Monster TV
Polecamy w Monster TV
Kto jest online?
Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 7739 osób, w tym 1398 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik kassia9
Rodzynki (z) wykładowców - Uniwersytet Warszawski
Uniwersytet Warszawski to ciekawy bardzo zbiór wykładowców, którzy niejednego studenta potrafili zaskoczyć, a przy tym przekazać wiedzę na tematy takie jak np. jak badanie owadów może pomóc w rozwiązaniu jakiegoś przestępstwa, gdzie jest koniec świata czy dlaczego zawód geologa jest najmniej stresujący. Jeśli i Was głód wiedzy ssie – to zapraszam do dzisiejszych rodzynków.
Matematyka, dr Piotr M.
Zajęcia z matematyki dla tych, którzy nie radzili sobie z nią w liceum. Jesteśmy instruowani, jak należy zrobić wyjątkowo podłe zadanie.
- A teraz to - pan dr wskazuje na współrzędne punktu - wstawiamy do tego równania i oczekujemy cudu.
Seminarium magisterskie, profesor S.
Na seminarium magisterskie przychodzi profesor i na wstępie mówi:
- Ja dziś mogę być zgryźliwy, bo wraca żona i od trzech dni sprzątam w domu, a jeszcze sporo mi zostało.
Matematyka, dr Piotr M.
Zajęcia z matematyki dla tych, którzy nie radzili sobie z nią w liceum. Jesteśmy instruowani, jak należy zrobić wyjątkowo podłe zadanie.
- A teraz to - pan dr wskazuje na współrzędne punktu - wstawiamy do tego równania i oczekujemy cudu.
Seminarium magisterskie, profesor S.
Na seminarium magisterskie przychodzi profesor i na wstępie mówi:
- Ja dziś mogę być zgryźliwy, bo wraca żona i od trzech dni sprzątam w domu, a jeszcze sporo mi zostało.
Zrozumiane po latach XX
Dziś się dowiemy o nietypowym symptomie u Łukasza, kolejnych parę niezrozumiałych rzeczy w kościele oraz auto dizel. Zapraszam.
Mając lat zdaje się 5 prawie codziennie spotykałem się z moim sąsiadem i zarazem przyjacielem. Oto pewna sytuacja:
Pewnego razu, jak co dzień, zadzwoniłem do kolegi z pytaniem, czy wyjdzie na dwór. Odebrała jego mama, która powiedziała, że ów kolega ma rozwolnienie/biegunkę (czy coś w tym stylu). Ja ze swoją dziecięcą wyobraźnią przekręciłem nazwę (nie wiem dlaczego, ale strasznie ciężkie to było do zapamiętania) i na pytanie mamy, czemu dzisiaj nie wychodzę z kolegą obwieściłem jej, że:
Mając lat zdaje się 5 prawie codziennie spotykałem się z moim sąsiadem i zarazem przyjacielem. Oto pewna sytuacja:
Pewnego razu, jak co dzień, zadzwoniłem do kolegi z pytaniem, czy wyjdzie na dwór. Odebrała jego mama, która powiedziała, że ów kolega ma rozwolnienie/biegunkę (czy coś w tym stylu). Ja ze swoją dziecięcą wyobraźnią przekręciłem nazwę (nie wiem dlaczego, ale strasznie ciężkie to było do zapamiętania) i na pytanie mamy, czemu dzisiaj nie wychodzę z kolegą obwieściłem jej, że:
"Oglądałem Flinstonów, więc wiem jak żyli w prehistorii, dziwko"
Jakaś nowa mania zaatakowała właśnie facebook, wylęgła się tam cała masa stron z durnymi nazwami. Dziwka jako kropka sprawdza się średnio, ale poziom absurdu jest czasem genialny. Weźmy na przykład...
Spisała mnie policja, więc wiem co to nienawiść, dziwko.Na drodze minęłam zgniecionego zająca, więc wiem, co to ścisk na drodze, dziwko.Na szosie mijałem sarnę, więc wiem, co to życie na ulicy, dziwko.Grałem w eurobiznes, więc wiem, co to hazard, dziwko.
Krótki dżołk
Pierwsze wrażenie bywa mylące - uspokajam się patrząc rano w lustro.
Świat oczami piratów - rozwiązanie konkursu
Piraci powrócili! Póki co tylko na Joe Monsterze, ale już wkrótce pirackie bandery zawisną na każdym budynku w kraju. Upewnijcie się, że macie wystarczająco dużo rumu w lodówce!
Koty lubią wiosnę!
Czyż ta wiosna nie jest piękna? Aż szkoda, że nie można pobuszować jak te koty po kwitnących wiśniach...
Strony internetowe od tyłu
Czy zastanawiało cię kiedyś jak wyglądają znane strony internetowe od tyłu?
Szczere do bólu e-kartki II
Druga część wyłamujących się ze schematu e-karteczek, którymi możecie z nieukrywaną satysfakcją komuś dopiec. Szelmowski uśmieszek mile widziany ;-)
Piękna i nerd
"Każda potwora znajdzie swego amatora" - tak mówi przysłowie. Podobno nawet największy nerd - komputerowy maniak, znajdzie sobie swoją lepszą połówkę (obojętnie jak brzydki by nie był, byleby był bogaty). Gdyby jednak to oni przebierali w pięknych pannach, to jakie byłyby ich kryteria doboru...?
Polityk vs wyborca
Mówią, że człowiek uczy się na swoich błędach. Czy aby na pewno? Prześledźmy ten proces na przykładzie kampanii wyborczej:
Małe jest złe! - niewielkie bestie, z którymi nie chciałbyś się spotkać
Hollywood od początków swego istnienia próbuje nam wmówić, że powinniśmy drżeć ze strachu przed wielkimi, zmutowanymi, morderczymi kreaturami. Dzięki temu widok małej pociesznej żabki, co to łypie sobie okiem zza liścia łopianu, wywołuje u nas co najwyżej rozczulające westchnienie zachwytu. Tymczasem pozory mylą.
ICBO CCCLIV - Nikolas został zdradzony o świcie
Dziś o inflacji w McDonald's, propozycji sportu dla Małysza oraz o surowym spojrzeniu.
McDonald's ostrzega przed wyższą inflacją cen żywności
- A ja byłam dzisiaj ze swoją córcią Sarunią w macdonaldzie i było very słiti, a później przyjechał po nas mój kocur Patryk i zrobił nam focie z frytkami, on jest taki męski jak siedzi w swojej beemce, że zaraz mam kisiel w majtkach.
- Ja tesz byłam, chyba Cię widziałam jesteśćie zajefajni.
- I ja, i ja też byłam po fryzjerze i siłowni, a później pojechałam z Paulinką na skłosza, konie, tenisa i do spa, ale było cudnie i mam nowe audi, mój słotki Cyprian mi kupił i mówi mi, że jestem super debeściara.
- Dzisiaj w maku było supcio, takie były jaja, że normalnie szok, bo jeden był taki fajny, co miał złoty kajdan i spodnie z haczykiem i nam postawił hamburgera, a później się całowaliśmy w kiblu i nas przyłapali, ale numer, no mówię wam, ja nie mogę...
- A ja najbardziej lubię w maku lody, w ogóle najbardziej lubię lody i chodzę codziennie na lody, przy A4 są dobre i nie trzeba za nie płacić.
McDonald's ostrzega przed wyższą inflacją cen żywności
- A ja byłam dzisiaj ze swoją córcią Sarunią w macdonaldzie i było very słiti, a później przyjechał po nas mój kocur Patryk i zrobił nam focie z frytkami, on jest taki męski jak siedzi w swojej beemce, że zaraz mam kisiel w majtkach.
- Ja tesz byłam, chyba Cię widziałam jesteśćie zajefajni.
- I ja, i ja też byłam po fryzjerze i siłowni, a później pojechałam z Paulinką na skłosza, konie, tenisa i do spa, ale było cudnie i mam nowe audi, mój słotki Cyprian mi kupił i mówi mi, że jestem super debeściara.
- Dzisiaj w maku było supcio, takie były jaja, że normalnie szok, bo jeden był taki fajny, co miał złoty kajdan i spodnie z haczykiem i nam postawił hamburgera, a później się całowaliśmy w kiblu i nas przyłapali, ale numer, no mówię wam, ja nie mogę...
- A ja najbardziej lubię w maku lody, w ogóle najbardziej lubię lody i chodzę codziennie na lody, przy A4 są dobre i nie trzeba za nie płacić.
Magia Photoshopa
Czasami człowieka najdzie taka uporczywa myśl: a może wyślę swoje zdjęcie na forum i tam bystrzejsi w Photoshopie zrobią ze mnie Miss/Mistera Universum. Co wtedy robić? Idź do kuchni, by coś przekąsić, wyjdź na spacer, poczytaj książkę..., ale za żadne skarby nie wysyłaj zdjęcia!
Czy ktoś mógłby przerobić moje zdjęcie w Photoshopie?
Gigantyczna karta pokładowa
Człowiek widoczny na zdjęciach podobno przypadkowo wydrukował swoją kartę pokładową na drukarce wielkoformatowej do plakatów. Nie wiemy czy nie miał pod ręką normalnej drukarki, czy nie chciało mu się drugi raz drukować, czy jest po prostu jajcarzem, ale postanowił ją wykorzystać jako normalną kartę pokładową.
Zadyma na uniwersytecie
Liczba 420 albo 4/20 jako data lub 4:20 jako godzina to przyjęty symbol palenia marihuany. Dlatego w wielu miejscach, głównie w USA, 20 kwietnia odbywają się marsze legalizacyjne lub spotkania miłośników palenia. Jeśli np. ktoś do tej pory nie wiedział dlaczego w Pulp Fiction wszystkie zegarki były ustawione na 4:20 to teraz wszystko stało się jasne. 20 kwietnia, jak co roku, około 15 tys. ludzi zebrało się przed jednym z najbardziej znanych z tego typu akcji miejsc - Uniwersytetem Kolorado w Boulder aby uczcić Międzynarodowy Dzień Legalizacji Marihuany. Pomimo protestów władz uczelni zrobili niezłą zadymę...
Aaa, kotki dwa...
Wytęż wzrok i powiedz, gdzie jest drugi kot?
To, że go nie widać na pierwszy rzut oka, nie znaczy, że go tu nie ma...
To, że go nie widać na pierwszy rzut oka, nie znaczy, że go tu nie ma...
Rekordy Guinnessa 2011
Rekordy Guinnessa mają to do siebie, że są zazwyczaj kompletnie bez sensu. Rozbijanie betonu z jajem w dłoni, chwytanie strzał gołymi rękoma, rzeźbienie z kapsli... Czym jeszcze zadziwić potrafią rekordziści?
Największa ilość plastikowych słomek w ustach
Najciekawsze końce świata w historii ludzkości
Dla wielu z nas oznaką zbliżającego się końca świata będzie zbyt długa awaria internetu i wycofanie naszego ulubionego piwa z osiedlowego sklepu. Są jednak tacy, którzy święcie wierzą w apokaliptyczne przepowiednie i w związku z nadciągającym krańcem dni na tym padole łez odpowiednio się doń szykują.
1806 – Kurzy prorok
W tymże roku mieszkańcy angielskiej mieściny Leeds zostali powiadomieni o tym, że Apokalipsa właśnie się zbliża i nic tylko wypatrywać na horyzoncie galopujących Jeźdźców. Wszystko to za sprawą pewnej kury, co to zaczęła znosić jajka, na których skorupce wyraźnie widniały napisy: „Chrystus nadchodzi!”.
Real Madryt bez pucharu!!!
Piłkarze Realu Madryt nie obronili wywalczonego w meczu z FC Barceloną Pucharu Króla. Wszystkiemu winny jest jeden z graczy "Królewskich", a konkretnie Sergio Ramos, który.... upuścił trofeum z górnego pokładu autobusu piętrowego podczas rundy honorowej zwycięzców ulicami stolicy.
Z archiwów JM |
|
Najpotworniejsze ostatnio
Najlepsze komentarze
„J_bać 100dni. Nikt rozsądny w to nie wierzył. Zobaczymy czy naprawdę rozliczą poprzednich. Czy posprzątają w edukacji, mundurówce etc. i przestaną karmić kościółkowego raka?”
by bartoslaw
660
„#6 no, Kaiserstraße to wyjatkowo polska nazwa ulicy.”
by adolf
501
„Od Pana Artura to się proszę odpanoarturować...”
by simic
475
„Elektryk za 3500zł miesięcznie?”
by marekidamian
385
„#20 Dobra robota, świetne dobranie barw, tak pokolorować zdjęcie zaraz po wojnie... po wojnie, prawda?”
by LukasOP
350