Wynalazki, które wykorzystaliśmy przeciwko sobie
Niedługo ma nastąpić kolejny wielki krok w „podboju kosmosu” przez człowieka. Zgodnie z zapowiedziami Europejskiej Agencji Kosmicznej, projekt wysłania załogowej misja na Marsa, będącej częścią programu Aurora, ma zostać wprowadzony w życie w roku 2030.W swoim dążeniu do poszerzania terytorium zapominamy jednak o tym, jakim typem pasożyta jesteśmy i że z każdego wielkiego wynalazku potrafimy dość szybko zrobić broń, którą następnie strzelamy sobie w kolano.
Taką zagadkę podobno opowiadają sobie więźniowie. Nie jest może zbyt trudna, ale najważniejsze, by pamiętać o tym, o czym nieszczęsny bohater zapomniał. Pewnego człowieka skazano na 20 lat.
Sędzia jednak chciał mu pomóc i zaproponował:
- Zadam ci zagadkę. Za każdą prawidłową odpowiedź anuluję ci 5 lat odsiadki.
Mężczyzna nie miał wielkiego wyboru, a że niczym nie ryzykował, więc się zgodził.
- Skojarz sobie cztery części ciała człowieka, których nazwy zaczynają się i kończą tą samą literą.
Mężczyzna chwilę myślał i przypomniał sobie jedno słowo - "oko".
Darowano mu 5 lat.
Myśli facet dalej i skojarzył sobie drugie słowo - "kark".
Anulowano mu kolejne 5 lat.
Kombinuje zatem dalej i po jakimś czasie rzucił - "kciuk".
Znów mu darowali 5 lat.
Nad czwartą częścią ciała zadumał się chłop na dłużej. Myślał, myślał, ale nie udało mu się odgadnąć.
Odsiedział 5 lat i wrócił do domu.
A w domu przywitała go żona. Poszła pod prysznic, wróciła stamtąd kompletnie goła, owinięta jedynie w ręcznik.
I nagle zrzuciła ręcznik na podłogę. Facet palnął się dłonią w czoło:
- Ja pier..., po cholerę ja te pięć lat odsiedziałem?!
Bojownicy JM na 100% nie daliby się posadzić w więzieniu... :)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą