W dzisiejszym odcinku m. in. o tym co może was spotkać w komunikacji miejskiej, trochę o związkach między kobietą a mężczyzną oraz jakie porady można dostać pod monopolowym...
KAPITAN
Razem z dwójką kolegów planujemy pontonowy spływ Dunajcem. Rozgorzał spór o to, który z nas ma być kapitanem naszego pirackiego okrętu. Każdy z nas chciał nim być. Tak oto rozmowa wyglądała:
Maciek - Ja jako właściciel okrętu jestem kapitanem, Kuba bosmanem. Ty Krysia umiesz na gitarze grać, to będziesz bardem.
Krystyna - Znam się na węzłach, miałem papugę i mogę dać sobie opaskę na oko. Ja jestem kapitanem!
Kuba - K**wa, ale ja jestem starszy, wiec powinienem być kapitanem. Znam piosenki żeglarskie! I piłem w tawernie! Co prawda colę, ale piłem.
Krystyna - Żyd kapitanem? To się gryzie...
Kuba - J**ani anarchiści... Kapitan jest tylko jeden. JA!
Krystyna - Chłopie ty nawet nie masz beczki rumu do zaoferowania...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą