na lotnisku w Rzymie doszło do niecodziennego zdarzenia. Pijany pasażer oczekujący na rejestrację „wyłączył się” i upadł na taśmociąg zabierający bagaże do prześwietlenia. Jak widać na załączonym obrazku, mężczyzna dostał darmowe zdjęcie rentgenowskie całego ciała w pozycji embrionalnej.

#7. Kurobójstwo

21-letni Joshua Shelton dokonał po pijaku istnej masakry - zakradł się do fermy kurczaków w stanie Maryland i w panelu sterowania odłączył zasilanie, co pozbawiło zwierzęta wody oraz wentylacji, prowadząc tym samym do śmierci 70 tysięcy ptaków. Sprawcę znaleziono śpiącego w kałuży własnego moczu.

#8. Podróż na krzywy ryj

Sobotnia impreza w Osnabrück (Dolna Saksonia) skończyła się dla pewnego imprezowicza w Hamburgu, czyli sto kilometrów od domu. Mężczyzna wracając z popijawy stwierdził, że jest zbyt pijany, a autopilot mający doprowadzić go do domu najwyraźniej nie działa, więc postanowił przespać się w wagonie pociągu towarowego stojącego na torach. Jeszcze śpiącego podróżnika znaleźli robotnicy wyładowujący towar.
356
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu 10 największych asów lotnictwa
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Basen dla synka
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu 15 najbardziej denerwujących tekstów rodziców
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Nocne koszmary, czyli czego boimy w nocy
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Jak zdobywać dziewczyny - rady naszych pradziadków sprzed ponad 100 lat
Przejdź do artykułu Najgorsi goście restauracji w opowieściach kelnerów

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą