Szukaj Pokaż menu

Premiery i zapowiedzi filmowe przyszłości

79 934  
560   16  
DIAZZO: Ten rok obfituje w nowości kinowe. Lecz spójrzmy co będzie hitem w kinach za parę lat. Przekonaj się jakie atrakcje szykują wytwórnie filmowe - oto repertuar na lata 2012-2015.

Szklana pułapka VIII

Wartka, trzymająca w napięciu od pierwszych minut akcja, wspaniała gra aktorska i niekonwencjonalna fabuła – to wszystko można znaleźć w najnowszej odsłonie, kultowego już filmu z udziałem Bruce Willisa. Tym razem główny bohater zmierzy się ze słoikiem ogórków, w którym utknęła mu ręka.

Matrix Reinkarnacja

Zawieszenie broni między światem ludzi i maszyn nie trwało długo. Na powierzchni ziemi powstają wielkie pola uprawne, na których hodowany jest rzepak. Maszyny produkują z niego biopaliwo, z którego chcą czerpać energię. Ludzie uwięzieni w Matrixie wkrótce przestaną być potrzebni - mają zostać odłączeni i przerobieni na nawóz. Wojownicy Syjonu muszą ponownie zjednoczyć siły, by zniszczyć uprawy rzepaku.

List (bardzo) motywacyjny na stanowisko handlowca w spedycji

114 307  
870   44  
Kliknij i zobacz więcej!Ten list motywacyjny naprawdę przyszedł do naszej firmy i jest w 100% autentyczny - pisze do nas Yetihehe.
Witam!

Chciałem zainteresować Państwa swoją ofertą na to stanowisko. Jestem osobą o 12-letnim doświadczeniu w branży logistycznej. Byłem spedytorem, handlowcem i logistykiem. Teraz od 1 stycznia jestem tzw. wolnym strzelcem, ale pełnym zapału i chęci przedłużenia swoich kontaktów, a mam je nie-wąskie. Otóż znam wielu logistyków z Dolnego Śląska. Jak się pracowało w 9-ciu firmach to się zna. Duże rotacje i tak dalej, wiadomo. Znam ludzi w około stu firmach i jestem w stanie "załatwiać" po kilkadziesiąt ładunków dziennie. Z logistykami baluję, spotykam się na grillach i innych baunsach. W ostatnich latach podczas pracy w firmach Trenkwalder czy Raben zarabiałem (mówimy o prowizji z ładunków dla firmy, nie łącznych obrotach) ok 1,5 mln Euro rocznie dla firmy w której pracowałem. Ciągle w trasie, ciągle w ruchu, ciągle imprezy i zabawy, ale płacono mi niewiele jak na taki zarobek.

Poranne zamotanie XX

58 594  
319   11  
Kliknij i zobacz więcej!Zamotań ciąg dalszy. Dziś o pająkach karabinach szukaniu ręki, halówek i żarciku koleżanek. A Ty zawsze pamiętaj. Najpierw się dokładnie obudź, a następnie działaj cokolwiek.

Mamy zwyczaj rano wypuszczania psów na dwór, by zrobiły swoje. Któregoś dnia ktoś (prawdopodobnie moja siostra, Marta) wypuścił psy o 5 rano i szczekały. Ojciec się zbudził i wpadł do mnie do pokoju i nawiązał się taki dialog, którego nie pamiętałem, a znam go z relacji ojca:
[o] Wypuściłeś psy na dwór?
[ja] Co? Nie.
[o] No to kto wypuścił?
[ja] Może Marta?
[o] Marta mówi, że nie wypuszczała.
[ja] Nie wiem. Jest taka firma co wypuszcza psy na dwór.
I przekręciłem się na drugi bok.

by Devcio

* * * * *

Budzik w telefonie to zło! Zawsze kiedy muszę wcześnie wstać w zamotaniu zamiast wyłączyć ten cholerny budzik i wstać, jak debil próbuję dowiedzieć się kto do mnie dzwoni. Matka opowiada mi czasem jak przez kilka minut stoję i drę się do telefonu "Halo!! Nie rób sobie jaj człowieku wiesz, która godzina?"

by Traffix

* * * * *

Pewnego ranka, obudzony przez matulę, starałem się wstać. Po n-tej próbie byłem na tyle trzeźwy, że zacząłem czynić starania w przyjęciu pozycji pionowej. Niestety - niefortunne ułożenie ciała podczas snu sprawiło, że za nic w świecie nie potrafiłem się ruszyć. Moja lewa ręka, na której chciałem się oprzeć by wstać, musiała pół nocy spędzić pod moim ciałem, przez co całkowicie straciłem w niej czucie.
Matula stała nade mną dobrą minutę, nim znalazłem moją lewą rękę, używając do tego celu oczywiście prawej. Musiało to komicznie wyglądać, gdy pojękiwałem, po omacku szukając brakującej kończyny...

by Ankel

* * * * *

Wstaje przed 7, w pośpiechu szykuję się do szkoły. Jeszcze tylko buty na halę. No gdzie one są? Pewnie brat pożyczył i gdzieś je walnął. Jako, że brat pracuje w w/w zawodzie wraca wczesnym rankiem z pracy. Wlatuje do niego pokoju:
[j] - Gdzie są moje halówki?
[b] - Coooo?
[j] - Widziałeś gdzieś moje halówki?
[b] - No ładują się. Obok telefonu.

Tego dnia nie ćwiczyłem na wfie.

by Esso

* * * * *

Jako nałogowy muzukoman lubię sobie czegoś posłuchać na słuchawkach, gdy kładę się spać. Pewnej nocy zasnąłem słuchając Comy z telefonu. Tak się składa, że na telefonie miałem nastawiony budzik. No więc śpię sobie spokojnie a tu nagle eksplozja w uszach - to budzik się włączył na słuchawkach. Ja próbując znaleźć źródło hałasu, urwałem słuchawki a potem spadłem z łóżka. Okazało się, że poranna kawa była zbędna.

by Kostek16

* * * * *

Pewnego pięknego dnia dostałem jak zwykle paczkę kaset. Po co dostaję paczkę kaset? po to, by je komuś pozgrywać na komputer. Niektórzy nie potrafią podłączyć jednego kabelka, inni nie wiedzą jak z zakłóconego pikania zrobić dane, które 20 lat temu wbijali na jakiejś spektrumnie.
Wziąłem się do pracy o 19:00, o czwartej poszedłem spać. Rano skasowałem wszystkie 15 taśm.
W tym momencie pomyślałem, że wypada przegrać na pamięć masową USB popularnie zwaną pendrajwem te kasetowe wypociny. Po kilkugodzinnym przeszukiwaniu dysku i przeglądaniu dat plików okazało się, że:
o 19:00 zgrałem pierwszą kasetę
o 19:45 miałem na dysku z niej gry
o 19:50 zacząłem grać w tekstową przygodówkę na emulatorze
o 04:10 skończyłem grę
około 05:00 śniło mi się, że przegrywam kasety
o 09:30 skasowałem wszystkie taśmy.

by Iadest @

* * * * *

Będąc jeszcze dość małym siusiumajtkiem obudziłem się w środku nocy aby się wysikać. Kulturalnie wszedłem do łazienki i zrobiłem swoje. Wychodząc zdziwił mnie dość spory żyrandol w łazience, ledwo się tam mieścił a normalnie była tam tylko żarówka.

Rano obudziłem się w mokrym łóżku. Tak, to był sen...

by Uląk @

* * * * *

Środek nocy, śpimy sobie z moją Kobietką w najlepsze. Nagle ja zrywam się do pozycji siedząco-kucającej, chwytam róg poduszki i zaczynam walić nią z całej siły w ten fragment łóżka, na którym jeszcze przed chwilą były moje stopy. Moja kobieta budzi się przerażona, zaczyna krzyczeć - "Paweł! Co się stało?" Ja na to nie mniej przerażonym głosem - "Widziałaś tego pająka?" Zapaliłem światło, zacząłem się nerwowo rozglądać no i oczywiście brak jakiegokolwiek ogromnego i włochatego stworzenia sprawił, że zaczęło do mnie dochodzić, że cosik mi się jednak raczej przyśniło. A moja Kobietka wtedy spod kołdry (nakryła się razem z głową), stłumionym i jeszcze przestraszonym głosem - "Zabiłeś TO?".

by Czerwiu

* * * * *

Często na wf-ie w liceum koledzy grając w piłkę oddawali siedzącym na ławkach koleżankom telefony komórkowe do popilnowania. Pewnego dnia ja i moje koleżanki siedziałyśmy na ławce a kolega postanowił oddać nam telefon. Bawiłyśmy się nim i przyszedł nam do głowy pomysł. Przestawiłyśmy mu budzik na ok. 2:00 w nocy. O 2:00 ciemno, na dworze zima, kolega miał zaciągnięte rolety, tak więc nie widział co dzieje się na zewnątrz. Posłusznie spakował plecak, wykonał poranną toaletę, zjadł śniadanie, ubrał się i wyszedł do szkoły. Zatrzymała go dopiero mama na przystanku autobusowym gdy czekał na autobus....
Kolega nie miał może przyjemnego poranka, ale my w szkole mieliśmy bardzo zabawny, kiedy maksymalnie wnerwiony i czerwony wpadł do szkoły przed pierwsza lekcją

by SOlcia @

* * * * *

Dawno temu... Siedzimy w pokoju, uczymy się anatomii. Koledze się przysnęło, ale po kilku minutach budzi się, siada na łóżku i patrząc nieprzytomnym wzrokiem mówi: Ten karabin strzela w tamtą stronę... Lekka konsternacja i po chwili pada pytanie: Marcin, a czemu w tamtą stronę. Na co Marcin z bezbrzeżnym zdziwieniem, że ktoś pyta o rzecz tak oczywistą: Bo tak jest wycelowany.

by Jachu731

Masz jakąś zabawną historyjkę o ciężkim poranku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. Jako temat wpisz poranek!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!
319
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu List (bardzo) motywacyjny na stanowisko handlowca w spedycji
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Lansky: Kierownik po godzinach
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Kryzysowe klapki z surowców wtórnych
Przejdź do artykułu List (bardzo) motywacyjny na stanowisko handlowca w spedycji

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą