Holenderscy policjanci bezradnie rozkładają ręce, a właściciele luksusowych aut przecierają oczy ze zdumienia. Złodzieje w Amsterdamie za cel obrali sobie wyłącznie modele z najwyższej półki, ale nie są zainteresowani wcale samochodem. O co więc chodzi?
Jak wszyscy wiemy, Amsterdam to nie tylko multikulturowa społeczność i setki rowerzystów na ulicach, ale również - a może przede wszystkim - kraina ziołem i trawką kwitnąca. To właśnie zamiłowanie ludzi do zielarstwa i hodowania roślinek popycha wielu z nich do włamywania się do luksusowych aut. Zamiast samochodu jednak mieszkańcy biorą...
... przednie reflektory. Nie jest to bynajmniej odosobniony przypadek - w przeciągu ostatnich dni policja odnotowała 20 takich przestępstw. Wszystkie dotyczą wyłącznie samochodów marki Porsche. Czy potrafisz rozwikłać tę zagadkę, godną współczesnego Sherlocka Holmesa?
Powód jest banalnie prosty - reflektory zamontowane w samochodach Porsche są niezwykle wydajne pod względem wydzielanej ilości ciepła i światła, a do tego są bardzo energooszczędne i praktycznie nie zużywają energii. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że idealnie nadają się do domowej uprawy marihuany.
Myślicie, że firma Porsche powinna zainteresować się wejściem na ten bądź co bądź niszowy rynek?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą