Ostatniego wieczoru zachowałem się jak kut*s wobec taksówkarza i odmówiłem opłaty za przejazd i mu groziłem. Kiedy powiedział, że zawiezie mnie na komendę policji wystraszyłem się i zdecydowałem się uciec. Kiedy to zrobiłem zapomniałem wziąć swój telefon z taksówki. Teraz taksówkarz daje mi lekcję pisząc tę wiadomość. Pomimo tego, że byłem ekstremalnie chamskim niezdarnym draniem, taksówkarz i tak jest wystarczająco miły, że dał mi możliwość odzyskania mojego telefonu. Prosi tylko o zapłatę za przejazd i przepraszającą wiadomość na ścianie na fb. Chce również żeby wszyscy moi przyjaciele mogli zobaczyć moją prawdziwą twarz. Taksówkarz sprawdzi facebooka ponownie jutro, żeby się upewnić że to zrobiłem. I jak tylko zobaczy przeprosiny wyśle adres, gdzie będzie można odebrać telefon.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą