Czy ktoś się kiedyś zastanawiał co by powstało gdyby ktoś połączył informatykę z operą? Odpowiedź znajdziecie w poniższym tekście stworzonym przez kabaret Hi-Fi. Wyobraźcie sobie orkiestrę, fanfary, górnolotną muzykę...i wtedy pojawia się On - Użytkownik. Wspaniały męzczyzna, bohater gotów na walkę z całym światem za pomocą podręcznego laptopa...
UŻYTKOWNIK:
Komputer kupiłem, że ho ho!
Dysk czterdzieści gigabajtów ultra ATA sto
Dwieście pięćdziesiąt RAMU w kościach DIM
Akcelerator grafiki i Diwidi!
Zainstalowałem multimedia, pocztę i Internet
Otworzył się przede mną cały świat
Mejl za mejlem do mojego komputera mknie
Komputer wsysa megabajty jak jakiś wsysak
Pierwszy list – od TPSA:
Tepsa dziękuje i podziwia
Za korzystanie z Internetu
Drugi list – nie wiem od kogo
Ale bardzo jestem podniecony
Bo ma tytuł – Ajlowju!
Ciekawe kto?
Otwieram...ale co to? System się zawiesił!
Ale od czego Kontrol-Alt-Dilejt!
Bez wahania...wciskam...wciskam...wciskam...wciskam...i co?
WIRUS: (atakując znienacka, jak to wirus)
Gówno!!!
UŻYTKOWNIK:
Kim jesteś paskudo???
WIRUS:
Ajlowju...ajm wirus from junajted stejts!!!
Na ajlowju nie pomoże Kontrol-Alt-Dilejt!!!
UŻYTKOWNIK:
Skąd przychodzisz, czego chcesz?
WIRUS:
Podczepiam się do mejla jak do zwierza wesz
Takim autostopem rozprzestrzeniam się
I w sieci niszczę to co chcę!
Właśnie zjadam twój twardy dysk
Kilobajtów mam już pełen dysk
Mniam mniam mniam...
Swoim danym zrób papapapapa (wcina)
UŻYTKOWNIK:
Papapa...moje dane...nie bejkapowane...nie mam zapasowych kopii...
WIRUS:
Przestań jęczeć, to tylko suche dane...bardzo suche, daj czymś popić!
UŻYTKOWNIK:
Miesiąc wklepywane moje dane
Przez wirusa będą teraz zjadane!
O jakże okrutny jest świat informatyki!
WIRUS:
Ktoś woli golonkę a ja wolę pliki!
UŻYTKOWNIK:
Ale...ale, tak! Oświecenie! Eureka!
Już możesz zacząć uciekać!
Zaraz potraktuję cię cyberchamie
Antywirusowym programem!
WIRUS:
Anty...?
UŻYTKOWNIK:
Anty!
WIRUS:
Anty nie!
UŻYTKOWNIK:
Anty tak!
WIRUS:
Ja zaraz wszystko wyjaśnię, ja mam w internecie mnóstwo małych dzieci, maleńkich wirusików...!
UŻYTKOWNIK:
Giń! (używa programu, lecz...)
WIRUS:
O naiwny użytkowniku!
Twój program antywirusowy jest nieaktualny!
Plik z twoją pracą magisterską wygląda na jadalny!
UŻYTKOWNIK:
Proszę nie, potrzebuję wyższe wykształcenie!
WIRUS:
Niedoszły magistrze,
Twą prace mam w kiszce!
UŻYTKOWNIK:
Dość tego!
Ty cybernetyczna świnio, nie przewidziałeś jednego!
WIRUS:
Czego?
UŻYTKOWNIK:
Mam aktualną bazę wirusów z lutego!
WIRUS:
Nieeeeeee! (pada ofiarą najnowszej wersji programu)
UŻYTKOWNIK:
Tak kończą ci, którzy zjadają cudze megabajty! (odchodzi opromieniony chwałą ze zwycięstwa)
KONIEC
Autorzy - Grzegorz Halama i Dariusz Kamys
Nic dodać, nic ująć, pamiętajcie dzieci o przesłaniu jakie niesie ostatnia linijka. Nikt się nie oprze bohaterskiemu Użytkownikowi - bierzcie z niego przykład! :)
Filmik z powyższą operą znaleźć mozna na
stronie kabaretu Hi-Fi.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą