Urzekła mnie twoja historia, rolniku
Kawał, który niektórzy już znają, ale i tak jest zabójczy. Szczególnie dobrze opowiedziany.
Pewnemu rolnikowi żona robiła niesamowicie dobre kanapki, kiedy szedł na pole robić. Kanapki ze świeżego chlebka, ze świeżutkim serkiem, wędlinką, sałatką i innymi bajerami.
Rolnik pewnego razu poszedł robić w pole, kanapki zostawił na kamieniu jak zawsze... po kilku godzinach pracy, zmęczony podchodzi do kamienia skonsumować kanapki... a tu ich nie ma!
Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne jak zawsze kanapeczki, rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy zauważyć, ze znowu mu ktoś podwinął kanapeczki!
Wkurzył się rolnik, i postanowił, że następnego dnia będzie patrzył zaczajony za drzewem, kto mu podwędza kanapki!
Jak pomyślał - tak zrobił... zaczaił się i patrzy - a tu wielki orzeł nadlatuje i porywa jego 2gie śniadanie! Rolnik biegnie za nim... biegnie patrzy, ze orzeł leci do lasu - rolnik za nim!
Mrożący krew w żyłach serial Wiedźmin w wersji tekstowej
Telewizja zapodała nam była niedawno rewelacyjny film produkcji polskiej, wzorowany na prozie kultowego niczym Elvis polskiego pisarza fantazy Andrzeja Sapkowskiego. Film okazał się tak dobry, że zrobiono z niego serial w dwunastu odcinkach, a że nie każdy ma na tyle czasu, żeby go marnować na oglądnie tego dzieła, to w sieci pojawiło się streszczenie. Naszym zdaniem lepsze od filmu..
Jeden z aktorów odrzuconych na castingu do roli Geralta |
Ponieważ od jutra znowu będę miał dużo wolnego czasu, to mogę sobie pozwolić na samarytański uczynek i opowiedzieć tym, którzy pierwszego odcinka nie oglądali, co właściwie stracili. A stracili wiele. Bo to świetny film był i mam zamiar oglądać każden jeden następny odcinek(wiem, że zdanie jest nieprawidłowe i jestem z tego dumny).
Otóż pierwszy odcinek, był odcinkiem wydumanym to znaczy bardzo niewiele rzeczy wymyślił Sapek a tak po prawdzie to większość historii młodości Geralta wymyślił Szczerbic (znajdzie się kłonica na dupę Szczerbica, jak wołają krewcy fanowie Sapka).
Ale za to nie z Polski tylko z Irlandii i nie z wyborów lokalnych tylko z referendum o przyjęcie naszego kraju do Związku Socjalistycznych Republik Europejskich...
Tłumaczenie napisów dla nieznających języków obcych: "To jest masło z witaminą B2. Głosuj TAK żeby jeść je w Europie, jak będziesz tak miła", tak jak ta pani z obrazka...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą