Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Dowódca misji ONZ w Afryce

12 263  
5   6  
Do żołnierzy ONZ, którzy byli na misji w Afryce przyjechał generał na wizytację. O 8 rano zwołał wszystkich na apel po czym pyta swoich żołnierzy:
- Moi żołnierze, Wódkę macie?
Na to żołnierze:
- Mamy!
- Żarcie macie?
- Mamy!
- A jak u was z sexem?
- No mamy wielbłąda!
No i generał pojechał, ale za tydzień znów apel i sytuacja się powtarza:
- Moi żołnierze, Wódkę macie?
- Mamy!
- Żarcie macie?
- Mamy!
- A jak u was z sexem?
- No mamy wielbłąda!
Po czym znów pojechał, ale nie dawała mu spokoju sprawa, jak oni radzą sobie z tym wielbłądem, postanowił pojechać jeszcze raz aby zbadać sprawę osobiście. Tak wiec o 8 znów zwołał apel i pyta swoich żołnierzy:
- Moi żołnierze, Wódkę macie?
- Mamy!
- Żarcie macie?
- Mamy!
- A jak u was z sexem?
- No mamy wielbłąda!
Na to generał mówi do jednego z żołnierzy:
- Żołnierzu pokażcie mi tego wielbłąda!
Żołnierz zaprowadził go przed stodole, w której stal wielbłąd, a generał do niego mówi:
- To wy tu żołnierzu na mnie zaczekajcie a ja wejdę i obejrzę tego waszego wielbłąda!
Po piętnastu minutach generał wychodzi ze stodoły zapinając rozporek i mówi do żołnierza:
- W porządku ten wasz wielbłąd tylko ma trochę dupę koścista!
Na to żołnierz mu odpowiada:
- Dupę koścista może i ma, ale do burdelu się na nim dojedzie!!!

Oglądany: 12263x | Komentarzy: 6 | Okejek: 5 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

20.04

19.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało